Sprawdzamy, które rejony Zawiercia są najbardziej niebezpieczne

Ostatnio coraz częściej w kontekście obszarów, w których dochodzi do większej liczby interwencji wymienia się osiedle Centrum, a konkretnie ulice Skłodowskiej-Curie i Reymonta. Sprawę analizowano między innymi podczas październikowego posiedzenia Komisji Samorządu i Ładu Publicznego. - Pamiętam, że latem młode osoby siedziały na ławce, piły piwo i zachowywały się dosyć głośno. Ktoś wtedy wezwał policję i później już nie było problemów - podkreśla Marian Haładus, mieszkający w pobliskim bloku. W okolicy mieszka również Wojciech Majka, który nie kryje, że wieczorne spacery w tej okolicy do najprzyjemniejszych jednak nie należą. - W piątki i soboty powyrywane są kosze, a najczęściej ludzie gromadzą się w okolicach placu zabaw przy ulicy Reymonta. Jest tam ciemno, są tam ławki, a na dodatek praktycznie w każdym sklepie można kupić alkohol. Czasem aż strach tamtędy przejść. Trzeba iść naokoło, żeby nie dostać w twarz - podkreśla Wojciech Majka.


Jak wynika z policyjnych statystyk, w ostatnich trzech miesiącach na ulicy Reymonta policjanci interweniowali 15 razy, a ponadto doszło do jednego włamania i jednej kradzieży. Jak się okazuje, stróże prawa w analogicznym okresie znacznie więcej pracy mieli choćby na ulicy 3 Maja, gdzie interweniowano 50 razy, zgłoszono 3 kradzieże, a 2 razy uszkodzono mienie. Spokojnie nie było też np. na ulicy Szymańskiego, zwanego potocznie „Dzielnicą cudów”. Jest nieco bezpieczniej niż na 3 Maja, choć daleko jest też do ideału. W ciągu ostatnich trzech miesięcy odnotowano tam bowiem 40 interwencji, 5 kradzieży i 3 włamania.


Swoim zdaniem na temat niebezpiecznych miejsc mieszkańcy mogą podzielić się anonimowo między innymi za pośrednictwem strony internetowej zawierciańskiej policji (zawiercie.slaska.policja.gov.pl) i sondy „Bezpieczeństwo w Twojej okolicy”. Internauci jako miejsca najbardziej niebezpieczne wskazali już m.in. osiedle Żabki, tereny między ulicą Kombatantów a ulicą Zaparkową w okolicach garaży, ulice Broniewskiego, Mickiewicza, Nowowierzbową i Wierzbową, ulicę Marszałkowską czy też osiedle Przyjaźń, chociaż przeglądając wszystkie sygnały od mieszkańców tak naprawdę trudno wskazać miejsca nie podane przez Internautów.
- Regularnie sprawdzamy wpisy, a policyjne patrole wysyłane są najczęściej w miejsca wskazywane za najbardziej niebezpieczne - przekonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, Andrzej Świeboda, który dodaje, że policjanci czekają również na opinie od mieszkańców pozostałych gmin z powiatu zawierciańskiego.



Czy czujesz się w Zawierciu bezpiecznie? W których dzielnicach nie warto samemu spacerować po zmroku? Komentuj!