Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja rady miejskiej w Zawierciu

PM
Trwa sesja rady miejskiej w Zawierciu. Wśród interpelacji dominował temat złego stanu dróg, chodników oraz wiat przystankowych. O czym jeszcze dyskutowali radni?

Na sesji rady miejskiej obecnych było 21 radnych. Na sesji nie pojawił się Tomasz Pacia oraz Edyta Grzebieluch. Nie ma również prezydenta Witolda Grima. Sekretarzem obrad został Wiesław Kulawiak.

Na początku sesji rady miejskiej swoją prezentację przedstawili uczniowie Zespołu Szkół im. S. Staszica w Zawierciu. W ramach realizowanego przez nich projektu przeprowadzono ankiety dotyczące funkcjonowania samorządu terytorialnego. Przeprowadzono również wywiad z Łukaszem Konarskim, wiceprezydentem Zawiercia. W prezentacji uczniowie przedstawili obszary, którymi zajmują się poszczególni radni oraz plany radnych na 2017 rok. Pokazali w jaki sposób można skontaktować się z każdym radnym.

Następnie przewodniczący Paweł Kaziród przeszedł do punktu, w którym radni przedstawili swoje interpelacje. Jako pierwsza głos zabrała Barbara Kozioł. Radna zgłosiła wiele interpelacji, ponieważ w poniedziałek uczestniczyła w spotkaniu z mieszkańcami osiedla Stary Rynek. Radna prosiła m.in. o remont chodnika przy ulicy Włodowskiej.

- Chodnik jest w fatalnym stanie. Dochodzi tam do wielu wypadków, a rodzice dzieci grożą pozwami o odszkodowanie. Proszę również o zajęcie się sprawą kanalizacji przy ulicy Księżycowej. Warto również przyjrzeć się sprawie terenu za pawilonem Społem, gdzie część mieszkańców urządza sobie "spotkania" - mówiła Barbara Kozioł.

Radna zwróciła uwagę na przykry zapach w okolicach oczyszczalni ścieków przy ulicy Mrzygłodzkiej, który jest uciążliwy dla okolicznych mieszkańców. Barbara Kozioł zaznaczyła również, że na ulicy Staroszkolnej jest problem z odpowiednim oznakowaniem. Z tego powodu trudno jest z niej wyjechać.

- Mieszkańcy proszą także o uruchomienie linii autobusowej z ulicy 11 Listopada w kierunku przychodni w godzinach wczesnoporannych. Przychylam się również do pomysłu Damiana Świderskiego. Chcemy, aby przy ulicy 11 Listopada powstał park linowy. Mieszkańcy proszą również o plac zabaw przy Placu Dąbrowskiego w Zawierciu - dodała Barbara Kozioł.

Głos zabrał również radny Edmund Kłósek. Prosił o ustawienie luster poprawiających bezpieczeństwo przy wyjeżdżaniu ze skrzyżowań oraz wykonanie nakładki asfaltowej na ulicy Przyjaźni. Edmund Kłósek zwrócił również uwagę na fakt, że potrzebny jest remont przejścia podziemnego przy ulicy 3 Maja.

Radny Jerzy Gębala pytał czy pożar hali magazynowej przy ulicy Grunwaldzkiej nie stanowi zagrożenia dla zdrowia mieszkańców.

- Sądząc po zapachu, nie palił się tylko papier. Czy to nie będzie miało wpływu na nasze zdrowie? - zastanawiał się Jerzy Gębala.

Ponadto, radny prosił o stworzenie miejsca, w którym uczniowie szkół ponadgimnazjalnych będą mogli legalnie palić papierosy.

Elżbieta Kornobis-Wieczorek poprosiła o ustawienie lustra na zakręcie przy skwerze na ulicy Włodowskiej. Druga interpelacja dotyczyła stanu dróg w Zawierciu.

- Po zimie są ogromne wyrwy w asfalcie. Proponuję zrobić przegląd ulic w mieście i zabezpieczyć te największe dziury, aby nie doszło do wypadków - mówiła.

Leopold Stawarz prosił o zamontowanie zakazu wjazdu pojazdów o masie powyżej 5 ton na ulicy Mrzygłodzkiej. Chodzi o odcinek pomiędzy ulicą 11 Listopada, a ulicą Rolniczą.

Radny wnioskował także o zamontowanie znaków informujących o zbliżaniu się do Szkoły Podstawowej nr 11. Radny zauważył, że jest tam potrzebne oświetlenie. Potrzebny jest również remont chodnika przy ulicy Marciszowskiej.

- Ten chodnik jest coraz gorszy i coraz węższy. A chodzić gdzieś przecież trzeba - mówił Leopold Stawarz. - Słabo widoczne są również przejścia dla pieszych. Są albo wyblakłe, albo słabo oświetlone. Musi być jakiś kontrast, aby kierowcy widzieli, że jest tam przejście dla pieszych - dodał Leopold Stawarz.

Michał Szota prosił o informację, gdzie miasto udostępnia bezpłatny internet oraz o możliwość rozbudowania takiej sieci.

- Druga rzecz to wbudowanie ławek przy przystanku autobusowym przy banku BZ WBK. Jest wiata, ale mieszkańcy nie mają gdzie usiąść. Kolejna interpelacja dotyczy kas biletowych w Miejskim Ośrodku Kultury. Problem sprzedaży biletów nadal nie jest rozwiązany. Nie można na czas zakupić biletów. Nie wiem dlaczego tyle trwa zakup biletu przed seansem - mówił Michał Szota.

Radny pytał również o plany związane z zagospodarowaniem budynku przy ul. Powstańców Śląskich.

Przewodniczący Paweł Kaziród poprosił o najnowsze informacje związane z budową obwodnicy Zawiercia i Poręby.

- Dochodzą nas różne słuchy. Między innymi doszła do mnie informacja, że rząd odchodzi od zamiaru realizacji obwodnicy. Powodem jest brak pieniędzy - mówił Paweł Kaziród.

Kolejna interpelacja dotyczyła stanu technicznego wiat przystankowych. Według przewodniczącego rady miejskiej wiele z nich zagraża bezpieczeństwu mieszkańców.

- Blacha działa niemal jak scyzoryk. Bardzo łatwo się nią przeciąć - mówił Paweł Kaziród.

Radny Damian Świderski prosił, aby pracownicy PUK mogą nie wyrzucać piachu z chodników do studzienek.
Radna Ewa Mićka prosiła o informację ile w 2016 roku odzyskała lokali komunalnych.

Kolejna głos zabrała radna Ewa Paluchowska.

- Kto ma sprzątać pozostałości po pieskach, które pojawiły się po stopnieniu śniegu? Panie, które są od sprzątania wokół bloków nie są od sprzątania psich odchodów. Czy nie możemy wrócić do pomysłu postawienia specjalnych koszy na psie odchody? Temat nie jest śmieszny. Temat jest obrzydliwy - mówiła Ewa Paluchowska.

Grzegorz Kwiecień prosił o poprawienie wystającej studzienki telekomunikacji oraz ustawienie stojaka na rowery przy placu zabaw na osiedlu Stawki.

Zbyszek Wojtaszczyk zwrócił uwagę, że mieszkańcy interesują się stanem powietrza w mieście. Zastanawiał się czy możliwe jest ustawienie tablicy informującej o stanie powietrza. Pytał również dlaczego stan powietrza ze stacji odczytywany jest tylko raz w miesiącu.

Sporo czasu zajęła dyskusja związana z reformą edukacji. Podczas sesji przyjmowano uchwały określające kryteria rekrutacji do szkół podstawowych oraz gimnazjów.

- My jako radni musimy działać zgodnie z prawem, a reforma edukacji jest nim wymuszona. Uważam jednak, że ona wprowadzi jedynie niepotrzebne zamieszanie. Ta reforma jest źle przygotowana. Jest wiele rodziców, którzy są przeciwni tej reformie. Takie głosy trzeba brać pod uwagę - mówiła Ewa Mićka.

Radna miała również wątpliwości czy jedna szkoła jest w stanie pomieścić uczniów z klas I-VII. Uważa, że szkoły będą przepełnione. Obawia się, że rada miejska będzie obwiniana przez rodziców za brak możliwości zapisania dziecka do wybranej szkoły.

Głos w tej sprawie zabrał również Grzegorz Kwiecień.

- Wszystkie dzieci mają zaczynać zajęcia o godzinie 8. Proszę sobie wyobrazić sobie, że 17 klas przychodzi z rodzicami do szatni na tę godzinę. Gdzie oni się pomieszczą? - pytał Grzegorz Kwiecień. - Organ prowadzący ma przenosić dzieci. Ja jako radny nie podniosę ręki, aby wybrać klasę, która zostanie przeniesiona do innej placówki. Tutaj trzeba się zastanowić, jak rozwiązać ten problem - dodał Grzegorz Kwiecień.

Radna Małgorzata Benc zauważyła natomiast, że teraz dyrektorzy starają się za wszelką cenę przyciągnąć dzieci. Otwierają z tego powodu klasy sportowe oraz językowe.

- A gdzie w tym wszystkim dobro dziecka - pytała Małgorzata Benc. - Wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na kompleks sportowy przy Gimnazjum nr 2. Teraz mamy wyremontować basen przy Gimnazjum nr 1. To pochłonie milion złotych. I co? Teraz te budynki mają stać puste? To oznacza, że nie umiemy dobrze dysponować pieniędzmi publicznymi. Proszę o zwrócenie uwagi na dobro dzieci. Nie może być tak, że jedna szkoła będzie miała nadmiar uczniów. A reszta będzie świecić pustkami - dodała Małgorzata Benc.

Radny Grzegorz Kwiecień dopytywał ile w każdej szkole powinno być utworzonych klas w związku z powstaniem obwodów.

- Te klasy będą maksymalnie 24-osobowe. Liczby dokładnej nie podam co do szkół. Liczby planowanych oddziałów związane są z liczbą dzieci w danym obwodzie. - mówiła Maria Utracka, naczelnik Wydziału Edukacji.

W Szkole Podstawowej nr 1, 4, 7, 8, 11 oraz 13 powstanie jedna klasa związana z obwodami. W Szkole Podstawowej nr 2 powstaną dwie klasy. W Szkole Podstawowej nr 3 oraz 6 powstaną trzy klasy. W Szkole Podstawowej nr 5 powstaną 2 lub 3 klasy. W Szkole Podstawowej nr 9 powstaną 3 lub 4 klasy.

- Na koszty dostosowania sieci szkół będziemy mieli zwiększoną subwencję - podkreślała Maria Utracka.

Odpowiedzi na interpelacje zostaną udzielone na piśmie. Marek Borowik udzielił odpowiedzi jedynie na pytanie dotyczące obwodnicy.

- Nic mi nie wiadomo o tym, aby obwodnica miała nie powstać. Nic oficjalnego nie ma - mówił Marek Borowik, wiceprezydent Zawiercia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto