Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To było jak ARMAGEDON! Jurę pokryła szadź. Pod ciężarem lodu łamały się nawet słupy wysokiego napięcia! Zobacz zdjęcia sprzed 13 lat

Anna Dziedzic
Anna Dziedzic
Zimą 2010 roku część województwa śląskiego pokryła szadź. Pod grubą warstwą lodu łamały się drzewa i słupy energetyczne. Nie było prądu i wody. Ogłoszono stan klęski żywiołowej



Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zimą 2010 roku część województwa śląskiego pokryła szadź. Pod grubą warstwą lodu łamały się drzewa i słupy energetyczne. Nie było prądu i wody. Ogłoszono stan klęski żywiołowej Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Reporterzy DZ
WSPOMINAMY! Myślicie, że kilkanaście centymetrów śniegu i ujemna temperatura to już prawdziwa zima? Na pewno wielu z Was pamięta jeszcze pamiętną zimę przełomu 2009/2010. Pamiętną – bo wtedy część naszego regionu pokryła szadź. Na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej pod ciężarem lodu łamały się drzewa, a nawet słupy wysokiego napięcia. Do akcji wkroczyło wojsko…

Zimowy chaos na Jurze

Zima 2010. To był dla mieszkańców Jury Krakowsko-Częstochowskiej pamiętny rok. Chaos na kolei, pozbawione prądu i wody miejscowości, zablokowane przez śnieg i powalone na drogi drzewa, nieczynne szkoły, milczące telefony stacjonarne - tak wyglądały miasta i wsie naszego województwa oraz części województwa małopolskiego. To efekt szadzi, jaka opadła na terenie części województwa śląskiego. Późniejsze mrozy dopełniły reszty.

Agregaty sprzedawały się jak świeże bułeczki

Najbardziej pożądanymi sprzętami w marketach były agregaty prądotwórcze, czysta woda, świeczki, zapałki i sól. Wszystko stało się po prostu niezbędne, bo kilkadziesiąt tysięcy ludzi nie miało prądu. Mieszkańcy powiatu będzińskiego, zawierciańskiego i okolic Częstochowy czuli się, jakby cofnęli się do czasów średniowiecza. Na drzewach zalegały ciężkie lodowe czapy, podobnie na słupach energetycznych. Słupy łamały się jak zapałki. Nie było prądu nie tylko w mieszkaniach prywatnych, ale stanęły także wodociągi. W niektórych gminach mieszkańcy byli zaopatrywani w wodę ze specjalnych cystern.

Jura: Dwa tygodnie bez prądu i wody, przez szadź

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi nie miało prądu nawet przez dwa tygodnie. Agregaty prądotwórcze sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
Oblodzone były nie tylko drzewa i słupy energetyczne. Spory chaos zapanował także na trasach kolejowych. Lodem pokryła się trakcja. Opóźnienia pociągów wynosiły po kilka godzin. Bardzo ślisko było na drogach. Do pomocy w naprawie słupów wysokiego napięcia i na kolei zaangażowano wojsko.
Powspominajmy.

Zimą 2010 roku część województwa śląskiego pokryła szadź. Pod grubą warstwą lodu łamały się drzewa i słupy energetyczne. Nie było prądu i wody. Ogłoszono stan klęski żywiołowej



Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

To było jak ARMAGEDON! Jurę pokryła szadź. Pod ciężarem lodu...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto