Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Petycję sprzeciwiającą się powstaniu instalacji firmy Fortum można podpisać do 25 października. Na mieście pojawiają się ulotki i banery.

Wiktoria Żesławska
Wiktoria Żesławska
Paliwo, które ma być produkowane w Zawierciu, będzie spalane w Elektrociepłowni Zabrze (na zdjęciach). Zakład także jest własnością firmy Fortum.
Paliwo, które ma być produkowane w Zawierciu, będzie spalane w Elektrociepłowni Zabrze (na zdjęciach). Zakład także jest własnością firmy Fortum. Bartosz Pudelko/Dziennik Zachodni
Inwestycja firmy Fortum w Zawierciu budzi coraz więcej kontrowersji. W mieście pojawiają się już nawet banery oraz ulotki, wyrażające niezadowolenie mieszkańców z tego planu. Wciąż zbierane są podpisy pod petycją. Miasto tłumaczy się, że wydając zgodę na inwestycję, działało zgodnie z planem, a firma Fortum przekonuje, że mieszkańcy nie odczują jej inwestycji.

Od ogłoszenia podczas konferencji prasowej, 18 września, o tym, że w Zawierciu powstanie instalacja do przetwarzania odpadów na paliwo RDF, w mieście to jeden z najgorętszych tematów. Sporo dyskusji na ten temat odbywa się m.in. wśród radnych. O komfort mieszkania w okolicy martwią się mieszkańcy pobliskich dzielnic, którzy późno dowiedzieli się o planowanej tu inwestycji. Zarówno radni, jak i mieszkańcy twierdzą, żeniewiele było wiadomo o tej inwestycji wcześniej. Ma ona powstać na terenie należącym do ZGK niedaleko osiedla Marciszów oraz Borowe Pole. Tę kwestie już podczas wrześniowej sesji Rady Miasta Zawiercie podjął były prezydent Zawiercia, obecnie radny, Witold Grim.

- W Częstochowie nie udało się wybudować tej instalacji, w związku z tym panowie wrócili do Zawiercia. To jest to, co nas nurtowało na posiedzeniu komisji budżetowej w poniedziałek. Podsłuchałem również to, co mówili panowie podczas konferencji prasowej w hotelu Zawiercie. Pan prezydent powiedział, że jest niezmiernie zadowolony, że kolejny inwestor pojawił się w strefie. A ja mam pytanie do pana prezydenta. Czy są zadowoleni mieszkańcy Marciszowa? Ulicy Myśliwskiej, Podmiejskiej i Borowego Pola? Czy mieszkańcy wiedzieli o zamiarze budowy takiej instalacji? Nie wiedzieli, bo nikt ich nie poinformował. Czy są zadowoleni właściciele firmy Promar i Virtu, zajmujące się produkcją żywności? - mówił Witold Grim.

Po wrześniowej sesji rady miasta Zawiercie, na drzewie, przy planowanej lokalizacji tej inwestycji, zawisła kartka, informująca o przeprowadzeniu w tej sprawie konsultacji społecznych. Przypomnijmy, że niedawno, w mieście została stworzona do tego platforma konsultacji społecznych, umożliwiająca ich przeprowadzenie w trybie online. Był to sukces miasta Zawiercie, o którym informowano w mediach, iż będą pojawiać się tam konsultacje, w najważniejszych dla mieszkańców kwestiach. Po obwieszczeniu informacji o konsultacjach społecznych, mieszkańcy, liczyli, że za jej pośrednictwem będą mogli wypowiedzieć się, co sądzą na temat inwestycji Fortum. Konsultacje jednak się tam nie pojawiły.
Urzędnicy miejscy w Zawierciu twierdzą, ze wszystko odbywało się zgodnie z prawem, a oni dochowali wszelkich procedur w sprawie informowania o planowanej inwestycji.

- Urząd Miejski w Zawierciu dochował w tym zakresie wszelkich procedur, które określone są w Ustawie z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. W szczególności należy tu przywołać zapisy dotyczące udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji (Art. 33). Ustawa wskazuje także wprost, co należy rozumieć przez podanie informacji do publicznej wiadomości. W tym przypadku wszystkie wymagane aspekty zostały spełnione, a jest to między innymi: udostępnienie informacji na stronie Biuletynu Informacji Publicznej, organu właściwego w sprawie; ogłoszenie informacji, w sposób zwyczajowo przyjęty, w siedzibie organu właściwego w sprawie; ogłoszenie informacji przez obwieszczenie w sposób zwyczajowo przyjęty w miejscu planowanego przedsięwzięcia – przekazał Patryk Drabek, naczelnik wydziału komunikacji społecznej.

Mimo tych zapewnień, wciąż pojawiają się głosy niezadowolenia, że po raz pierwszy, oficjalnie głos w tej sprawie został zabrany podczas konferencji prasowej, podczas której ogłoszono realizację tej inwestycji. Mieszkańcy i radni nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

- Nawet jeżeli Prezydent Konarski dotrzymał wszystkich formalności w związku z realizacją instalacji do produkcji paliwa alternatywnego RDF to uważam, że w tej sprawie nie jest najważniejszy aspekt prawny, ale społeczny , środowiskowy i po prostu zwyczajnie ludzki. Zwykłemu człowiekowi, któremu trudno jest zrozumieć język prawniczy, którym posługuje się prezydent w kontakcie z mieszkańcami odmówiono, wyjaśnienia, uspokojenia i zrozumienia kryjąc się za paragrafami. Prezydent wiele razy miał okazje żeby nas radnych i mieszkańców o tej inwestycji poinformować. Na przykład na majowej sesji, kiedy pytałam o Obwieszczenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach wydanego w tej sprawie – komentuje Ewa Mićka, radna Rady Miasta Zawiercie.

Mieszkańcy mają żal...

Mimo to, mieszkańcy wciąż czują, że ich interesy zostały pominięte, przy planowaniu inwestycji. W mieście pojawiły się ulotki, na których wyczytać można „30 września łaskawie po fakcie pan Konarski ogłosił konsultacje – skandal i wstyd”. W ulotkach podkreślane jest, iż inwestycja nie powstała w Częstochowie, po sprzeciwie mieszkańców. Minusem inwestycji będą tiry przejeżdżające przez Zawiercie z odpadami. Mieszkańcy obawiają się smrodu, zwłaszcza na osiedlu Marciszów oraz Borowe Pole. Kilka dni temu, ktoś powiesił na wiadukcie na Borowym Polu baner „Panie Prezydencie, Zawiercie to nie śmietnik”.

Trwają dyskusje kto zawinił, dlaczego radni nie wiedzieli o inwestycji wcześniej, dlaczego nie poinformowano o planach jej realizacji mieszkańców. My jednak zapytaliśmy firmę Fortum, jak odnosi się do tej sytuacji i do obaw mieszkańców. Jak będzie wyglądała produkcja paliwa, które ma być potem spalane w Elektrociepłowni Zabrze, która również należy do firmy Fortum. Mieszkańcy obawiają się niekorzystnego wpływu na komfort ich życia w okolicy, w której powstanie zakład. Ludzie boją się smrodu przywożonych odpadów, które mogą być tu magazynowane.

- Zakład produkcji RDF to zamknięta hala, z podciśnieniem, filtrami, zaprojektowana tak aby zapachy nie przedostawały się do otoczenia. Surowcem do produkcji RDF będą odpady przesortowane (nie zmieszane), suche, np. zabrudzony papier, tekstylia, opakowania wielomateriałowe. Nie będzie tam frakcji biologicznej, np.resztek jedzenia, które są głównym źródłem nieprzyjemnych zapachów. Odpady będą trafiały bezpośrednio do hali, nie będzie żadnego odkrytego składowiska. Następnie ta sama ciężarówka podjedzie z drugiej strony hali, odbierając gotowy RDF – komentuje Łukasz Ławrecki, rzecznik prasowy firmy Fortum.

Jakie będą losy tej inwestycji w Zawierciu? Głosy pod petycją wciąż są zbierane w sklepie Żuczek w Zawierciu-Marciszowie. Czy działania mieszkańców wpłyną na proces budowy tej instalacji? Obecnie, mieszkańcy mogą także składać uwagi wnioski do UM Zawiercie, zgodnie z procedurami wydawania decyzji środowiskowej.
Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach wskazuje inwestorowi w jaki sposób ma wykonać inwestycję, tak aby jak najmniej pogorszyła stan środowiska. Jest wydawana po przeprowadzaniu przez urząd oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i konieczna, jeśli inwestycja kwalifikuje się do przedsięwzięć, które mogą znacząco oddziaływać na środowisko.

- Decyzja jest wydana dnia 21.10.2019 r. czyli Prezydent już wtedy miał pewność, że taka inwestycja w Zawierciu może powstać. To właśnie wtedy powinny rozpocząć się szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie. Jakiekolwiek deklaracje Prezydenta w stosunku do firmy Fortum, bez uprzednich konsultacji społecznych, świadczą dla mnie o tym, że Prezydent nie dba o nas Mieszkańców. Tajemnicza umowa dzierżawy, której zapisy są tajne podpisana przed wysłuchaniem opinii mieszkańców na temat inwestycji świadczy dla mnie o tym, że Prezydent Konarski dba o interesy, ale firmy Fortum. Władza postawiła się ponad Mieszkańcami pozbawiając ich możliwości świadomego wyboru. Wyboru nie opartego na paragrafach, ale wyboru polegającego na trosce o siebie swoich bliskich o nasze miasto. Do tej pory nie zostały rozwiane nasze wątpliwości. Nadal słyszymy tylko enigmatyczny prawniczy żargon; „zgodnie z prawem”. To co może to oznaczać dla zwykłego człowieka, wielu z nas się przekonało. Prawo i Sprawiedliwość bywają pojęciami przeciwstawnymi – dodaje radna.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto