Trwa spór o rewitalizacje MOK-u w Zawierciu. Potrzeba blisko 14 mln złotych

Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!

Instytucja ma możliwość pozyskania funduszy na rewitalizację budynku, a dokładnie na remont sali widowiskowej wraz z wymianą foteli i dostosowaniem audytorium dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami, modernizację toalet, elewacji i dachu wraz z montażem fotowoltaiki, budowę windy i zagospodarowanie terenu przy MOK-u. Łączna wartość tej inwestycji z uwagi na duży zakres niezbędnych robót wynosi prawie 14 mln zł. W tej sprawie powstał międzypokoleniowy Komitet Inicjatywy Uchwałodawczej Mieszkańców Zawiercia, w skład którego weszli: Barbara Rogacz z Zawierciańskiej Rady Seniorów, Maria Grabowska z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Patrycja Sowa z Młodzieżowej Rady Miasta, Iwona Mętlak jako przedstawicielka rodzin osób z niepełnosprawnościami i Paulina Madejska jako pełnomocnik Komitetu.

- Obecny stan budynku ośrodka jest zły: ilość awarii rośnie lawinowo, dach przecieka, a fotele na sali są przestarzałe -mają ponad 23 lata! - komentuje Paulina Madejska, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej Mieszkańców Zawiercia.

MOK, aby zrealizować te inwestycję, chce zaciągnąć pożyczki.

- Środki mają pochodzić z pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego i pożyczki Inwestycyjnej na Zapewnienie Dostępności Budynków, która jest częściowo umarzalna (do 38% po wykonaniu zadania) z bardzo korzystnym oprocentowaniem wynoszącym zaledwie 1,35%. To najlepsza możliwość, aby MOK wreszcie stał się nowoczesnym, atrakcyjnym i energooszczędnym obiektem – komentuje Paulina Madejska, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej Mieszkańców Zawiercia.

- Niestety, radni rady miejskiej w Zawierciu nie przyszli na głosowanie w sprawie tej inwestycji w dniu 13 marca. Dlatego apelujemy o działanie. Niech zwyciężą pozytywne zmiany w mieście, a nie polityka. Każdy miesiąc zwłoki radnych w tym temacie opóźnia procedury rozpoczęcia inwestycji i stwarza zagrożenie dla terminowego wykonania tego projektu – komentuje Paulina Madejska, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej Mieszkańców Zawiercia.

Do sprawy krytycznie podchodzi większość radnych oraz Komisja Budżetu i Gospodarki, podkreślając, że miasto nie stać w dobie inflacji na takie pożyczki oraz że środki na ten cel można było wcześniej pozyskać z Nowego Ładu.

-Jeszcze w grudniu potrzebne było 12,5 mln złotych na ten cel. Teraz jak z obligacjami - wzrost do prawie 15 mln zł, a może nawet 20 mln zł. Sam jako radny wnioskowałem od kilku lat ws. remontu MOK-u. I pozyskania na to funduszy zewnętrznych. I takie się pojawiły w Polskim Ładzie. Więc dziwi mnie nieskorzystanie z nich. Zamiast wnioskować o środki na remont MOK-u, zawnioskowano o środki na budowę Młodzieżowego Domu Kultury, na miejscu synagogi na ulicy Marszałkowskiej, gdzie wszyscy widzą, że MOK jest bardziej priorytetową inwestycją, a przede wszystkim kosztowną – komentuje Mariusz Golenia, radny oraz przewodniczący Komisji Budżetu i Gospodarki UM w Zawierciu.

-Nie wiem, dlaczego Pani dyrektor MOK-u od samego początku wybrała kredyt i tylko kredyt, który zapewne spłacić będzie musiał UM, a nie MOK. Patrząc i analizując ostatnie inwestycje w mieście, są one w finalizacji dużo droższe niż pierwotnie przedstawione ceny. Więc remont MOKu, moim zdaniem, kosztowałby 15 mln, a może nawet 20 mln zł – komentuje Mariusz Golenia, radny oraz przewodniczący Komisji Budżetu i Gospodarki UM w Zawierciu.

Sprawę komentuje Beata Chawuła, przewodnicząca rady miejskiej w Zawierciu. Podkreśla, że środki na poręczenie pożyczki w tym roku pochodziłyby na zaplanowane remonty chodników i dróg, a spłata pożyczki trwałaby do 2042 roku.

- Prezydent miasta zwrócił się do mnie z wnioskiem, by rada miejska, wyraziła zgodę na udzielenie poręczenia pożyczek dla MOK w Zawierciu, m.in. na modernizację sali widowiskowo - kinowej. Poręczenie gminy (czyli nas wszystkich) ma wynosić prawie 14 milionów złotych. Jednocześnie, prezydent miasta wnioskuje, aby w związku z tym, zmniejszyć środki na zaplanowane remonty chodników i dróg i przeznaczyć te pieniądze na zabezpieczenie w 2023 r. wypłat z tytułu poręczeń. Spłata pożyczki ma nastąpić w 2042 r - komentuje Beata Chawuła, przewodnicząca rady miejskiej w Zawierciu.

Sprawę komentuje także radna Paulina Pietras, podkreślając, że radni żywo są zainteresowani troską o obiekt, ale mają wątpliwość co do możliwości spłaty przez MOK takiej pożyczki.

-Radni wielokrotnie prosili o zmianę wniosku składanego do Polskiego Ładu na 5 mln zł na Młodzieżowy Ośrodek Kultury, czyli dawną synagogę i przeznaczenie tych środków na remont Miejskiego Ośrodka Kultury Centrum w Zawierciu. Od początku kadencji radni wielokrotnie poddawali pomysły na remont MOK-u. Widzieli potrzeby zmian oraz dostosowanie wnętrza do zaleceń BHP, nie wspominając już o kwestiach estetycznych – komentuje sprawę radna, Paulina Pietras.

-Przedstawiono nam uchwałę o poręczenie pożyczki, w której podano harmonogram spłat rat na kolejne 20 lat, co budzi znaczne wątpliwości. Miejski Ośrodek Kultury nie będzie posiadał środków finansowych na samodzielną spłatę poręczonej przez miasto pożyczki. Osobiście uważam, że radni na pewno poprą dobre rozwiązania dla Zawiercia, ale tylko wtedy kiedy prezydent Konarski pokaże, że dorósł do pełnionego stanowiska i zacznie współpracować z całą radą – komentuje sprawę radna, Paulina Pietras.

Mieszkańcy z dużym entuzjazmem odbierają chęć wykonania remontu obiektu.

-Oczywiście, że trzeba wymienić fotele, zmodernizować salę kinową – komentuje Danuta Śniadała.

-Remont tak kultowego miejsca jest zawsze problemem. Oczywiście widzimy zużywające się materiały czy styl, który już wyszedł dawno z mody. Ale zawierciański kino ma naprawdę ciekawy i niepowtarzalny charakter, którego nie można już spotkać w dużych multipleksach, a także innych salach kinowych. Myślę, że rewitalizacja jest jak najbardziej potrzebna, ale bardzo bym nie chciał, aby się zmienił charakter naszego kina – komentuje Bartosz Noworolski.

Instytucja działa prężnie w wymiarze kultury i remontów. Do Zawiercia zapraszani są różnorodni artyści oraz otwierana jest spora ilość wystaw. Instytucja wykonała już wiele prac remontowych, takich jak modernizacja galerii i 3 pracowni, remont 4 toalet i innych bieżących napraw. Obecna sytuacja obiektu wymaga szybkiej interwencji w postaci generalnego remontu. Teraz decyzja o możliwym poręczeniu potrzebnych środków z pożyczek lub innym rozwiązaniu, może zapaść na przyszłej sesji rady miasta, która odbędzie się 29 marca.