Z takiego założenia wyszły także władze Pilicy, które chcą uczynić z ruin zamku w Smoleniu atrakcję dla wszystkich odwiedzających te strony.
Gmina Pilica złożyła wniosek o fundusze na odrestaurowanie gotyckiej budowli do Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wydzierżawiła też zamek od Nadleśnictwa Olkusz, które nie mogło starać się o pieniądze na ratowanie zabytku, położonego w części na terenie rezerwatu przyrody.
- Funduszy szukamy u konserwatora zabytków i w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego - mówi Michał Otrębski, burmistrz Pilicy. - W pierwszym etapie ubiegamy się o ponad 1 mln zł. Na wstępną renowację. Chcemy odrestaurować zachodnią część zamku - dodaje.
Potem gmina planuje roboty konserwatorskie wieży oraz całej wschodniej części ruin. Oszacowała, że na ten cel potrzebne będą ponad 2 mln zł. Niestety już dziś wiadomo, że nie uda się pozyskać tej kwoty. Odmowę przesłało właśnie Ministerstwo Kultury. Natomiast w ramach trzeciego etapu, na którego realizację chciano pozyskać 700 tys. zł, zamek miałby zostać udostępniony turystom. Gmina chciałaby wykonać plac widokowy, parking oraz przygotować wejście na zamek.
- Czekamy na decyzję konserwatora zabytków - zaznacza Janina Dulbińska-Przybylik, sekretarz gminy Pilica. - Przed kilkoma laty runęła jedna ściana zamku. Ze względu na jego położenie nikt nie mógł tego naprawić. Na szczęście wiele instytucji jest przychylnych odrestaurowaniu zabytku i otrzymaliśmy zgodę na wycinkę drzew, które niszczyły zamkowe mury - mówi Michał Otrębski.
Z podobnym problemem borykał się Ogrodzieniec i Spółka Zamek, które też nie mogły ubiegać się o fundusze zewnętrzne, bo nie posiadały prawa własności do zabytku. - Przedłużono nam umowę użyczenia zabytku i będziemy mogli się ubiegać o większe środki na jego renowacje - mówi Iwona Pakuła-Błoch, prezes Spółki Zamek. - Wszystkie drobne prace wykonywaliśmy z własnych funduszy. Obecnie złożyliśmy wniosek na 1 mln 600 tys. zł. M.in. na odnowienie trasy zwiedzania zamku oraz remont elementów starych zabytku - dodaje.
Dzięki pomocy i dotacjom jest jeszcze szansa
Z Barbarą Klajmon, śląskim wojewódzkim konserwatorem zabytków, rozmawia Monika Ziółkowska-Wnuk
W jakim stanie są dzisiaj zabytki na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej?
Zabytków o różnym charakterze jest dużo. Mamy ruiny zamków jurajskich, pałace, kościoły, dwory, zabytki przemysłowe. Stan kilku z nich jest tragiczny. Tak jest w przypadku pałaców w Wysokiej (gmina Łazy) i Wierbce (gmina Pilica). Czekamy na wyniki ekspertyz, które wykażą, czy te zabytki da się uratować. Pocieszającym jest fakt, że znaczna część obiektów jest w dobrym stanie. Wpływ na to mają prowadzone systematy-cznie prace konserwatorskie.
A jak wygląda sytuacja warowni w Smoleniu?
Stan techniczny zamku jest aktualnie zły i obiekt wymaga natychmiastowych prac, które uratują ten jeden z piękniejszych zabytków. Brak jakichkolwiek prac może spowodować, że go niestety utracimy.
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?