Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu [ZDJĘCIA]

Patryk Drabek
Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu: W remizie OSP w Zawierciu-Łośnicach odbyło się drugie w ostatnim czasie spotkanie mieszkańców z przedstawicielami władz. Łośniczanie mają pretensje.

Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu

Sporo pretensji i uwag, poruszane sprawy błahe, ale także te, o które mieszkańcy zabiegali od wielu lat. Tak - w dużym skrócie - wyglądało sobotnie spotkanie w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Zawierciu-Łośnicach.

Samorządowcy sporo się nasłuchali, a w drugim w tym roku spotkaniu z mieszkańcami Łośnic wzięli udział prezydent Zawiercia Witold Grim i jego zastępca Łukasz Konarski, przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Kaziród i jego zastępca Grzegorz Kwiecień, radny powiatowy, a zarazem zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu Edmund Kłósek oraz dzielnicowy, mł. asp. Dominik Wójcik.

Na początek głos zabrała sołtys Lidia Słaboń, która przekazała, że miasto planuje utworzenie wiaty, która umili mieszkańcom oczekiwanie na autobusy szczególnie jesienią i zimą.

- To są drobiazgi i myślę, że są poważniejsze sprawy. Takie rzeczy załatwiamy od razu - podkreślał z kolei prezydent Zawiercia, Witold Grim.

Sołtys otrzymała ze Starostwa Powiatowego odpowiedź w sprawie uporządkowania kwestii związanych z drzewami i krzewami, które znajdują się przy ulicy Łośnickiej. Te prace zostaną niebawem wykonane w ramach bieżących działań.

- Problem powstania świetlicy w Łośnicach będzie natomiast tematem w późniejszym czasie. Do końca maja mają odbyć się wybory nowego sołtysa oraz Rady Sołeckiej i myślę, że już nowy sołtys i rada zajmą się świetlicą - mówiła Lidia Słaboń, , dodając, że pojawiła się koncepcja zrewitalizowania łośnickiego „Stoku”.

Władze o nas zapomniały
To niektóre ze spraw, które były poruszane podczas pierwszego w tym roku spotkania w Łośnicach, w którym uczestniczył wiceprezydent Marek Borowik. Tym razem mieszkańcy, korzystając z okazji i z tego, że pojawiło się więcej zaproszonych gości, już bezpośrednio do prezydenta Witolda Grima skierowali swoje uwagi dotyczące rozwoju miasta.

Ich zdaniem Łośnice są w tyle w porównaniu między innymi z Kromołowem i Blanowicami.

Mieszkańcy apelowali do prezydenta o zakup urządzeń do uprawiania sportów na otwartym powietrzu, podkreślając, że na terenie Łośnic nie ma chodników i poboczy, a jedyny plac zabaw powstał tylko dlatego, że udało się zagospodarować teren przy remizie OSP. Dzieci, gdy chcą pograć w piłkę nożną, to mogą to zrobić tylko na ulicach, chyba że rodzice zawiozą je do centrum Zawiercia. Mieszkańcy podkreślali również, że miejskie autobusy przejeżdżają przez Łośnice co 2-3 godziny, a połączenia nie są dostosowane do pociągów. - Nie mówimy już o weekendach - podkreślała Lidia Słaboń.

Propozycje mieszkańców
Do przewodniczącego Rady Miejskiej w Zawierciu zwrócono się o pomoc dla mieszkańców, którzy mają od wielu lat problemy związane z sąsiedztwem dużych zakładów pracy. Chodzi nie tylko o hałas, ale także pył. Łośniczanie zaproponowali, by miasto zalesiło teren między hutą a ulicą Kolorową.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że to trudny temat, ale liczymy na wsparcie radnych w walce z hałasem i zanieczyszczeniem - podkreślała Lidia Słaboń.

Mieszkańcy prosili też, by sprawdzić teren przy ulicy Kamiennej, gdzie powstają dzikie wysypiska śmieci, a niebawem mogą pojawić się tam szczury. W tej okolicy wyrzucane jest bowiem między innymi jedzenie. Pytano też o możliwość utworzenia chodnika przy ulicy Kamiennej oraz zamontowania progów zwalniających ze względu na prędkości rozwijane przez wielu kierowców. Edmund Kłósek nie chciał przesądzać sprawy, ale stwierdził, że jeśli chodzi o chodnik, to nie ma większych szans na taką inwestycję, a jeśli chodzi o próg zwalniający, to ta koncepcja mogłaby zostać rozpatrzona przez komisję bezpieczeństwa ruchu drogowego przy prezydencie Zawiercia.
Edmund Kłósek zabrał również głos w sprawie budowy chodnika przy ulicy Łośnickiej w Zawierciu.

- Jak państwo wiecie, chodnik przy ulicy Łośnickiej zostanie zrealizowany do 30 września tego roku. Mamy już podpisaną umowę z wykonawcą, który wejdzie na budowę najpóźniej do 7 maja. Wartość robót to ostatecznie 119 tysięcy. Mamy tych pieniędzy przewidzianych troszkę więcej (około 200 tysięcy złotych od miasta i powiatu - dop. red.) i w ramach potrzeb - to, co będzie możliwe - będzie zrealizowane, ponieważ mamy na to środki. My jako Powiatowy Zarząd Dróg nie wybudowalibyśmy tego chodnika, gdyby nie pomoc miasta i nasza współpraca. To droga powiatowa, ale sami byśmy tego nie zrobili, ponieważ potrzeb jest wiele, a środków bardzo mało - podkreślał Edmund Kłósek. - Jeśli chodzi o wyczyszczenie istniejącego już chodnika (pojawiła się taka prośba mieszkańców - dop. red.), to możemy to zrobić, ale trzeba pamiętać o tym, że o chodniki powinni dbać właściciele przyległych posesji - mówił Edmund Kłósek.

Radny, a zarazem zastępca dyrektora PZD odniósł się także do prośby mieszkańców o remont nawierzchni na niektórych odcinkach tej ulicy. Takie prace mogą zostać zrealizowane, ale najwcześniej w drugiej połowie roku. Mieszkańcy Łośnic prosili władze również o to, by zajęły się czystością w okolicy. Zaproszeni goście nie odnieśli się podczas spotkania do większości poruszanych tematów, tłumacząc to koniecznością przeanalizowania poszczególnych spraw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto