MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolne porno?

Iwona Kuźniak
Aspirant sztabowy Jarosław Pająk namawia rodziców 
do większej czujności.
Aspirant sztabowy Jarosław Pająk namawia rodziców do większej czujności.
To była zwykła babska impreza. Cztery koleżanki, z których żadna nie ukończyła jeszcze 15 lat, bawiły się wspólnie w domku jednorodzinnym rodziców jednej z nich. Na stole obok kanapek i herbaty stał także alkohol.

To była zwykła babska impreza. Cztery koleżanki, z których żadna nie ukończyła jeszcze 15 lat, bawiły się wspólnie w domku jednorodzinnym rodziców jednej z nich. Na stole obok kanapek i herbaty stał także alkohol. Gdy wszystkim zrobiło się już wesoło, dziewczęta postanowiły urządzić sobie rozbieraną sesję zdjęciową. Pomysłów na prezentowanie swoich ciał mógłby im pozazdrościć niejeden reżyser. Tymczasem w pokoju obok siedzieli rodzice...

Po imprezie przyszły znów szare szkolne dni, ale dziewczyna, organizatorka wspomnianej imprezy, o zdjęciach nie zapomniała. Poprosiła mamę o wywołanie filmu.

Mama się zgodziła, nawet sama zdjecia obejrzała, ale nie widząc w tym nic zdrożnego, oddała wszystkie córce. I pewnie nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie pomysłowość dziewczyny. Przyniosła je do szkoły i puściła w obieg.
Jeden z oglądających fotosy chłopców powiesił dwa zdjęcia na gazetce szkolnej, obok klasy, w której dziewczęta miały właśnie lekcję biologii. Dyrekcja szkoły zareagowała natychmiast. Wezwano policję.

- Wszczęte zostało postępowanie, w wyniku którego udało nam się ustalić właścicielkę zdjęć i chłopca, który powiesił je na gazetce szkolnej - wyjaśnia aspirant sztabowy Jarosław Pająk z KPP w Zawierciu. - Odpowie on za rozpowszechnianie pornografii z udziałem nieletnich. O rodzaju sankcji zadecyduje Sąd Rodzinny w Zawierciu. Osobie dorosłej groziłoby w podobnym wypadku od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

W całej tej sprawie zastanawia jedno: impreza odbywała się w chwili, kiedy w domu przebywali dorośli.

- Do tej pory namawialiśmy rodziców, by uważnie przyglądali się swoim pociechom, sprawdzali, czy np. w kurtkach nie mają narkotyków. Okazuje się jednak, że w momencie, kiedy w szkołach wprowadzono wzmożony nadzór, młodzież zaczęła eksperymentować w domach, i jak wynika z naszych analiz, od niedawna to właśnie tam dochodzi do pierwszego kontaktu dziecka z narkotykami czy alkoholem - dodaje Jarosław Pająk.
- Dlatego apelujemy do rodziców o większą czujność. Jeśli nasze pociechy urządzają imprezę, zajrzyjmy tam od czasu do czasu.

Obecnie policja prowadzi kolejną sprawę z udziałem nieletnich - tym razem chodzi właśnie o narkotyki. Jej bohaterkami są trzy dziewczęta, również niepełnoletnie, które podczas imprezy urodzinowej po raz pierwszy skosztowały narkotyków i "wciągnęły się". Teraz regularnie zamawiają towar. Impreza również odbywała się w czasie, gdy w domu przebywali dorośli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto