W sobotę, 5 marca, Viret CMC Zawiercie podjął na własnym obiekcie SPR Tarnów.
Pierwsze minuty meczu układały się po myśli zawierciańskiego klubu. W 2 minucie szybką kontrą popisał się Sergiusz Zagała, a dzięki tej akcji gospodarze prowadzili już 2:0. Chociaż SPR Tarnów miał problemy z przebiciem się przez defensywę, to okazało się, że dwubramkowa przewaga nie wystarczy do wygrania spotkania. Coś zacięło się w grze zawiercian, którzy zaczęli mieć problemy ze skutecznością. SPR Tarnów zdołał natomiast wyjść na prowadzenie. Gospodarze grając w podwójnej przewadze stracili aż trzy bramki, a na tablicy pojawił się wynik 5:6. Do przerwy prowadzenie wzrosło do pięciu bramek (11:17).
W drugiej połowie spotkania Viret Zawiercie zerwał się do walki i zabrał za odrabianie strat. Tarnowski zespół starał się kontrolować przebieg meczu, ale jego przewaga topniała. Około 50 minuty gry gospodarze doprowadzili do wyrównania. SPR Tarnów zdołał jeszcze na moment odskoczyć przeciwnikom, ale zawiercianie nie odpuścili i ponownie wywalczyli remis. Mecz zakończył się wynikiem 25:25.
Viret CMC Zawiercie - SPR Tarnów 25:25 (11:17)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?