Warsztaty edukacyjno-profilaktyczne odbyły się w piatek (10.03) w Miejskim Ośrodku Kultury w Zawierciu. Wśród prelegentów znaleźli się m.in. kom. Jacek Wrona, st. sierż. Marta Wnuk oraz Elżbieta Sołtys.
- Pamiętajcie, że karalne są zachowania, w których udzielacie informacji gdzie można nabyć środki odurzające. Dlaczego? Gdyby ktoś danej osobie nie wskazał odpowiedniej drogi, być może nie dowiedziałaby się o tym skąd jej wziąć. I dzisiaj jej już nie ma. To niestety taka brutalna prawda i uwierzcie, że policjantom nie jest łatwo kierować dokumentację do sądu o ukaranie nieletniego. Czasem jest to jednak jedyna metoda, dzięki której my młodzież możemy zastopować - mówiła st. sierż. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Ciekawy eksperyment przeprowadzili Radosław Ściślicki i Artur Mych z Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu. Na początku swojego wystąpienia poprosili młodzież o wrzucenie do worków wszystkich śmieci jakie posiadają. Następnie worek włożyli do kolorowej torby na prezenty i zapytali zgromadzonych uczniów co dokładnie jest w środku. Kiedy młodzież nie była w stanie udzielić szczegółowej odpowiedzi, podkreślili, że podobnie jest z dopalaczami. Też nie wiadomo co znajduje się w danym środku odurzającym.
- Czy wiecie, że w niektórych dopalaczach jest szkło? Czy dalibyście taki środek swojemu bratu lubi siostrze? A skoro nie, to dlaczego sami wzięlibyście ten dopalacz? - pytał Artur Mych. - Dopalacze wywołują wzrost temperatury, pobudzenie, a często w konsekwencji zawał serca. Do tego dochodzą halucynacje oraz ataki padaczki - dodał.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?