Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Kazimierzem Wosiem, trenerem tenisa II klasy

Rozmawiała: Anna Dziedzic
Dziennik Zachodni: Jakie predyspozycje powinna mieć osoba, która chce się nauczyć grać w tenisa? Kazimierz Woś: Rekreacyjnie może grać każdy, pod warunkiem, że nie ma problemów ruchowych i na przykład kłopotów z sercem.

Dziennik Zachodni: Jakie predyspozycje powinna mieć osoba, która chce się nauczyć grać w tenisa?
Kazimierz Woś: Rekreacyjnie może grać każdy, pod warunkiem, że nie ma problemów ruchowych i na przykład kłopotów z sercem.

Dziennik Zachodni: Od czego należy zacząć naukę?
KW: U nas grają małe dzieci i młodzież w tak zwanym trudnym wieku, a nawet ludzie starsi, którzy uważają, że tenis wypełni ich potrzebę na ruch. Naukę zaczyna się od podstawowych uderzeń z forhendu i bekhendu, a potem się włącza serwis piłki podawanej przez trenera. Stopniowo dochodzi się do wymiany serwisów. Dalej gra się na punkty.

Dziennik Zachodni: Ile lekcji trzeba wziąć, by móc powiedzieć, że umie się grać?
KW: To jest sprawa indywidualna, ale nie zdarza się, że ten moment nadchodzi po tygodniu, czy miesiącu. Są ludzie, którzy grają raz w tygodniu i nawet w ramach jednego sezonu bywa, że nie przynosi to określonych rezultatów.

Dziennik Zachodni: Kto najczęściej gra w tenisa? Młodzież, dzieci, czy dorośli?
KW: W wakacje trwa akcja, którą społecznie prowadzę od wielu lat. Dzieci przychodzą tu w dwa dni w tygodniu po dwie godziny. Wszystko jest bezpłatne. Trzeba mieć tylko swoją rakietę. Jeśli potrzeba, to jedną czy dwie mogą pożyczyć. Z reguły przychodzą przez dwa miesiące te same dzieci. Cieszę się, jeśli w tym czasie opanują podstawowe uderzenia. Jednak z doświadczenia wiem, że potem z tych dzieci niewiele kontynuuje naukę. Domyślam się, że niebagatelną rolę odgrywa tu kwestia finansowa, bo po wakacjach za grę trzeba płacić. W tym roku przychodzi sporo dzieci, nawet z poza Zawiercia. Oprócz dzieci grają też dorośli. Rekordzistą jest pewien starszy pan, który grywa ze mną regularnie od dziesięciu lat! Tenis to niekoniecznie sport dla elit, jak to się kiedyś mawiało. To sport dla wszystkich.

Dziennik Zachodni: Zdarzyło się panu uczyć gry w tenisa jakiegoś przyszłego zawodowca?
KW: Obecnie nie ma już klubu sportowego Warta, który został zlikwidowany praktycznie w osiemdziesiątą rocznicę swojego powstania. Gdy był klub, działała w nim od początku lat siedemdziesiątych sekcja tenisa. Kilka lat prowadziłem ją społecznie, potem klub podpisał ze mną umowę. Wtedy oczywiście braliśmy udział w rozgrywkach, nawet byliśmy wicemistrzami drużynowymi Śląska.


Wakacyjna szkółka
W czasie wakacji na zawierciańskich kortach działa bezpłatna szkółka tenisa. Można przychodzić na nią w każdy poniedziałek i piątek w godzinach od 9 do 11. Trzeba mieć własną rakietę. By kupić nową, trzeba zainwestować od 60 do 100 złoty. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto