Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni zdecydowali. Będzie referendum w trzech kwestiach

PM
Podczas kwietniowej sesji radni miejscy przyjęli uchwałę ws. przeprowadzenia referendum w trzech ważnych dla mieszkańców kwestiach. Prawdopodobnie odbędzie się ono w czerwcu.

Zgodnie z oczekiwaniami najwięcej emocji podczas kwietniowej sesji wzbudziła sprawa organizacji referendum w trzech kwestiach: budowy kopalni, bezpłatnej komunikacji miejskiej dla dzieci i młodzieży do ukończenia 15 roku życia oraz dofinansowania zabiegu in vitro z budżetu gminy. Radna Małgorzata Benc stwierdziła, że kwestię in vitro oraz bezpłatnej komunikacji miejskiej można rozstrzygnąć bez referendum. Zaproponowała także, aby dołączyć do referendum pytania o możliwość utworzenia wypożyczalni rowerów miejskich oraz "becikowego". Głos zabrała także Ewa Mićka.

- Chciałabym w prosty sposób wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego o czym dzisiaj decydujemy. Inicjatorami tego referendum są radni NAW oraz radna Barbara Kozioł, która jest niezrzeszona. Zadaliśmy sobie pytanie, czym różni się społeczne referendum od referendum zwołanego przez radę miejskiego. Społeczne referendum musi mieć zebraną określoną liczbę podpisów. Referendum rady miejskiej nie musi. Społeczne referendum odbyłoby się we wrześniu. Referendum rady miejskiej około czerwca, czyli odpowiednio długo przed wyborami. Jeśli komitet referendalny zbierze podpisy, to prezydent musi rozpisać termin referendum. Wydać pieniądze i tak będziemy musieli. Chcemy zatem zapytać mieszkańców o inne ważne kwestie - mówiła Ewa Mićka. - Wiemy, że w imieniu społecznego referendum spotyka się człowiek, który jest pełnomocnikiem wyborczym byłego prezydenta. Do dzisiaj podejmowaliśmy próby rozmów, aby jeszcze nie przeprowadzać referendum. Jeśli my nie podejmiemy tej inicjatywy, to referendum i tak się odbędzie. Kampania informacyjna musi dotyczyć każdego z trzech pytań. Podobnie jak kampania informacyjna ma dotyczyć kwestii kopalni, o którą pyta komitet referendalny. Ile razy przedstawiciele komitetu referendalnego spotkali się ze stowarzyszeniem Nie dla Kopalni? Skoro komitet nie chce się spotkać z osobami, które mają na ten temat największą wiedzą, to jak ta kampania informacyjna będzie wyglądać? Chcemy, aby ta kampania informacyjna była przeprowadzona w sposób rzetelny. Na kwietniowej sesji stoimy właśnie przed takim wyborem. Nie mamy innego wyjścia. Musimy wziąć odpowiedzialność w swoje ręce i rzetelnie przeprowadzić to referendum - dodała Ewa Mićka.

O głos poprosiła wtedy Barbara Kozioł, która postanowiła odpowiedzieć na wypowiedź Ewy Mićki. Uważała, że wypowiedź obraziła inicjatorów referendum ws. budowy kopalni rud cynku i ołowiu.

- Pani Ewo, pani się chyba zagalopowała w kilku kwestiach. Obraziła pani kilka osób. Grupa referendalna nie składa się tylko z radnych, ale również z mieszkańców miasta. Uznaliśmy, że to idealny moment na przeprowadzenie referendum. Kanadyjska firma cały czas działa, aby doprowadzić do budowy kopalni. Pani Ewa uważa, że lepiej przeprowadzi tę inicjatywę. Pani Ewo, pani nie ma monopolu na wiedzę. Nasi mieszkańcy to inteligentni ludzie. Sami znajdą sobie informacje na temat kopalni - mówiła Barbara Kozioł. - Dlaczego jeśli rada miejska coś uchwali, to jest świętość? A jeśli mieszkańcy coś chcą zrobić, to uważa się, że to zły pomysł. Ciekawa jestem, kto jest pomysłodawcą tego drugiego referendum - dodała Barbara Kozioł.

Paweł Kaziród odpowiedział radnej, że informacje o inicjatorach drugiego referendum znajdują się w materiałach sesyjnych. Stwierdził, że radna widocznie nie przegląda ich. Głos zabrał także Jarosław Chłosta, który odpowiedział, że nie jest w żadnej grupie inicjatorów referendum. Nie dołączył do nich, ponieważ szkoda mu wydawać pieniędzy na referendum.

- Skoro pojawił się taki pomysł, to dlaczego nie przyszliście z tym do rady miejskiej. Byłoby szybciej oraz sprawniej - podkreślała Ewa Mićka.

Paweł Kaziród przyznał natomiast, że rada miejska chciała przełożyć referendum na inny termin, aby nie kojarzyło się z kampanią wyborczą.

- O kampanii referendalnej mówią przepisy i ma ona trwać 50 dni. Mieszkańcy oczywiście mają prawo do wypowiedzenia się w wielu ważnych kwestiach. I oni chcą to zrobić. Pojawia się jednak pytanie, czy referendum nie przyniesie szkód - mówił Paweł Kaziród.

Damian Świderski złożył wniosek formalny o zakończenie dyskusji w temacie referendum ws. budowy kopalni rud cynku i ołowiu. Został on przyjęty większością głosów. Przeciwni byli radni z NAW oraz Barbara Kozioł. Uchwała w sprawie przeprowadzenia referendum została przyjęta większością głosów. "Za" głosował 12 radnych. Przeciwnych było 6 osób. Dwóch radnych wstrzymało się od głosu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto