18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miejskiej w Zawierciu

DRAPA
Sesja Rady Miejskiej w Zawierciu: Za nami już ostatnia przed wakacjami sesja Rady Miejskiej w Zawierciu. Nie obyło się bez wzajemnych oskarżeń o brak kultury oraz złośliwości.

Sesja Rady Miejskiej w Zawierciu

Radna Ewa Mićka pytała o koszty gospodarki śmieciowej w Zawierciu, koszty utrzymania fontann w Zawierciu, szczegóły dotyczące Karty Dużej Rodziny oraz programu Zawierciański Senior czy też koszty organizacji Dni Zawiercia. Radna poruszyła również temat dostępności do informacji publicznej.

Jej zdaniem zawierciańscy urzędnicy nie odpowiadają na jej pytania na piśmie. Sekretarz miasta Marek Borowik stwierdził, że radna nie ma podstaw do tego, by tak mówić, a jeśli się z tym nie zgadza, to może wkroczyć na drogę sądową, co już zresztą stosowała. - Rzeczywiście, spotkamy się w sądzie - podkreślała radna.

Radną Ewę Mićkę interesowało jeszcze dlaczego, składając oświadczenie majątkowe, jest ona zobowiązana do tego, by rozpisać skąd pochodzą uzyskane dochody z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej. - Dlaczego pan tego nie robi, panie prezydencie? Tak było w 2012 i 2013 roku. Ma pan w oświadczeniu kwoty ogóle - mówiła Ewa Mićka, która poruszyła też temat bezpańskich zwierząt. Jej zdaniem, zapisy w umowie związanej m.in. z wyłapywaniem bezpańskich psów są skandaliczne.

Czytaj więcej >>> Wyłapywanie zwierząt w Zawierciu: Kontrowersje wokół tego tematu

Radna zachęcała też do odwiedzania jej strony internetowej, co skrytykował przewodniczący Rady Miejskiej Edmund Kłósek. Głos radnej odebrano po tym, jak składanie interpelacji zajęło jej więcej niż 7 minut.

Mirosław Mazur poruszył temat częstotliwości wywozu pojemników na odpady biodegradowalne, a zastępca prezydenta Wojciech Mikuła odpowiedział, że zajmie się tą sprawą. Radny wspomniał również o przekazaniu dodatkowych środków na wypoczynek dzieci, które zostają latem w Zawierciu. Skarbnik Arkadiusz Ilski podkreślał, że środki zwiększono o 50 tys. zł ze względu na organizowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zawierciu mistrzostwa świata w cyklotrialu. Dodatkowe 20 tys. zabezpieczono z kolei na dotacje dla stowarzyszeń i fundacji działających w obszarze kultury fizycznej i sportu (małe granty).

Ewa Mićka dopytywała natomiast czy młodzi mieszkańcy mogą liczyć na bezpłatne korzystanie z basenu czy też kina. Wiceprezydent Marek Kozieł podkreślał, że basen co roku jest darmowy dla dzieci (od godziny 9 do 14), a oglądanie filmów nie może być bezpłatne z tego względu, że gmina musiałaby do tego dopłacać. - Wstydziłby się pan, panie prezydencie. Taki wspaniały budżet i brak tam drobnych kwot dla dzieci? - ironizowała Ewa Mićka, a radny Wacław Gębarski stwierdził: - To żenujące i chciałbym powiedzieć takie motto: Miło jest być ważnym, lecz ważniejsze jest być miłym - mówił radny.

Radni zdecydowali również o kosmetycznej poprawce, a konkretnie zmianie nazwy placu Jana Pawła II na plac św. Jana Pawła II.

Jeśli chodzi o sprawozdanie prezydenta Zawiercia, to Mirosław Mazur zauważył m.in., że w ubiegłym miesiącu - biorąc pod uwagę procedurę meldunkową - Zawiercie straciło 55 mieszkańców.

Byłego prezydenta Zawiercia interesowało także ile gminę kosztował Auto Event. Odpowiedź: Koszt to 12 tys. zł.

Elżbieta Kornobis-Wieczorek prosiła o usunięcie dwóch uschniętych drzew przy ulicy Powstańców Śląskich, a Grzegorz Pierzchała pytał czy możliwe jest oznakowanie poziome na skrzyżowaniu ulic Zegadłowicza, Sądowej i Wyszyńskiego (Wojciech Mikuła zapewniał, że zajmie się tymi tematami).

Mirosław Mazur dziękował Wojciechowi Mikule za interwencję związaną z ciekami wodnymi w swojej dzielnicy i zwrócił uwagę Edmundowi Kłóskowi na to, że nie odpowiedziano na wszystkie interpelacje z poprzedniej sesji, chociaż z podpisanego przez przewodniczącego protokołu wynika coś innego.

- Jest pan wyjątkowo złośliwy. Trudno żebym podpisywał protokół i nawet go nie czytał. Nie chcę nawet tego komentować - mówił Edmund Kłósek.

Jeśli chodzi o kwestię oświadczenia majątkowego, to prezydent Ryszard Mach radził Ewie Mićce, by zwróciła się w tej sprawie do wojewody i Urzędu Skarbowego. Marek Kozieł cieszył się natomiast z pozytywnych opinii po ostatnich Dniach Zawiercia, a dokładny koszt przedstawi radnym już wkrótce. - To była jednak kwota porównywalna do poprzedniego roku - mówił Marek Kozieł.

Jeśli chodzi o Kartę Dużej Rodziny i program Zawierciański Senior, to gmina czeka na ruchy rządu w sprawie ogólnopolskiej karty.

Przy mównicy pojawiła się też Ewa Paluchowska, która stwierdziła, że nie lubi interpelować, ponieważ albo przerywa się albo wyśmiewa się radnych. Radna pytała także dlaczego na konferencję związaną z bezdomnymi zwierzętami nie został zaproszony nikt z komisji doraźnej ds. zwierząt. Wojciech Mikuła odpowiedział, że rzeczywiście takie zaproszenie powinno zostać wysłane.

W wolnych wnioskach głos zabrał m.in. Mirosław Mazur, który zwrócił się do prezydenta Ryszarda Macha i przewodniczącego Rady Miejskiej w Zawierciu Edmunda Kłóska. - Mam świadomość tego, że nie wszyscy musimy się zgadzać z tematami, które porusza radna Ewa Mićka. Mam też świadomość, że nie wszyscy musimy podzielać ten pogląd. Panie przewodniczący, pan powinien jednak zapanować nad obradami swoim zachowaniem i nie podgrzewać atmosfery, chociaż pan to robi swoimi komentarzami. Nie panuje pan nad porządkiem i wypowiada się pan w sposób, który nie przystoi ani miejscu, ani sytuacji. Podobnie wygląda zachowanie prezydenta, czasami mało kulturalne. Panowie, ewidentnie nie radzicie sobie z emocjami i konkluzja jest taka: Zrezygnujcie z tej pracy, ponieważ ona nie jest przymusowa - mówił Mirosław Mazur.

Edmund Kłósek podkreślał, że radny Mirosław Mazur na każdym kroku złośliwie komentuje poczynania przewodniczącego. - Jest to wybitna złośliwość i gra polityczna przed zbliżającymi się miesiącami - mówił Edmund Kłósek.

Jan Sygiet wnioskował o tzw. hydepark na terenie Zawiercia, gdzie osoby, które będą chciały się lansować, będą miały do tego okazję. - O ile zbiorą publiczność - mówił radny Jan Sygiet i dodał, że Rada Miejska jest od tego, by skupić się na problemach miasta, a nie na lansowaniu własnej osoby.

Jarosław Chłosta podkreślał, że uważa, że zarówno przewodniczący, jak i prezydent są bardzo spokojni i nie dają się zbyt często wyprowadzać z równowagi. - Zawsze mówię, że powinniśmy szanować nasz wspólny czas. Kiedyś potrafiliśmy składać 20 interpelacji w ciągu 5 minut, a teraz są dwie przeplatane różnymi, dziwnymi sformułowaniami. Jest takie ciekawe miejsce, ostatnio modne w Polsce, gdzie można dobrowolnie iść - z pełną obsługą - i będzie wtedy medialnie - mówił Jarosław Chłosta, nawiązując do tzw. afery taśmowej.

Odnotujmy jeszcze, że na początku sesji dzieci z osiedla Dąbrowica podziękowały prezydentowi Zawiercia, Ryszardowi Machowi za nowy plac zabaw.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto