Druhowie z OSP Marciszów razem z mieszkańcami powitali nowy samochód ratowniczo-gaśniczy. W uroczystości brali udział m.in. prezydent Zawiercia, Łukasz Konarski oraz skarbnik miasta Marcin Gawłowicz.
Starania trwały wiele lat
- To finał naszych wieloletnich starań i już drugi samochód ratowniczo-gaśniczy w naszej jednostce. Mamy wielu wyszkolonych druhów i często jesteśmy w stanie obsadzić dwa zastępy do wyjazdu. Z tego względu brakowało nam tego drugiego auta - mówi prezes OSP Marciszów, Damian Gawron.
Dobrze wyposażony wóz OSP Marciszów
Nowy nabytek strażaków z Marciszowa to średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Jest wyposażony m.in. w dwie wyciągarki, linię szybkiego natarcia, zbiornik piany oraz najnowocześniejsze narzędzia hydrauliczne. Koszt auta to 861 tysięcy złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu miasta Zawiercie (400 tys. zł), Komendy Głównej PSP (300 tys. zł), a także z Narodowego oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (160 tys. zł).
- Bez ogromnego wsparcia prezydenta Zawiercia oraz radnych Rady Miejskiej w Zawierciu nie moglibyśmy liczyć na taki samochód. Dziękujemy - podsumowuje Damian Gawron.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?