Orzeł Nakło Śląskie - Warta Zawiercie 2:3
Pierwsza połowa meczu to wyrównana walka obu zespołów. Brakowało jednak bramkowych sytuacji. Zawiercianie większe zagrożenie pod bramką rywali stworzyli jedynie dwa razy. W 3. minucie Michał Mąka uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego. W 22. minucie gry Kamil Ziaja próbował natomiast wykorzystać dośrodkowanie Mąki. W obu sytuacjach zabrakło skuteczności.
Bramki mogliśmy zobaczyć dopiero w drugiej połowie meczu. W 51. minucie do rzutu wolnego podszedł Mąka, który ponownie zdecydował się na bezpośredni strzał.
Obrońca Warty zaskoczył tym bramkarza rywali i otworzył wynik meczu.
W 60. minucie Mateusz Urbanowicz uderzył z ponad 25 metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki.
Zawiercianie ponownie wyszli na prowadzenie dziesięć minut później, a zamieszanie wykorzystał wtedy Mąka. Trzy minuty później w polu karnym gości faulowany został Norbert Orzeł.
Nie uszło to uwadze arbitra głównego meczu. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Mąka, który zanotował w niedzielnym meczu hat tricka. W 89. minucie meczu Warta Zawiercie straciła drugą bramkę.
Gola kontaktowego zdobył Dariusz Karwat, który pokonał Sławomira Liberskiego strzałem zza pola karnego.
Kolejny mecz zawiercianie rozegrają na własnym boisku, a ich rywalem będzie Silesia Miechowice. Początek rywalizacji w sobotę, 28 marca, o godzinie 15.
Orzeł Nakło Śląskie - Warta Zawiercie 2:3 (0:0)
Warta Zawiercie: Liberski - Białek, Ziaja, Marek, Mąka, Adamiecki, Kozłowski, Matusiak (70. Maciążek), Sobczyk (87. Makowski), Sołtysik, Radosz (72. Orzeł).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?