Sesja Rady Miasta Zawiercie: uczestniczyli w niej przedstawiciele spółki Elemental - na czym będzie polegać ich inwestycja?

Prezentacja Elemental

Przedstawiciele firmy Elemental, wraz z początkiem sesji przedstawili obszerną prezentację na temat firmy oraz planowanej inwestycji w Zawierciu. Projekt inwestycji cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony różnych, światowych instytucji - Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przekazało na tę inwestycję najwyższy dotychczas grant. Przedstawiciele firmy podkreślali, iż bardzo ważne jest dla nich zdanie lokalnej społeczności, ponieważ ta lokalizacja będzie dla nich miejscem ulokowania swojego kapitału. W przyszłości, możliwe jest, iż firma będzie kontynuować inwestowanie w zakład w Zawierciu, więc chcą, by mieszkańcy akceptowali ten zakład.

- Nie interesuje nas utylizacja odpadów, czy ich zbiórka. Skupiamy się na produkcji metalów, kupujemy tylko to, co jesteśmy w stanie szybko i efektywnie przetworzyć na drogi metal szlachetny lub przemysłowy - mówił Michał Zygmunt, wiceprezes firmy.

Jaki będzie to zakład?

Zakład powstanie w okolicy ulicy Podmiejskiej w Zawierciu. Będzie to inwestycja warta na początek 300 mln złotych, a pracę znajdzie w nim nawet 200 osób. Jak mówili przedstawiciele firmy, tylko niewielka część będzie musiała posiadać wysokie kwalifikacje, wykształcenie na przykład chemiczne - choć będzie to szansa na specjalistyczną pracę także dla mieszkańców Zawiercia, np. absolwentów uczelni wyższych, na podobnym kierunku. Dlaczego ten zakład jest ważny dla firmy? Unia Europejska, pod kątem pozyskiwania metali szlachetnych jest zależna od importu z innych państw. Zakład firmy Elemental pozwoli na pozyskiwanie tych materiałów na miejscu. Pozyskiwane będą przede wszystkim z baterii, czy katalizatorów - w ilości ok. 10 tys ton rocznie (dla porównania, instalacja Fortum ma przetwarzać 100 tys ton odpadów rocznie - przyp.red). Projekt otrzymał wsparcie Komisji Europejskiej, jest jednym z najbardziej nowoczesnych projektów w Europie.

- Ja chciałbym podziękować, że Państwo zainteresowali się Zawierciem. W Zawierciu nie zdarzył się jeszcze tak rozwinięty projekt zatwierdzony przez Komisję Europejską – przyznał rady, Michał Myszkowski.

Czy zakład będzie produkował także hałas?

Przewodnicząca Rady Miasta - Beata Chawuła, pytała, czy mieszkańcy ulicy Myśliwskiej, znajdującej się niedaleko powinni mieć obawy dotyczące hałasu. Przedstawiciele wytłumaczyli przede wszystkim, iż zakład będzie działał jedynie w ciągu dnia - wtedy na jego terenie będą pracownicy i odbywać się będzie produkcja. Niektóre maszyny będą pozostawały włączone także w nocy - na przykład związane z wentylacją hali. Hałas, jaki może produkować zakład, jest porównywalny do rozmowy między ludźmi.

- Przeprowadziliśmy we współpracy z firmą wyspecjalizowaną w inżynierii środowiska modelowanie akustyczne. Wynika z tego, że hałas będzie się ograniczał do terenu zakładu. Jeśli chodzi o ulicę Myśliwską, to w porze dziennej będzie na poziomie 40 decybeli, a w porze nocnej – 35 dB. Żeby dać punkt odniesienia, to spokojna rozmowa to 30-kilka decybeli. Ożywiona rozmowa może sięgać 40dB. Te wartości będą ginęły w tle. Nie robiliśmy pomiaru tła, ale tło, czyli hałas środowisko zwykle przekracza 40 decybeli - tłumaczył Maciej Dudzic.

Radni pytali o możliwość wystąpienia awarii

Ze względu na posiadane na terenie zakładu materiały - został on oznaczony jako o "podwyższonym ryzyku awarii". O ten fakt i możliwe konsekwencje pytał radny Witold Grim, przywołując między innymi przykład awarii w dużym zakładzie w Kędzierzynie Koźlu, sprzed kilku lat. Przedstawiciele Elemental tłumaczyli, że niektóre gazy techniczne, które będą posiadać, ma również na swoim stanie zawierciański szpital. W porównaniu z zakładem w Kędzierzynie, zakład w Zawierciu będzie dużo mniejszy i będzie prowadził działalność na dużo mniejszą skalę.

- Skutki z ewentualnej awarii są proporcjonalnie mniejsze, ponieważ zakłady jak w Kędzierzynie-Koźlu są wielokroć mniejsze niż planowany w Zawierciu - mówił Maciej Dudzic.

Radni dość zadowoleni z inwestycji

Głos zabrał radny Michał Myszkowski mówiąc, iż cieszy się, że myślą nad tą inwestycją właśnie w Zawierciu. Witold Grim dopytywał, dlaczego inwestycja nie powstanie w innej planowanej lokalizacji, czyli w Libiążu. Jak tłumaczył Dudzic - jest to trudna lokalizacja, w której podupadło już kilka planów, różnych firm. Dyskusję nad inwestycją firmy Elemental zakończyła przewodnicząca:

- Życzę Państwu sukcesu dla Państwa i jednocześnie myślę, że z korzyścią dla naszego miasta - podsumowała Beata Chawuła.