Sesja rady miasta Zawiercie [INTERPELACJE]

Jako pierwsza głos na sesji rady miejskiej zabrała radna Elżbieta Kornobis-Wieczorek. Radna poprosiła o posprzątanie wiat przystankowych przy ulicy Oświatowej w Zawierciu.

- To powtórna prośba. Wiaty są zarośnięte. Jest masa jeżyn i trawy. Są śmieci. Przydałoby się również je pomalować, ponieważ są zniszczone po reklamach, którymi były oklejone - mówiła Elżbieta Kornobis-Wieczorek.

Poprosiła również o regularne czyszczenie fontanny, która znajduje się na placu Jana Pawła II oraz naprawienie otoczenia fontanny.

- Byłam świadkiem jak około 4-letnie dziecko poślizgnęło się na śliskiej nawierzchni miejsc, gdzie wylewa się woda. Pył, kurz i piasek w połączeniu z wodą tworzy taką śliską warstwę. Byłoby dobrze zmyć ją raz na dwa tygodnie. Przydałoby się również zadbać o otoczenie. W niektórych ławkach brakuje desek - dodała Elżbieta Kornobis-Wieczorek.

Radna zgłosiła również brak płotu przy trasie kolejowej w zawierciańskim parku oraz słabą widoczność przejścia dla pieszych przy ulicy Armii Krajowej.

Radna Ewa Paluchowska prosiła o zajęcie się bałaganem przy kontenerze na śmieci przy ulicy Wierzbowej. Pytała czy możliwe jest zobligowanie właścicieli sklepów do układania kartonów, tak aby nie tworzył się bałagan. Radna ponowiła również pytanie czy możliwe jest zwiększenie czasu wyświetlania zielonego światła na skrzyżowaniu przy Urzędzie Miejskim.

- Wielu ludzi nie zdąży przejść, ponieważ czas ten jest za krótki. Starsi ludzie doznają stresu, ponieważ czerwone światło pojawia się zbyt szybko - mówiła Ewa Paluchowska.

Radna Ewa Mićka zastanawiała się natomiast czy konieczne jest funkcjonowanie komisji bezpieczeństwa, ponieważ wnioski przez nią zatwierdzane i tak nie są realizowane.

Radny Edmund Kłósek prosił o zajęcie się fatalnym stanem przejścia podziemnego pomiędzy ulicą 3 Maja, a ulicą Marszałkowską. Pytał również czy jest możliwość wybudowania chodnika od ulicy Wyspiańskiego w stronę Zawiercia-Kromołowa, ponieważ trasa ta stała się popularna wśród rowerzystów.

Radny Grzegorz Przybysz pytał o pomysł zagospodarowania terenu boiska sportowego klubu Włókniarz.

- W naszym mieście trenuje wiele dzieci. Niestety, muszą to robić na sztucznej nawierzchni. Prędzej czy później te treningi odezwą się w ich stawach.Potrzebne jest boisko z naturalną murawą - mówił Grzegorz Przybysz.

Radny Paweł Domagała interpelował w sprawie zgłoszonej mu przez mieszkańców ulicy Sikorskiego. Kierowcy nie mają gdzie parkować. Radny zastanawiał się czy możliwe jest wstawienie znaku, że parking jest przeznaczony tylko dla mieszkańców konkretnych ulic.

Radny Damian Świderski pytał czy miasto zorientowało się już w kwestii zakupu drona monitorującego zanieczyszczenie powietrza w mieście.

Odpowiedzi na interpelacje Elżbiety Kornobis-Wieczorek udzielił Marek Borowik, wiceprezydent Zawiercia. Wyjaśnił, że problem nieposprzątanych wiat przystankowych wynika z trwającej reorganizacji w Zakładzie Gospodarki Komunalnej.

- Jeżeli chodzi o fontannę przy dworcu, zapytamy jak wygląda teraz ta sytuacja. Zwrócimy uwagę na to, żeby przeglądy odbywały się częściej. Jeśli chodzi o płot, to w zeszłym miesiącu byłem na spotkaniu w PKP Nieruchomości. Okazało się, że płot należy jeszcze do innej spółki. Miasto chciało prosić spółki o wymianę płotu przy ulicy Marszałkowskiej oraz wzdłuż ulicy 3 Maja, ponieważ jego stan jest tragiczny. Mamy wstępne zapewnienie, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku wzdłuż ulicy Marszałkowskiej zostanie postawiony nowy płot. W przypadku ulicy 3 Maja w grę wchodzi jedynie uzupełnienie przęseł - mówił Marek Borowik.

Do tematu fontanny odniósł się również Witold Grim, prezydent Zawiercia.

- Chciałbym wszystkich poinformować, że ta fontanna nie ma charakteru kąpielowego. A w okresie kanikuły, młodzież łamie zakazy i wchodzi do niej. Ta fontanna ma poprawić wizerunek miasta. Nie wiemy jak przeciwdziałać tym kąpielom. To jest bardzo trudne. Boimy się, że jeśli ktoś sobie zrobi krzywdę, to miast będzie miało problemy. Zastanawiamy się nawet nad wygrodzeniem tej fontanny jakimś niskim płotkiem. Faktycznie, tam po pewnym czasie pojawiają się glony i robi się ślisko. Fontanna została na kilka dni zamknięta, a potem dokładnie oczyszczona i odgrzybiona - dodał Witold Grim.

Witold Grim odniósł się również do interpelacji radnej Ewy Paluchowskiej. Stwierdził, że na postępowanie właścicieli sklepów wpłynąć mogłaby jedynie jakaś większa kampania społeczna. Przyznał również, że długość świecenia się zielonego światła wynika z matematycznych wyliczeń Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Jeśli chodzi o likwidację komisji bezpieczeństwa, to nie czuję się kompetentny, aby sam decydować o tych sprawach. Tym bardziej, że w komisji znajdują się między innymi przedstawiciele policji oraz Powiatowego Zarządu Dróg - mówił Witold Grim. - Jeśli chodzi o przejście podziemne, to nie jesteśmy zupełnie bezczynni. Zamalowaliśmy już grafitti. Czekamy, aby PKP pomogło nam gruntownie wyremontować to przejście. To nikt obcy nam nie zanieczyszcza terenów. To mieszkańcy wszystko niszczą. Zareagowaliśmy w sposób właściwy na poprzednią interpelację. Zrobiliśmy tyle ile mogliśmy. Co do chodnika przy ulicy Wyszyńskiego, to możemy się zastanowić, w którym roku możemy zrealizować taką inwestycję. Jesteśmy otwarci na współpracę ze Starostwem Powiatowym w Zawierciu - dodał Witold Grim.

Witold Grim odniósł się również do interpelacji radnego Grzegorza Przybysza dotyczącej tablic informujących o wysokości wiaduktu lub zbliżającym się rondzie.

- Tutaj właśnie komisja bezpieczeństwa jest właściwym organem, z którym muszę przedyskutować sytuację. Teren Włókniarza jest mi bliski sercu. Ale nie jest zaniedbany. Kilka lat temu został on przekazany Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Zawierciu. Został uporządkowany i skoszony. Chcielibyśmy przystosować go jako obiekt sportowy - dodaje Witold Grim.

Prezydent Zawiercia przyznał, że rozumie problem mieszkańców z parkingami. Przyznał również, że będzie bardzo trudno sprawdzić kto tak naprawdę parkuje na tym terenie.

Radny Damian Świderski odpowiedź na interpelację uzyska na piśmie.