Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu

Patryk Drabek
Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu: Zawiercie Starania mieszkańców osiedla Łośnice o chodnik przy ulicy Łośnickiej przypominają brazylijską telenowelę. Wszystko wskazuje jednak na finał zgodny z oczekiwaniami.

Problemy mieszkańców Łośnic w Zawierciu

W Łośnicach odbyło się spotkanie, podczas którego mieszkańcy tego osiedla mogli porozmawiać z wiceprezydentem Zawiercia ds. gospodarczych Markiem Borowikiem. Głównym tematem był brak chodnika przy ulicy Łośnickiej, a więc problem, który istnieje od… 1995 roku. Wiele pism, sporo wizyt w rozmaitych urzędach i brak efektów. Do teraz?

Chodnik powstanie jeszcze w tym roku
Głos w tej sprawie zabrał Marek Borowik, który zapewnił, że chodnik przy tej ulicy powstanie.
- Mogę państwu powiedzieć, że sprawą zajął się już prezydent Witold Grim i chodnik do końca września zostanie wybudowany. W tej chwili przejęliśmy inicjatywę, a Starostwo Powiatowe otrzymało 150 tysięcy złotych z budżetu miasta. Budowa chodnika jest natomiast wyceniana na około 200 tysięcy złotych - mówił Marek Borowik. - Były prowadzone rozmowy z prezesem CMC Poland, czy huta również włączy się do finansowania i zaproponowano nam 100 tysięcy złotych. Zastanawiamy się jednak, czy skorzystać z tych środków, ponieważ stałoby się to kosztem różnych klubów sportowych, które są wspierane przez CMC. Okazuje się bowiem, że huta nie da dodatkowych pieniędzy, tylko musiałaby je komuś zabrać, by przekazać na budowę chodnika. My tego nie chcemy i wolimy raczej dać pieniądze od siebie - podkreślał Marek Borowik.

Nowy chodnik miałby powstać od momentu, w którym zakończyła się budowa chodnika finansowana przez CMC Poland do przystanku autobusowego (ulica Astronautów). Mieszkańcy, w tym sołtys Łośnic Lidia Słaboń, wskazywali jednak, że inwestycja powinna zostać dokończona (do ulicy Zwartej).

- Mówimy o sprawach powiatu (ulica Łośnicka jest drogą powiatową - dop. red.), a ja przekazałem państwu, że miasto przejęło inicjatywę i ten chodnik w tym roku powstanie. Nie wiem co będzie później. W przyszłym roku prawdopodobnie będziemy jednak rozmawiać z powiatem w sprawie dokończenia inwestycji - zadeklarował Marek Borowik.

Problem związany z ulicą Łośnicką w Zawierciu wraca co roku. W tym roku zginął tam już 70-letni mężczyzna, który wpadł pod samochód. Do wypadku doszło w czwartek, 22 stycznia około godziny 18.30. Jak wynika z ustaleń policjantów, 70-letni mieszkaniec Zawiercia wpadł pod peugeota 406 kierowanego przez 29-letnią zawierciankę. Następnie w leżącego na jezdni mężczyznę wjechał jeszcze ford fiesta, którym kierował 72-letni mieszkaniec Zawiercia. 70-letni mężczyzna zginął na miejscu. Badania wykazały, że kierowcy byli trzeźwi.
Mieszkańcy obawiają się o życie swoich dzieci

Chodnik przy ulicy Łośnickiej w Zawierciu [CZYTAJ WIĘCEJ]

- Nasze dzieci przyjeżdżają autobusem ze szkoły i przechodzą przez jezdnię. Czy ma dojść do kolejnej tragedii, tym razem z udziałem dziecka? - bulwersowali się mieszkańcy.

Padło wiele słów, które pokazywały, że osoby mieszkające w tym rejonie Zawiercia, są mocno rozczarowane.
Mieszkańcy Łośnic podkreślali, że mają pretensje nie tylko o brak chodnika przy ulicy Łośnickiej.

Uważają bowiem, że są osiedlem zapomnianym przez władze Zawiercia. Byli rozczarowani tym, że Kromołów oraz Blanowice rozwijają się lepiej, a Łośnice stały się enklawą. Mieszkańcy Łośnic narzekali na godziny, w których przez ich osiedle kursują autobusy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Zawierciu. W związku z tym Marek Borowik zapowiedział, że przyjrzy się temu problemowi.

- Cały Urząd Miejski powinien wstydzić się tego osiedla - słychać było podczas spotkania.

Mieszkańcy poruszali tematy związane z ich najbliższym otoczeniem (problemy z odwodnieniem czy też z drogami. Mieszkańcy mówili też między innymi o kanalizacji - dop. red.), ale pojawiły się też nowe koncepcje. Takie, jak między innymi powstanie świetlicy środowiskowej, z której mogłaby korzystać młodzież, która narzeka na brak miejsca do spotkań. Na tym osiedlu jest to szczególnie dotkliwe dla młodych osób.

- Młodzież nie ma gdzie chodzić i nie ma co ze sobą zrobić. Zostaje im tylko ulica - mówiła Lidia Słaboń.

W Łośnicach dojdzie do kolejnego spotkania
Na reakcję nie trzeba było długo czekać.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, by pani sołtys do mnie przyszła i zobaczymy, co da się zrobić - odpowiedział wiceprezydent Zawiercia ds. gospodarczych, Marek Borowik. Wśród uwag mieszkańców pojawił się też temat bliskiego sąsiedztwa CMC Poland. Mieszkańcy zwracali uwagę na to, że ze względu na działalność tego zakładu mają do czynienia nie tylko z hałasem, ale także z pyłem.

O sprawie informują od lat, ale wciąż nie widać efektów.

Niektórzy mieszkańcy czują, że zostali zostawieni w związku z tą sprawą sami sobie i nie mogą liczyć na pomoc miasta.

W najbliższym czasie ma odbyć się kolejne spotkanie w Łośnicach.

Mają w nim wziąć udział przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Zawierciu oraz Starostwa Powiatowego w Zawierciu. W spotkaniu, które odbyło się w niedzielę w remizie OSP, wzięło udział ponad 50 osób.

Czy sądzicie, że Łośnice rzeczywiście są zdecydowanie słabiej rozwinięte w porównaniu do Kromołowa czy też Blanowic?

Czekamy na Wasze komentarze.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto