Na przełom września i października 2015 roku zaplanowano koniec prac związanych z budową pawilonów handlowych przy ulicy Sikorskiego w Zawierciu. Prace nie zakończyły się jednak zgodnie z harmonogramem. Wykonawca inwestycji zanotował nieznaczny poślizg, ale wszystko wskazuje na to, że prace zostały zakończone. Zniknęło już ogrodzenie, które zasłaniało większą część nowowybudowanego kompleksu budynków.
- Wszystkie budynki są już wybudowane, dopieszczone i przekazane właścicielom. Zdjęliśmy już również to nieestetyczne ogrodzenie. Obecnie siedzimy nad aktami notarialnymi związanymi z dopełnieniem formalności. Otrzymaliśmy już nawet pochwałę od prezydenta Zawiercia, że nasze pawilony bardzo ładnie wyglądają - chwali się Ryszard Miszczyk, wiceprezes ds. eksploatacji i inwestycji Spółdzielni Mieszkaniowej „Zawiercie”.
Nowy kompleks pawilonów to aż 1800 metrów kwadratowych powierzchni handlowej. W ramach inwestycji powstały cztery budynki, które podzielone są na 28 lokali. Powstał również parking dla klientów, który znajduje się za kompleksem. Przed budynkiem pojawiły się również ławki oraz podświetlenie. Jaki był koszt wybudowania kompleksu?
- Wydaje mi się, że nie możemy tego zdradzić. Podejrzewam, że właściciele lokali nie życzyliby sobie tego - mówi Ryszard Miszczyk. - Sytuacja wyglądała następująco. My jako spółdzielnia mieszkaniowa nie zaciągnęliśmy na tą inwestycję kredytu. Pieniądze na budowę budynków pochodziły w całości od właścicieli, którzy jeszcze przed rozpoczęciem prac wykupili te lokale. To oni wpłacali kolejne transze pieniędzy, dzięki którym kontynuowane były nasze działania. Mogę jedynie zdradzić, że dzięki tej inwestycji zyskaliśmy dodatkowych 784 tysięcy złotych - dodaje Ryszard Miszczyk.
Spółdzielna mieszkaniowa „Zawiercie”, która jest właścicielem inwestycji jeszcze w 2014 roku zapewniała, że wszystkie lokale w pawilonach handlowych są już dawno wykupione. Spekulowano, że klientami były między innymi banki oraz kancelarie adwokackie. Tymczasem na budynkach wywieszone zostały banery reklamowe zachęcające do wynajmu przestrzeni handlowej.
- Nadal potwierdzam tę informację. Wszystkie lokale są już dawno wykupione. Dlaczego wiszą na nich banery reklamowe? Prawdopodobnie właściciele zdecydowali się na podnajmowanie poszczególnych lokali - tłumaczy Ryszard Miszczyk. - My wywiązaliśmy się z naszej części umowy i wykonaliśmy swoje zadanie. Budynki stoją i zostały przekazane właścicielom. Co w nich będzie? Tego nie wiem, a decyzję pozostawiam najemcom. My jako spółdzielnia już w to nie ingerujemy - kończy Ryszard Miszczyk.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?