18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uważaj na oszustów! Nie podawaj nigdy swoich danych przez telefon

Monika Krężel
Oszuści często biorą na celownik osoby  w podeszłym wieku
Oszuści często biorą na celownik osoby w podeszłym wieku fot. 123rf
Proponują wymianę piecyków gazowych, przejście do innego operatora telefonicznego albo komplet garnków w supercenie. A zamiast wyników odpłatnych badań kręgosłupa wysyłają pacjentom... zestaw ćwiczeń na kręgosłup.

Kto? Oszuści, których spotykamy coraz częściej. Pisaliśmy o nich 25 i 26.04. Dziś doświadczenia naszych Czytelników, którzy dzwonili do DZ po tych tekstach.

Pani Ilona z Katowic co chwilę natyka się na klasycznych naciągaczy. - Czytałam w DZ tekst o firmie, która oszukała ludzi, proponując im badania kręgosłupa. Ja już w 2009 roku dałam się na coś takiego nabrać - wspomina Czytelniczka. - Na mój telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna z zaproszeniem na badania kręgosłupa. Poszłam na nie do przychodni w Katowicach. Pamiętam, że był tam tłum ludzi. A w gabinecie rzekomego lekarza na biurku stał jedynie laptop. Pacjent miał się rozebrać do połowy, odwrócić, a pomocnik niby-lekarza zaznaczył kropki na kręgosłupie. Zapłaciłam za to 50 złotych, po miesiącu miały być wyniki - relacjonuje.

Nasza Czytelniczka sama pojechała po ich odbiór. - Owszem, były. Ale nie wyniki tylko zestaw ćwiczeń na kręgosłup. Przechowuję je do dzisiaj - denerwuje się pani Ilona.

Od tego czasu jest wyjątkowo uprzedzona do wszelkich propozycji naciągaczy telefonicznych i domokrążców. - A tu kilka dni temu znowu jakiś facet zadzwonił do mnie na stacjonarny z propozycją badania kręgosłupa za 25 złotych. Nie przedstawił się, spytał tylko, czy reflektuję. Gdy powiedziałam, że absolutnie, to rzucił słuchawką - mówi pani Ilona. - Te telefony dzwonią kilka razy w tygodniu. A to ktoś zaprasza na spotkanie, gdzie można dostać garnki lub pościel, a to dzwonią przedstawiciele firm telekomunikacyjnych z propozycją zmiany operatora. Ci są tak natrętni i nachalni, że ich chyba gdzieś tego uczą. Nie odpowiadam. Korzystam jedynie z zaproszeń na bezpłatne badania cytologiczne i mammograficzne, bo wiem, że robione są uczciwie w ramach programów zdrowotnych. I można to sprawdzić - podkreśla.

Pani Ilona ma za sobą także starcie z jednym z domokrążców. - Chodził po naszej klatce, mówił, że jest z firmy energetycznej i że trzeba podpisać nowe umowy. Spytałam go, z jakiej jest firmy i zażądałam dokumentów. Pokazał, ale nie był to ani Vattenfall, ani Enea - relacjonuje nasza Czytelniczka. - Zadzwoniłam więc do Vattenfalla z pytaniem, czy wysyłają do domów swoich przedstawicieli. Powiedzieli, że absolutnie - ostrzega pani Ilona.

Oszukana została też 79-letnia Czytelniczka DZ z Tychów. Jest niedołężna, ma kłopoty z poruszaniem się. - Mama mieszka w bloku na osiedlu F i w biały dzień dała się oszukać dwóm elegancko ubranym panom. Przedstawili się jako inspektorzy z nadzoru gazownictwa badający szczelność piecyka łazienkowego. Szybko stwierdzili, że piec nie nadaje się do eksploatacji i natychmiast należy go wymienić. Piec był gotowy w ciągu pięciu minut. Kazali tylko podpisać dokument w dwóch egzemplarzach - mówi pani Małgorzata, córka poszkodowanej.

Po dwóch tygodniach rodzina dostała umowę z Credit Banku o spłatę kredytu za piec gazowy w wysokości 2.499 zł. - Co ciekawe, sześć lat temu mama została oszukana w podobny sposób - mówi pani Małgorzata. - Wówczas piec kosztował 2 tys. zł. Teraz złożyliśmy odwołanie, aby unieważnić ten kredyt - dodaje.

Podstęp czai się często w telefonie. Nie ufaj złotoustym, których nie znasz

Oszuści coraz częściej naciągają nas telefonicznie. Nie zawsze chodzi o kupno niechcianych towarów lub podstęp-ną zmianę operatora telefonicznego. Oto przykłady:

Dzwoni do Ciebie ktoś i podaje się za pracownika Telekomunikacji Polskiej SA. Informuje, że właśnie wymieniono skrzynkę rozdzielczą, więc

monterzy testują połączenia i proszą o potwierdzanie ich poprawnego funkcjonowania przez naciśnięcie klawiszy: 9, 9#, 09, 09#, 90, 90#. Nie naciskaj! Niczego nie potwierdzaj! Jeśli to zrobisz, przekierują Cię np. na zagraniczną sekslinię, a po miesiącu dostaniesz rachunek na ok. 1.500 zł.

Jeśli ktoś zadzwoni i mówi, że coś wygrałeś, odłóż słuchawkę i niczego nie naciskaj!

Pamiętaj, że oszuści bardzo często podszywają się pod różnego typu instytucje lub spółdzielnie mieszkaniowe.

Teraz oszuści żerują na Euro 2012. Podszywają się np. pod Canal , wchodzą do do-mów i mówią, że zmieniły się warunki transmisji. By obejrzeć mistrzostwa, trzeba ku-pić dodatkowe urządzenie. Płacisz 1.000 zł za jakiś zbęd-ny dekoder, a wystarczyło za-pytać operatora sieci, czy coś się zmieniło.

Jeśli nie chcesz stracić pieniędzy i uniknąć niepotrzebnych kłopotów z naciągaczami, stosuj się do tych reguł:

nie podpisuj niczego - kartka ze zwykłym tekstem zmienia się w dokument w chwili, gdy złożysz na niej swój podpis,

nie płać za nic z góry - jeśli ktoś żąda od Ciebie pieniędzy po obiecaniu czegoś, jest to oszust,

nie wpuszczaj do domu nieznajomych ludzi, nie wierz na słowo, że to inkasent, wysłaniec spółdzielni itp.,

nie podejmuj decyzji telefonicznie podczas rozmowy z obcym człowiekiem, który może ci wmówić wszystko,

nie podawaj swoich danych przez telefon, szczególnie numeru PESEL, dowodu osobistego, paszportu itp. JJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto