Dzięki Programowi „Skrzydła” osiemnastoletni Dawid otrzymał pomoc z parafii św. Stanisława Kostki. W ramach jednego z pakietów, kupił sobie ostatnio kurtkę i buty na zimę. — Na razie książki mam, ale przydałby mi się plecak oraz garnitur na maturę – mówi licealista.
Tego chłopca do programu „Skrzydła” znalazł Kazimierz Bednarski, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki.
— Prawda jest taka, że wiele osób w trudnej sytuacji materialnej nie ujawnia się. Ale my będziemy dalej szukać — mówi ksiądz wikariusz Błażej Borówka.
Dawid, choć jest uczniem pracowitym, o studniówce nie myśli. Dla niego to za droga impreza. W wolnych chwilach gra w piłkę nożną. Jednak dużo czasu poświęca na naukę, zwłaszcza na przedmioty ścisłe, a najwięcej na matematykę. Z nią wiąże swoją przyszłość. Marzy o studiach uniwersyteckich.
Z programu „Skrzydła” korzystają także nastolatki i młodsze dzieci z kolegiaty w Zawierciu. Programem objęte są cztery osoby.
— Trzech uczniów chodzi do gimnazjum, jedno dziecko jest z piątej klasy szkoły podstawowej — mówi proboszcz Zenon Gajda. — Ofiarodawcy wspomagający dzieci to cztery rodziny z naszej parafii. Każda wspiera jedno dziecko. Fundatorzy opłacają posiłki w szkołach, śniadania i kolacje w domach, zaopatrują uczniów w przybory szkolne, podręczniki oraz dbają o ich ubiór. Rodziny zobowiązały się pomagać swoim podopiecznym przez cały rok szkolny.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?