Tymek Zawada z Zawiercia może przestać chodzić. Potrzebuje kosztownej operacji nóg

Tymek Zawada właściwie od urodzenia jest pod kontrolą wielu lekarzy, a także rehabilitantów. Urodził się jako wcześniak i cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Niedawno skończył 18 lat i okazuje się, że najcenniejszym prezentem, jaki może otrzymać jest pilna operacja nóg. Dzięki niej, Tymek będzie mógł dalej chodzić. W sieci powstała zbiórka, dzięki której można wesprzeć Tymka w leczeniu.

- Z powodu komplikacji zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym i problemami z chodzeniem. Syn od dziecka jest pod opieką ortopedy z Krakowa, miał już u niego 2 operację podcięcia ścięgien. Do tej pory operacje były wykonywane w ramach NFZ, ale teraz już Tymek jest dorosły. Kolejna operacja jest planowana na wrzesień. Ma ona na celu utrzymanie obecnego stanu sprawności ruchowej oraz kontynuowanie rehabilitacji. Odraczanie terminu operacji może utrwalić u syna wadliwy mechanizm chodu, a wtedy skarzemy go na ból, cierpienie i wózek inwalidzki… Nie o taki start w dorosłe życie walczyłam latami - pisze Joanna, mama Tymka.

Koszty leczenia Tymka cały czas są wysokie. Nie chcą się poddawać, ponieważ to młody chłopiec, który stara się żyć normalnie na tyle, na ile może. Niedawno trafił niestety do szpitala, co także wiąże się ze sporymi kosztami. Dzięki zbiórce, można wesprzeć leczenie młodego mieszkańca Zawiercia.

- Od pewnego czasu, ze względu na genetyczny niedobór alfa1-antytrypsyny, Tymek przebywa w szpitalu i ma uszkodzoną wątrobę. Musieliśmy na szybko znaleźć lekarza hepatologa. A jak szybko to wiadomo, że prywatnie… Koszty diagnostyki i wizyt są ogromne. W tym momencie jednak priorytetem jest operacja Tymka, aby mógł zachować sprawność. Błagam o pomoc! Błagam o wsparcie… Pomóżcie zapewnić mojemu synowi dobry start w dorosłe życie - apeluje mama Tymka.