Sesja rady miejskiej w Zawierciu

W środę, 31 maja, odbyła się sesja rady miejskiej w Zawierciu. Udział w niej wzięło 21 radnych. Na sali zabrakło jedynie Edyty Grzebieluch oraz Jarosława Chłosty. Sekretarzem sesji został radny Grzegorz Przybysz.

W punkcie interpelacji jako pierwsza głos zabrała radna Barbara Kozioł. W pierwszej kolejności prosiła o zabezpieczenie ogródków działkowych przy ulicy Podmiejskiej, aby w przyszłości nie zostały ponownie zalane przez rozlewisko. Kolejne pytanie dotyczyło ścieżek rowerowych.

- Czy są one budowane? - pytała radna Barbara Kozioł.

Kolejny głos zabrał radny Damian Świderski. Pierwsza interpelacja dotyczyła propozycji budowy ronda na skrzyżowaniu Szkolnej oraz 11 Listopada. Ponadto, radny pytał o przyłącza wyremontowanych przez miasto dróg.

Radny Zbigniew Wojtaszczyk prosił o wystąpienie do Starostwa Powiatowego w Zawierciu o pełną informację dotyczącą połączenia Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego ze Szpitalem Powiatowym w Zawierciu. Kolejna interpelacja radnego dotyczyła metropolii. Radny pytał czy Zawiercie znajdzie się w jej granicach. Pytał również o sprawę obwodnicy.

Ewa Paluchowska zwróciła uwagę na to, że właściciele nie sprzątają odchodów po swoich psach.

- Nie interesuje ich, że na placu zabaw są dzieci. A dzieci nie są tak spostrzegawcze, żeby zauważyć te odchody - mówiła radna Ewa Paluchowska.

Kolejna głos zabrała radna Ewa Mićka, która prosiła o interwencję w sprawie płatnego parkingu przy dworcu PKP oraz rozeznanie czy gmina inwestowała w teren, na którym znajduje się ten parking. Prosiła również o sprawdzenie oznakowania tego parkingu. Według informacji posiadanych przez radną, na parkingu mogą zostawić samochód jedynie na podstawie wykupionej karty.

Interpelacje zgłosiła również Elżbieta Kornobis-Wieczorek. Zgłosiła prośbę mieszkańców Borowego-Pola, którzy potrzebują nowej tablicy informacyjnej. Radna prosiła również o "poskromienie" kierowców na ulicy Oświatowej, ponieważ nagminnie przekraczają tam prędkość. Ponadto, radna zwróciła uwagę, że na terenie zawierciańskich przedszkoli pojawiła się firma prowadząca płatne badania przesiewowe dzieci. Okazuje się jednak, że one są niemiarodajne.

- To badanie nie jest badaniem przesiewowym. To tylko wydanie pieniędzy w błoto - mówiła radna Elżbieta Kornobis-Wieczorek.

Kolejny głos zabrał radny Jerzy Gębala. Radny ponownie zgłaszał problem wyjazdu z ulicy Miodowej. Podkreślił, że odpowiedzi, które do tej pory otrzymał były ważne trzy lata temu. Radny zwrócił uwagę, że do tej pory osiedle nie otrzymało w dalszym ciągu urządzeń do siłowni zewnętrznej.

- Siłownia powstanie dopiero we wrześniu. Idealnie na jesienną i zimową pogodę. Dlaczego nie dało się zrobić tego wcześniej? - mówił Jerzy Gębala.

Radny po raz kolejny prosił o wymienienie podłoża na placu zabaw. Pytał dlaczego dopiero po roku dowiedział się, że nie ma na to pieniędzy.

- Ja naprawdę nie chcę wielkich inwestycji. Nie chcę jedynie, żeby tam były kanciaste kamienie - mówił Jerzy Gębala.

Radny pytał również jacy inwestorzy chcą pojawić się na terenie przy ulicy Wojska Polskiego oraz terenie po byłej "Wiktoryjce". Radny pytał również jak rozwiązany zostanie problem braku przejść dla pieszych na ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej, gdzie powstać ma nowy LIDL. Jerzy Gębala zwracał uwagę na problem parkowania pacjentów w ulicy Uskok. Samochody często blokują wyjazd z prywatnych posesji.

W punkcie interpelacji głos zabrał również Michał Myszkowski. Pytał o pismo, w którym klub prosił o dostosowanie hali sportowej oraz partycypowanie w kosztach udziału Aluron Virtu Warty Zawiercie w PlusLidze. W lutym na podstawie zgody radnych złożono akces do udziału w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do dzisiaj klub nie ma pewności otrzymania dofinansowania. Radny pytał czy w tym roku takie dofinansowanie będzie.

Kolejny głos zabrał Grzegorz Kwiecień, który prosił o wiatę przystankową przy cmentarzu komunalnym w Zawierciu. Prosił również o zamontowanie kamer monitoringu przy placach zabaw i siłowniach zewnętrznych na terenie miasta, ponieważ wiele z nich jest dewastowanych.

Radny Leopold Stawarz przychylił się do interpelacji Grzegorza Kwietnia w sprawie monitoringu. Uważa, że na placach zabaw często pojawiają się osoby spożywające alkohol. Radny prosił o ustawieniu znaku D40 (zachowanie szczególnej ostrożności na drodze) na osiedlu Kosowska Niwa oraz kontrolę policyjną tego terenu incognito.

- Może policja powinna zaszyć się w jakimś namiocie, żeby kontrola była miarodajna. Widząc policjanta z suszarką kierowcy zawsze będą zwalniać. A w inne dni bezpieczeństwo na tej drodze się zmniejsza - mówił radny Leopold Stawarz.

Radny zadał również pytanie czy w przyszłym roku zasadne jest współorganizowanie wyścigu kolarskiego Tour de Pologne.

- To, że my po raz trzeci będziemy organizować start wyścigu Tour de Pologne nie jest moją decyzją. To decydują mieszkańcy, którzy zawsze tłumnie wychodzą na ulice miasta. My nie możemy inaczej decydować. W 2015 roku na ulicach pojawiło się 20 tys. mieszkańców. My przecież nie zmusiliśmy ich do tego. Nikt ich z domu nie wygonił. Przyszli sami. Za drugim razem przyszło 12-15 tys. mieszkańców. Mimo, że nie dopisała nam pogoda. To oni zadecydowali o współorganizacji wyścigu. Nie decydujmy za nich, co oni chcą oglądać - mówił Witold Grim, prezydent Zawiercia. - Jeśli zauważymy, że w tym roku mieszkańcy nie wykażą zainteresowania tym wyścigiem, to nie będziemy współorganizować wyścigu. W dziedzinie kultury i sportu wydarzenia organizuje się dla społeczeństwa. Jeśli pan zauważyłby brak zainteresowania koncertem w MOK-u, to też nie organizowałby go pan - dodał Witold Grim.

Podczas sesji przyjęto uchwałę w sprawie udzielenia Powiatowemu Zarządowi Dróg wsparcia finansowego w sprawie przebudowy chodnika przy ulicy Łośnickiej oraz Karlińskiej w Zawierciu. Udzielono również pomocy finansowej na przebudowę drogi 1730S w Pomrożycach.

Część odpowiedzi na interpelacji zostanie udzielonych na piśmie. Odpowiedzi dotyczącej ścieżek rowerowych udzielił Łukasz Konarski, wiceprezydent Zawiercia.

- Do tej pory byliśmy na etapie planowania ścieżek rowerowych. Doszliśmy, że planujemy budowę punktów przesiadkowych, które będą połączone ze sobą trasami rowerowymi. Do końca roku złożymy odpowiedni wniosek, a efekty zobaczymy na początku roku - mówił Łukasz Konarski, wiceprezydent Zawiercia.

Prezydent Witold Grim podkreślił natomiast, że nie ma sensu budować nowych wiat, ponieważ wandale niszczą już istniejące obiekty. Odniósł się również do pomysłu budowy ronda przy Gimnazjum nr 1.

- Tam dochodzi bardzo rzadko do kolizji. W ostatnim czasie praktycznie do takich zdarzeń tam nie dochodzi. Problemy rozwiązuje się tam, gdzie faktycznie dochodzi do jakichś zdarzeń. Skoro jest taki kłopot, to powrócimy do tematu - mówił Witold Grim.

Prezydent zapewnił, że władze miasta zgłoszą się do starostwa z prośbą o przedstawienie kompleksowej informacji dotyczącej zasadności połączenia ZLA ze szpitalem. Odpowiedział również na pytanie dotyczące metropolii.

- Nie przegapiłem momentu, aby zgłosić chęć przyłączenia się Zawiercia do metropolii. Ze stosownym pismem wystąpiłem już w ubiegłym roku. We wtorek, 9 maja, otrzymaliśmy odpowiedź, że w związku z brakiem sąsiadowania z gminami należącymi do metropolii oraz zaawansowany stopień tworzenia związku nie będziemy mogli do niego przystąpić. Uważam, że drugi powód nie ma uzasadnienia i jest krzywdzący. Uzyskałem również odpowiedź, że po utworzeniu metropolii będziemy mogli ponownie zgłosić chęć dołączenia do metropolii. Łatwiej podobno dopisać się później do metropolii, niż z niej się wypisać - tłumaczył Witold Grim.

Prezydent odpowiedział również na pytania dotyczące pojawiających się w mieście inwestorów.

- Pojawia się wielu inwestorów, którzy obiecują "złote góry". Jak szybko się pojawiają, to tak szybko znikają. Teraz pojawił się inwestor, do którego należy grunt przy rondzie na ulicy Wojska Polskiego. Przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu wybuduje się LIDL, którego wygląd będzie bardzo nowoczesny. Nie powiem dzisiaj jak został zaplanowany ruch drogowy. Planują to odpowiednie służby, które doskonale wiedzą jak to zaplanować - mówił Witold Grim.

Prezydent odniósł się do sprawy obwodnicy, ponieważ Urząd Marszałkowski przekazał miastu nowe dodatkowe pismo. O odpowiedź poprosił naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Miejskiej.

- Z informacji, które do nas docierają wynika, że do kompetencji prezydenta należy wydawanie opinii na temat prac geologicznych związanych z budową obwodnicy. Decyzja dla odcinka Kromołów-Żerkowice jest już chyba ostateczna i tam będą prowadzone prace geologiczne. Prace rozpoznawcze mogą wkrótce się rozpocząć. W ubiegłym tygodniu wydawaliśmy opinię na temat odcinka Siewierz-Poręba. Odwierty nie są głębokie i wynosić będą około 10 cm - przekazała Anna Danielewska-Trzepla, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Miejskiej.