Remont wiaduktu na DK46 staje się uciążliwy. Nie tylko dla kierowców

Kierowcy próbujący w ostatnim czasie przejechać przez tak zwaną „nową drogę” w miejscowości Tęgobórz (gmina Szczekociny) mają sporo problemów. Na poboczu pojawiły się znaki informujące podróżnych, że nie mogą dalej jechać. Zakaz wjazdu na teren drogi nie obowiązuje jedynie mieszkańców posesji znajdujących się przy niej.

- W związku z remontem wiaduktu na DK46 cały ruch tranzytowy przeszedł na tę drogę. Nie mogliśmy sobie z nim poradzić. Droga jest nieprzystosowana do takiego natężenia ruchu. Szczególnie ciężarówek - mówi Krzysztof Dobrzyniewicz, burmistrz Szczekocin. - Po konsultacji z policją, zdecydowaliśmy się na wstawienie w tym miejscu zakazu wjazdu. To nie jest złośliwość władz gminy. Dbamy po prostu o dobro mieszkańców. W tej sprawie interweniowali również sołtys i radni. Podkreślam również, że objazd wyznaczony jest przez zupełnie inną drogę. Kierowcy wolą sobie jednak skrócić trasę - dodaje.

Chociaż „nowa droga” w miejscowości Tęgobórz zyskała nowy asfalt w 2016 roku, to już potrzebuje kolejnego remontu. Częste przejazdy samochodów ciężarowych spowodowały, że pobocza zaczęły się zapadać. Nawierzchnia drogi w wielu miejscach zdążyła już popękać.

- W 2016 roku wydaliśmy na nowy asfalt 2,8 mln złotych. Spora kwota pochodziła wtedy z środków zewnętrznych. Teraz remont wyceniono na około miliona złotych. To dla nas bardzo duża kwota - mówi Krzysztof Dobrzyniewicz. - Na razie szukamy pieniędzy na ten cel. Trudno jest pozyskać je z środków zewnętrznych - przyznaje.

Gmina planuje złożyć wniosek o dotację z nowego Rządowego Programu na rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów poprzez Wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej. Jeśli uda się pozyskać pieniądze, to znaki zakazu w Tęgoborzu znikną.

- Jeśli będę mieć zapewnione fundusze na remont „nowej drogi”, to niech kierowcy sobie po niej jeżdżą. Wcześniej jednak znaki nie znikną - kończy Krzysztof Dobrzyniewicz.

Kierowcy jeżdżący przez DK46 narzekają natomiast na źle oznakowane objazdy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie widzi jednak problemu.

- Na odcinku Częstochowa - Szczekociny, na skrzyżowaniach ustawione są tablice drogowskazowe informujące o wyłączonym odcinku drogi i tablice kierunkowe sygnalizujące kierunek objazdu - mówi Marek Prusak, rzecznik prasowy GDDKiA w Katowicach.

Utrudnienia na DK46 w miejscowości Nakło mają potrwać do końca III kwartału 2018 roku.