Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Siatkarze z Zawiercia dalej walczą o brązowy medal
Dokładnie rok wcześniej siatkarze z Zawiercia cieszyli się z wywalczenia pierwszego w historii medalu PlusLigi. 13 maja 2022 roku sięgnęli po brąz po wygraniu rywalizacji z PGE Skrą Bełchatów w play off 3:1. Drużyna Aluronu CMC Warty bardzo chce powtórzyć ten sukces i ponownie stanąć na podium. Na razie w zmaganiach o trzecie miejsce remisuje z Asseco Resovią 2:2
Podopieczni trenera Michała Winiarskiego rywalizację o brązowy medal rozpoczęli od wygranej po w Rzeszowie. Później jednak zawiercianie dwukrotnie przegrali z Resovią i nie mogli sobie już pozwolić na kolejne potknięcie.
Rywalizacja o brązowy medal jest ostatnim w tym sezonie akordem rywalizacji w PlusLidze. Zawiercianie dzięki wsparciu swoich kibiców przedłużyli rywalizację i pojadą we wtorek na piąty mecz do Rzeszowa.
Początek pierwszego seta sobotniego spotkania był wyrównany i do stanu 13:13 trwała zacięta walka. Później jednak goście włączyli wyższy bieg i odskoczyli najpierw na trzy punkty (13:16), a później aż na pięć (15:20) i nie zmarnowali tej przewagi, a ostatni punkt zdobył blokiem Jakub Kochanowski zatrzymując Urosa Kovacevicia.
Serb odczuwający skutki urazu kręgosłupa początkowo nie miał w sobotę swojego dnia, z czego skwapliwie korzystali rzeszowianie. W drugiej partii Resovia od początku nadawała ton wydarzeniom na boisku wypracowując sobie bezpieczną przewagę. W szeregach gości regularnie punktowali Torey DeFalco i Jakub Bucki, dzięki czemu prowadzili oni już 21:12, a seta wygrali wynikiem 25:19.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE - ASSECO RESOVIA
Odrodzenie Warty. Konarski MVP spotkania
Siatkarze gospodarzy zdając sobie sprawę, że to może być ich ostatni set w tym sezonie kolejną partię rozpoczęli maksymalnie zmobilizowani. Wsparcie kibiców szczelnie wypełniających trybuny hali na Blanowskiej sprawiło, że Warta odskoczyła na 6:1 i nie tylko utrzymała tę bezpieczną przewagę, ale jeszcze ją powiększyła. Grę zawiercian ciągnął Bartosz Kwolek, a partię atakiem po bloku zakończył drugi najskuteczniejszy zawodnik miejscowych Dawid Konarski.
Aluron poszedł za ciosem, choć czwarty set był dużo bardziej zacięty. Siatkarze Winiarskiego wypracowali sobie 2-punktową przewagę, lecz goście długo nie odpuszczali. Miejscowi odskoczyli na 21:15 po ataku Michała Szalachy, lecz później rzeszowianie zdobyli pięć punktów z rzędu i emocje były do samego końca. Gospodarze po ataku Konarskiego wykorzystali drugiego setbola i doprowadzili do tie-breaka.
W decydującej partii niesieni dopingiem kibiców zawiercianie szybko objęli prowadzenie 5:1. Resovia starała się odrobić straty i przez chwilę na tablicy wyników widniał wynik 7:6. Wideoweryfikacja, o którą poprosili gospodarze, potwierdziła jednak, że atak Konarskiego trafił w linię boiska i rezultat zmienił się na 8:5. Tej przewagi warta już nie wypuściła i wygrała tie-breaka 15:9. Meczbola skończył Szalacha, a MVP spotkania trwającego 159 minut wybrany został Konarski.
Aluron CMC Warta Zawiercie - Asseco Resovia 3:2 (19:25, 19:25, 25:17, 25:23, 15:9)
Aluron Tavares, Konarski, Zniszczoł, Szalacha, Kwolek, Kovacević, Danani (libero) oraz Kalembka, Dulski, Kozłowski, Waliński, Rejno, Łaba.
Resovia Drzyzga, Bucki, Kozamernik, Kochanowski, Piotrowski, Defalco, Zatorski (libero) oraz Borges, Muzaj, Kędzierski, Cebulj.
W play off 2:2 (gra się do trzech zwycięstw). Decydujący mecz 16 maja o godz. 20.30 w Rzeszowie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?