Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pokonać bariery

IWONA KUŹNIAK
Schodołaz nieźle sobie radził z pokonywaniem przeszkody.
Schodołaz nieźle sobie radził z pokonywaniem przeszkody.
Osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich po raz pierwszy mogły zobaczyć, w jaki sposób działa "schodołaz". To nowoczesne urządzenie umożliwiające przemieszczanie się chorego po schodach, ...

Osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich po raz pierwszy mogły zobaczyć, w jaki sposób działa "schodołaz". To nowoczesne urządzenie umożliwiające przemieszczanie się chorego po schodach, niezastąpione, jeśli ktoś mieszka na piętrze w bloku, a wykonanie podjazdu jest niemożliwe lub zbyt kosztowne.

Urządzenie bez problemu mieści się w bagażniku nawet niewielkiego samochodu, waży 37 kg. Od trzymającej je osoby nie wymaga siły: wózek wczepia się w dolną cześć urządzenia, zabezpiecza pasami i można ruszać do znajomych. Z wózkiem można zatrzymać się w dowolnym punkcie schodów. Urządzenie zabezpiecza wózek i uniemożliwia jego przesunięcie. Jedyną jego wadą jest to, że pokonanie schodów nie może się odbyć bez pomocy drugiej osoby, nie daje więc pełnej samodzielności, za to ułatwia znacznie życie. Kosztuje 13,5 tys. zł.

- Schodołaz ma wmontowany akumulator, który jednorazowo naładowany pozwala pokonać 5 pięter w górę i pięć pięter w dół, a ładuje się go za pośrednictwem ładowarki podłączonej do sieci - wyjaśnia Robert Piętoń, fizjoterapeuta z Przedsiębiorstwa Importowego "Akson" z Katowic. - Jego największym atutem jest niewielki ciężar oraz to, że nie wymaga siły. Pewna 70-latka z Chorzowa bez problemu wozi nim codziennie po schodach męża.

- Jest to na pewno wyjście w sytuacji, gdy nie ma możliwości zamontowania podjazdu: np. gdy nie zgadzają się na podjazd sąsiedzi, ponieważ blok jest tak zbudowany, że zainstalowanie podjazdu spowodowałoby zablokowanie okienek do piwnic lub wręcz znalazłby się na poziomie okna - mówi Zygmunt Knopik, dyrektor MOPS, ogranizator pokazu. - Bywa, że ludzie obawiają się, iż podjazd umożliwiłby włamania do mieszkań, a sami nie życzą sobie krat w oknach.

Ci, którzy planują zainstalować podjazd, mieli możliwość porozmawiania z wykonawcami. Koszt budowy podjazdu jest zbliżony do kosztu zakupu schodołaza (od 10 do 18 tys. zł, dokumentacja gratis). Plusem tradycyjnego podjazdu wykonanego z kratki vena (nie zatrzymującej śniegu ani lodu) jest większa samodzielność niepelnosprawnego, który w dowolnej chwili bez pomocy może opuścić mieszkanie.

Zarówno koszt wykonania podjazdu jak i zakup schodołaza dofinansowuje w tym roku PFRON. Trzeba się jednak zdecydować co wybrać i zgromadzić wymaganą własną część kwoty (20 proc. kosztów musi zapewnić wnioskodawca).

Fundacja "Podziel się z innymi" im. H. Rudzkiej udostępnia chętnym numer swojego konta. Fundacja nie ponosi żadnych kosztów własnych, wszyscy członkowie to wolontariusze i jednocześnie pracownicy MOPS, każda złotówka trafi więc do osoby, na której rzecz pieniądze są na koncie gromadzone.

W ciągu ostatnich trzech lat, kiedy nie było żadnych środków z PFRON na likwidację barier w domach osób niepełnosprawnych, fundacja sfinansowała w całości budowę 4 podjazdów. W tym roku powstanie więcej podjazdów.

- W sumie, to nie wiem na co się zdecydować. Mieszkamy we własnym domu, mamy wysoki parter. By wejść do domu, trzeba pokonać 12 stopni. Koszt wykonania podjazdu czy zakup schodołaza to porównywalne sumy, ale schodołaz wydaje się bardziej praktyczny - mówi Krzysztof Malesa z Zawiercia.
Jako pierwsza nowe urządzenie sprawdziła Tatiana Cholewa z Zawiercia.

- Jeździ się na nim bardzo wygodnie, ale niestety, bez pomocy drugiej osoby nie obejdzie się. Jeśli o mnie chodzi, myślę, że podjazd byłby lepszy - mówi Tatiana.

Również Grześ Malesa mógł sam spróbować, jak siedzi się na wózku podpiętym do urządzenia. Zaskoczeniem była dla niego niemal pionowa pozycja, gdyż w takiej znajduje się siedzący w urządzeniu, gdy wysokość schodów jest znaczna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto