MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowite święta drogowców i strażaków

Wojciech W. Wacławek
Drogowcy przez całe święta walczyli z zaspami. Fot. Olgierd Górny
Drogowcy przez całe święta walczyli z zaspami. Fot. Olgierd Górny
Nieprzejezdne drogi, zaspy i korki - tak od kilku dni wyglądają drogi w naszym regionie. Najgorsze warunki panowały podczas świąt na szosach powiatu zawierciańskiego.

Nieprzejezdne drogi, zaspy i korki - tak od kilku dni wyglądają drogi w naszym regionie. Najgorsze warunki panowały podczas świąt na szosach powiatu zawierciańskiego. Niewiele lepsza była sytuacja na lokalnych drogach w powiecie będzińskim.

Padający z niewielkimi przerwami od piątku śnieg oraz silny wiatr sprawiły, że na drogach naszego regionu błyskawicznie pojawiły się zaspy. Ruch został sparaliżowany nawet na ruchliwej drodze krajowej 78 z Zawiercia do Kielc.
Niemożliwa była komunikacja między Pilicą i Żarnowcem.
Odwołano sporo kursów PKS. Wiele tras skrócono. Autobusy w sobotę jeździły jedynie do Szczekocin i Pilicy. W okolicach Szczekocin i Irządz do niektórych wsi nie dowieziono nawet chleba. Walkę z zaspami przegrywały nawet pługi, wysyłane na pomoc uwięzionym samochodom.

Służby drogowe apelowały do kierowców o ostrożność, a nawet rezygnację z jazdy samochodem. Porywisty wiatr co chwila tworzył nowe zaspy.

Mimo wysiłków drogowców we wtorek po południu nadal zablokowane były drogi z Pilicy do Wolbromia, ze Szczekociny do Włoszczowej, z Pradeł do Lelowa (w niedzielę była przez kilka godzin przejezdna, gdy uwalniano z zasp kolumnę samochodów osobowych), z Kroczyc do Żarek i Szczekocin oraz niemal wszystkie trasy do Myszkowa. Wczoraj przed południem nie można było jechać szosą przez Niegowonice.

- Do południa odblokowaliśmy drogi do Pilicy, Pomrożyc, Skarżyc i Ryczowa - dodaje Marian Gajda. - Trwa poszerzanie korytarza na szosie Pilica - Żarnowiec tak, by mogły przejechać autobusy.

Spore kłopoty mieli kierowcy na drogach między Irządzami i Wielogoszczą oraz Szczekocinami i Seceminem. Na trasie Pradła - Lelów nie mogły sobie dać rady pług wirnikowy i cztery pługi lemieszowe.

W powiecie olkuskim śnieg sparaliżował ruch na drogach z Wolbromia do Miechowa i Skały. Niemożliwy był również przejazd z Żarnowca w kierunku Wolbromia.

Zaspy utrudniały ruch w powiecie będzińskim.
Nieprzejezdnych było sporo szos lokalnych biegnących przez gminy Bobrowniki i Psary. W zaspach lądowały także samochody na głównych szosach. Strażacy wyciągali ze śniegu m.in. auta na trasie DK 1.

Mimo złych warunków drogowych nie doszło na naszym terenie do poważniejszych wypadków. Spokojnie było zwłaszcza w dużych miastach. Jedynie w Twardowicach kierowca wartburga potrącił leżącego w zaspie mężczyznę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

7 najtańszych kierunków na wakacje all inclusive w lipcu 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto