Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy zawierciańskim schronisku powstaje Dzikuskowo. Tam będą przebywać wycofane pieski, z bardzo trudną przeszłością

Wiktoria Żesławska
Wiktoria Żesławska
To odpowiedź na potrzeby najbardziej potrzebujących, wycofanych piesków.
To odpowiedź na potrzeby najbardziej potrzebujących, wycofanych piesków. Schronisko dla zwierząt w Zawierciu
Właściciele Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu nie zwalniają tempa. Zaraz po podpisaniu umowy gwarantującej, że zostaną przy swojej dotychczasowej lokalizacji, wzięli się do pracy. Właśnie przy schronisku powstaje Dzikuskowo. To odpowiedź na potrzeby bardziej potrzebujących podopiecznych.

Dzikuskowo będzie służyć psiakom

Niestety, praktycznie codziennie do zawierciańskiego schroniska trafiają kolejne psy. Często porzucone, nie raz w bardzo złej kondycji fizycznej. Kto miał w życiu psa, ten na pewno wie, że właściwie każdy jest inny. Jeden mógłby się bawić z każdym napotkanym po drodze czworonogiem, inny uciekłby najchętniej na drugą stronę ulicy. Z myślą o tych drugich powstaje właśnie Dzikuskowo. Będą trafiać tam psy, które boją się przebywać wśród innych. Ciągłe szczekanie, wrzaski – wiele z nich jest przerażonych po tym, gdy trafią do schroniska. Całe się trzęsą, nie chcą jeść, ani pić, boją się nawet ludzi. W Dzikuskowie pracownicy będą dbać o to, by przystosowali się do życia w schronisku z nadzieją, że dzięki temu łatwiej znajdą kochający ich dom.

- Rocznie trafia do nas około 50 wycofanych piesków. Często to takie, które były nawet w przeszłości bite, czy właściwie nigdy nie miały domu. Trafiając do schroniska boją się wszystkiego - szczekania innych psów, ludzi, ale i prostych przedmiotów, ponieważ nigdy wcześniej ich nie widziały. Z myślą o tych psach powstają właśnie dwa wybiegi Dzikuskowa. Tam my, nasi przeszkoleni wolontariusze oraz behawiorystka będziemy pracować nad tym, by przystosować te psy do życia w mieście, wraz z ludźmi. To ułatwi proces ich adopcji, ponieważ będą potrafiły odnaleźć się w normalnym świecie. Projekt Dzikuskowa powstał we współpracy z Weroniką Ławrynowicz, właścicielki szkoły i hotelu dla psów Artemida. Razem z nami wkłada wiele serca w to, by Dzikuskowo jak najlepiej służyło psom – mówi Patrycja Rubin, prezes fundacji działającej przy zawierciańskim schronisku.

To bardzo potrzebne miejsce

Obecnie w zawierciańskim schronisku wycofane psy są na początek umieszczane w dalej oddalonych od innych miejscach. To jednak często nie wystarcza. To może być ciężkie do wyobrażenia, lecz zdarzają się psy, które na przykład przychodzą na świat w dziczy. Nigdy nie znały ludzi, domu, ani innych psów. Pomimo tego, iż Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu zapewnia czworonogom wspaniałe warunki, jest im ciężko odnaleźć się wśród innych. Boją się nawet przyjąć jedzenie z ręki pracowników. Boją się właściwie wszystkiego, co widzą. Z tego też powodu trudniej jest znaleźć im dom – zainteresowane rodziny muszą więcej razy pojawiać się na wizytach przed adopcyjnych, by psy mogły się z nimi oswoić. Takie historie mają jednak Happy End – jak opowiada nam pani Patrycja, niedawno dwa takie wycofane psy zostały wydane do nowych domów. Jeden trafił nawet do dużego miasta – Zabrza, i ma się świetnie. Dzięki pracy w Dzikuskowie, ten proces będzie jeszcze łatwiejszy, a psy będą miały szczęśliwe życie.

- Pierwszy wybieg mamy nadzieje, ze zostanie uruchomiony już w maju. Tam będziemy pracować z wycofanymi psami od podstaw. Drugi, który także już powstaje, będzie bardziej zaawansowany. Właśnie takiego miejsca nam brakowało i cieszymy się, ze wszystko jest na dobrej drodze – dodaje.

Schronisko zostanie w Zawierciu

Przez wiele miesięcy trwała walka o to, by schronisko dla zwierząt zostało w Zawierciu, przy ulicy Podmiejskiej. Właściciele schroniska w ubiegłym roku wystąpili o przedłużenie umowy na dzierżawę terenu. Pojawiło się wiele komplikacji, umowa nie była podpisana kilkukrotnie. Z tego też względu ciężko było przygotowywać poważniejsze projekty dot. Rozwoju tego miejsca. Na szczęście, w listopadzie 2020 roku umowa została przedłużona aż do 2038 roku. Pracownicy od razu wzięli się do pracy, a efekty widzimy właśnie w postaci Dzikuskowa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto