Upadającą zawierciańską lecznicę ratują nowe oddziały

- Mamy sprawozdanie za pierwsze półrocze 2012 roku i znajdujące się tam dane pokazują, że wreszcie placówka odbiła się od dna i już nie ponosimy strat w takiej skali jak to było przez ostatnie kilka lat – informuje Rafał Krupa, starosta zawierciański. - Półrocze skończyliśmy z zyskiem, zarówno na sprzedaży jak i działalności operacyjnej. Oznacza to, że szpital zaczął się bilansować – dodaje.
Starosta, Rafał Krupa zaznacza jednak, że największe straty przynoszą odsetki i koszty komornicze. W związku z tym cała działalność szpitala jest na minusie. Strata to 1 mln 600 tys. zł. To jednak nie przeszkadza w uruchamianiu nowych oddziałów.
- Od początku lipca działa już nowy oddział udarowy, a całkiem niedawno uruchomiliśmy poradnię laryngologiczną - podkreśla starosta. - Ich utworzenie pozwala na poprawie świadczeń medycznych oraz niesie nadzieję na dodatkowe przychody. W tej chwili na nowych oddziałach możemy już zarabiać, a o to właśnie nam chodzi. Tylko takimi rozwiązaniami możemy ratować placówkę.