Sesja rady miejskiej w Zawierciu [INTERPELACJE]

W środę (27.09) odbyła się sesja rady miejskiej w Zawierciu. W obradach uczestniczyło 21 z 23 radnych. Nie było Edyty Grzebieluch oraz Leopolda Stawarza. Sekretarzem sesji został Paweł Domagała.

Na początku sesji przewodniczący Paweł Kaziród wniósł wniosek o rozszerzenie porządku obrad o dwa punkty. Pierwszy dotyczył przebudowy chodnika przy ulicy Borowej. Drugi dotyczył rozpatrzenia skargi na dyrektorkę Szkoły Podstawowej nr 11 w Zawierciu. Z porządku obrad został zdjęty punkt dotyczący przyjęcia współpracy z powiatem w sprawie utrzymania terenów zielonych.

Następnie przewodniczący przeszedł do punktu interpelacji. Jako pierwszy głos zabrał radny Damian Świderski, który prosił o utworzenie dodatkowego kursu autobusowego do sąsiedniego powiatu.

- Zawiercie nazywane jest bramą na Jurę. Wyobraźmy sobie jednak sytuację. Przyjeżdża niezmotoryzowany turysta. Wysiada z pociagu i do Ogrodzieńca, Włodowic, Siewierza dostanie się bez problemu. Do Mirowa i Bobolic już nie. Wakacje się skończyły, ale może warto pomyśleć o utworzeniu połączenia? - pytał Damian Świderski.

Kolejna głos zabrała radna Małgorzata Benc, która poruszyła problem ulicy Gardy. Ulica remontowana jest już od dwóch lat. Początkowo miało być tam utworzone odwodnienie. Następnie zdecydowano wyremontować nawierzchnię. Radna podkreślała, że mieszkańcom obiecano zakończenie prac do listopada ubiegłego roku. W najgorszym wypadku miał to być koniec grudnia 2016 roku. Prace trwają jednak do dzisiaj.

- Za niec ponad miesiąc mamy kolejne Święto Zmarłych. Za trochę ponad dwa miesiące mamy święta. A ulica Gardy nadal jest w fatalnym stanie. Wystawiamy cierpliwość mieszkańców na ogromną próbę - mówiła Małgorzata Benc.

Radna tłumaczyła, że mieszkańcy muszą radzić sobie z fatalną nawierzchnią i niszczą swoje samochody. Wykonawca wybrał ziemię na głębokość około pół metra i od pewnego czasu nic z tym nie robi.

- Nie chcę wiedzieć jak przy tak wysokich krawężnikach mieszkańcy wjeżdżają na swoje posesje. Jak długo będziemy wykorzystywać cierpliwość mieszkańców? Dlaczego inne inwestycje da się zrobić? Dlaczego nie pilnują tego pracownicy Urzędu Miejskiego? Musimy w jakiś sposób pomóc mieszkańcom - dodała Małgorzata Benc.

Trzecia w kolejności głos zabrała radna Barbara Kozioł, która pytała na jakim etapie są prace związane z problemami działkowców przy ulicy Podmiejskiej. Prosiła również o odpowiednie oznakowanie tunelu przy wodociągach. Chodzi o znaki informujące jak wysoki pojazd będzie w stanie przejechać pod wiaduktem. Następnie radna zwróciła uwagę na śmieci wokół kontenerów. Mieszkańcy (m.in. osiedla Stary Rynek) zamiast do kontenerów kładą worki obok nich. Radna prosiła o interweniowanie w sprawie kamienicy znajdującej się przy ulicy Porębskiej. W deszczowe dni samochody opryskują wodą z kałuż elewację budynku i dodatkowo ją niszczą. Według radnej konieczne jest ustawienie bariery, która odgrodzi elewację od jezdni.

Podczas sesji interpelację zgłosił radny Edmund Kłósek, który prosił o zajęcie się zniszczoną nawierzchnią ulicy Łącznej.

- Dziur po deszczu nie widać, bo są wypełnione wodą - alarmował Edmund Kłósek.

Głos zabrała także radna Elżbieta Kornobis-Wieczorek. Pierwsza interpelacja dotyczyła kłopotliwego wiaduktu na ulicy Oświatowej, pod którym po dużych opadach deszczu zbiera się woda. Radna podkreślała, że to duże utrudnienie nie tylko dla kierowców, ale i dla pieszych, którzy nie mogą przejść chodnikiem. Radna prosiła o wykonanie odwodnienia oraz naprawienie chodnika. Druga interpelacja dotyczyła natomiast koszy na używane ubrania, które możemy znaleźć w wielu miejscach w Zawierciu. Radna zauważyła, że wokół nich często leżą sterty odzieży i nie wiadomo czy jest ona odbierana z kontenerów.

Kilka interpelacji zgłosił także radny Jerzy Gębala. Pytał o to, kto zezwolił na sierpniową pikietę pod Urzędem Miejskim w Zawierciu.

- Miałem telefony od ludzi z całej Polski, którzy pytali "Co wy nakradliście w tym urzędzie, że robią takie demonstracje?" To nie dotyczyło urzędu. Dotyczyło zakładu pracy. Pikieta powinna być w innym miejscu - mówił Jerzy Gębala.

Ponadto, radny prosił o zadbanie o skwer przed szpitalem. Kolejna interpelacja dotyczyła młodzieży uczęszczającej do Zespołu Szkół im. H. Kołłątaja w Zawierciu. Radny zauważył, że wychodzi ona na przerwach i pali na terenie "miasteczka ruchu" i siłowni zewnętrznej. Wypalone papierosy trafiają na kostkę. Radny prosił o ustawienie koszy, które będą temu zapobiegać. Wrócił także do tematu kłopotliwego wyjazdu z ulicy Miodowej w DK78 w Zawierciu. Pytał na jakim etapie znajdują się rozmowy dotyczące przebudowy skrzyżowania.

Radny Michał Szota zauważył natomiast, że w złym stanie technicznym znajduje się jeden z mostków w parku im. A. Mickiewicza. Obawia się, że nie spełnia on wymogów prawa budowlanego i stwarza zagrożenie dla mieszkańców. Druga interpelacja Michała Szoty dotyczyła niewystarczającej ilości miejsc parkingowych przy przychodni ZLA. Pytał jakie są możliwości zwiększenia ilości miejsc parkingowych.

Radny Grzegorz Kwiecień dopytywał czy mieszkańcy doczekają się wiaty przystankowej przy cmentarzu komunalnym w Zawierciu.

W punkcie odpowiedzi na interpelacje głos zabrał Witold Grim, prezydent Zawiercia. W pierwszej kolejności odniósł się do prośby Damiana Świderskiego. Prezydent obiecał, że przekaże ją do dyrektorki Zakładu Komunikacji Miejskiej. Przyznał jednak, że trzeba się najpierw zorientować czy faktycznie jest zapotrzebowanie na takie połączenie.

Odpowiedzi na pytanie dotyczące działek przy ulicy Podmiejskiej udzielił wiceprezydent Marek Borowik. Wiceprezydent zapewniał, że jest już po rozmowach z mieszkańcami, podczas których przedstawiono im raport. W raporcie znajdowała się ekspertyza dotycząca powodów gromadzenia się wody i możliwościom przeciwdziałania temu. Przygotowywana jest również dokumentacja projektowa odwodnienia terenów.

Następnie głos ponownie zabrał Witold Grim, który odpowiedział na interpelację dotyczącą oznakowania wiaduktu. Przyznał, że konieczne jest zgłoszenie tego do Powiatowego Zarządu Dróg. Odniósł się także do problemu śmieci dookoła kontenerów.

- Nie wiem ile osób musiałoby być zaangażowanych w wywożenie śmieci, aby problem na bieżąco usuwać. Mieszkańcy muszą sami o to zadbać i nie wyrzucać odpadów obok kontenerów - zauważył Witold Grim.

W sprawie kontenerów na odzież ma zostać zorganizowane spotkanie z ich właścicielami. Władze miasta chcą wpłynąć na nich, aby bardziej zapanowali nad swoimi obiektami.

Odpowiedzi na pytanie dotyczące wiaduktu na ulicy Oświatowej udzielił Paweł Kaziród, który jest zastępcą dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu.

- Po interwencji lokalnych mediów na miejsce wysłani zostali pracownicy, którzy oczyścili studzienki i przywrócili ich drożność - mówił Paweł Kaziród.

Następnie prezydent Witold Grim odniósł się do przebudowy chodnika przy ulicy Polskiej. Przyznał, że dobiega końca przygotowanie dokumentacji projektowej. Projekt będzie realizowany wspólnie z hutą i będzie opiewać na prawie 2 miliony złotych. Prawdopodobnie oprócz chodnika wybudowana zostanie kanalizacja oraz prawoskręt. Inwestycja ma ruszyć w przyszłym roku.

Prezydent odpowiedział także na interpelację dotyczącą pikiety pod Urzędem Miejskim.

- Organizatorzy spełnili wszystkie wymogi formalne, więc wyraziliśmy zgodę na organizację pikiety - mówił Witold Grim.

Prezydent obiecał, że zajmie się sprawą mostku w parku im. A. Mickiewicza i dodał, że w grudniu złożony będzie projekt o dofinansowanie rewitalizacji placu zabaw na tym terenie. W projekcie ujęty będzie także plac zabaw w parku przy ul. Kościuszki. Ponadto, Witold Grim przyznał, że brak miejsc parkingowych powinna rozwiązać budowa parkingu przy Szkole Podstawowej nr 4. Ponadto, planowane jest utworzenie miejsc parkingowych przy ulicy Powstańców Śląskich 14 oraz zmiana organizacji ruchu na tej ulicy. Odniósł się także do inwestycji drogowych.

- Mamy opóźnienia na wszystkich inwestycjach drogowych. Deszcze opóźniły nam wszystkie prace. Na wszystkich placach budowy wróciły firmy i najważniejsze, aby dochowały terminów - mówił Witold Grim.

Przewodniczący Paweł Kaziród (w imieniu Powiatowego Zarządu Dróg) odniósł się do propozycji zagospodarowania skweru przy szpitalu. Uważa, że to dobry pomysł, a Powiatowy Zarząd Dróg jest otwarty na współpracę. Zaznaczył jednak, że zagospodarowanie skwerów było zawsze inicjowane przez miasto oraz współfinansowane przez nie. Paweł Kaziród odpowiedział również na pytanie dotyczące przebudowania skrzyżowania ulicy Miodowej z DK78. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie przyjęła koncepcji przedstawionej jej przez Powiatowy Zarząd Dróg. GDDKiA nie chce zamykać wyjazdu z drogi gminnej, a to byłoby konieczne przy przyjęciu proponowanego rozwiązania.

Prezydent nie udzielił odpowiedzi na interpelację radnego Grzegorza Kwietnia, ponieważ radny musiał opuścić salę przed końcem obrad.