Viret Zawiercie chce wrócić do I ligi

W ostatni weekend września rozpoczynają się rozgrywki II ligi piłki ręcznej mężczyzn. W tym roku będziemy w nich oglądać zawodników Viret CMC Zawiercie, którzy w poprzednim sezonie zanotowali spadek do niższej klasy rozgrywek.

- Jeżeli chodzi o poprzedni sezon, to sami zachodzimy w głowę co poszło nie tak. Nasza gra wyglądała strasznie nierówno, były dobre momenty przeplatane słabszymi - podkreśla Mateusz Bugaj, rozgrywający Viret CMC Zawiercie. -W kilku meczach daliśmy sobie odebrać zwycięstwo w ostatnich minutach, a najbardziej bolesne było oczywiście to spotkanie o utrzymanie w Grodkowie, gdzie prowadziliśmy przez cały mecz, niestety z wyjątkiem ostatniej minuty. Może problem siedział gdzieś w głowach, może podchodziliśmy za słabo skoncentrowani. Nie wiem, trudno powiedzieć. Taki jest sport, trzeba iść do przodu i nie oglądać się za siebie - dodaje Mateusz Bugaj. .

Pierwszym rywalem zawierciańskich szczypiornistów będzie MKKS Gloria Katowice. Spotkanie zostanie rozegrane na hali w Zawierciu. Jaki jest cel Viretu na najbliższy sezon?

-Podstawowe cele na ten sezon mamy trzy. Pierwszym z nich jest szybki powrót do pierwszej ligi, co z pewnością jest w naszym zasięgu. Wydaje się, że czeka nas pasjonująca walka zwłaszcza z Grunwaldem Ruda Śląska. Z pewnością chcielibyśmy poprawić jakość szkolenia młodych zawodników, tak by odgrywali oni coraz większą rolę w pierwszym zespole. Ostatni cel związany jest ze sprawami organizacyjnymi. Stabilna sytuacja finansowa jest niezbędna by budować długofalową politykę rozwoju klubu - wymienia Maciej Smoleń, wiceprezes Viret CMC Zawiercie.

Po spadku do II ligi na zawierciański klub czekały spore zmiany kadrowe.Zespół wzmocni na pewno bramkarz Marcin Pietruszka, który został wypożyczony z Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Do Viretu są przymierzani także dwaj doświadczeni rozgrywający.

- Teraz doszło do nas kilku nowych zawodników, którzy szybko wpasowali się do drużyny. Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego i każdy ciężko pracuje. Mamy za sobą pierwsze sparingi, w których pracujemy nad zgraniem w ataku jak i w obronie. Wydaje się że wszystko idzie zgodnie z planem i wygląda obiecująco. Cel na nowy sezon? Bierzemy pod uwagę tylko jeden scenariusz - awans do pierwszej ligi - podsumowuje Mateusz Bugaj.

Z zespołem pożegnali się Tomasz Fugiel, Damian Kapral oraz Marcin Komalski. Prawdopodobnie z klubu odejdzie również Rafał Ratuszniak.

- Kadra, którą udało się zbudować na najbliższy sezon wydaje się być dość mocna i cieszymy się, że zawodnicy którzy dołączyli do klubu są realnym wzmocnieniem pierwszego składu, a nie tylko jego uzupełnieniem. Z pewnością najbardziej obawiamy się sytuacji losowych, zwłaszcza kontuzji, które mogą pokrzyżować plany. W trakcie sezonu przygotowawczego udało się uniknąć większych urazów i miejmy nadzieję, że podobnie będzie w trakcie rozgrywek- dodaje Maciej Smoleń.