Ponad pięć tysięcy wniosków o przyznanie dopłat bezpośrednich złożyli rolnicy w powiecie zawierciańskim. Dokładnie 5033 wnioski. Właśnie rozpoczęła się formalna kontrola dokumentów.
- Sprawdzamy na przykład czy o dopłaty do danej działki nie złożono kilku wniosków, lub nie ubiegają się o nie dwie różne osoby. To jest błąd, który wychwytujemy bardzo szybko. Takie sytuacje już się zdarzały. Jesteśmy to w stanie wychwycić niezależnie od tego, w jakim mieście były składane te wnioski - mówi Marek Kowalski, zastępca kierownika Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Zawierciu. Urzędnicy sprawdzają także czy działki, do których mają być przyznane dopłaty mają swoje odpowiedniki w mapach geodezyjnych, w ewidencji gruntów. Oczywiście kolejną formą kontroli, która jest praktykowana przez ARiMR jest kontrola zadeklarowanych upraw na miejscu, u rolnika ubiegającego się o dopłaty. Kontrolowana jest zgodność upraw i przeznaczenia gruntów opisanych we wniosku ze stanem faktycznym.
Od środy można także składać w biurze agencji wnioski o zalesianie gruntów.
- W tym roku trochę się zmieniły przepisy, jeśli chodzi o zalesianie gruntów. W ubiegłym roku przyjęliśmy cztery wnioski o zalesienie gruntów na terenie powiatu - mówi Wojciech Gamrot z zawierciańskiego biura ARiMR.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?