To dla nas powrót do młodości. Z łezką w oku? Wręcz przeciwnie, z radością - uśmiechała się Elżbieta Kuleta-Bosak z Katowic, a w malowniczej zamkowej scenerii nie zabrakło także młodzieży.- Harcerstwo to jest coś, co było jest i będzie. Świetna zabawa i przygoda życia. Czy noszenie munduru to teraz obciach? Jeśli ktoś ma silny charakter i wie czego chce, to może właściwie nosić cokolwiek, by być w takiej organizacji - podkreślała phm. Barbara Podolak z Czechowic-Dziedzic. - Ten jubileusz to dla nas okazja do świętowania 50-lecia i poznania czegoś nowego. Jesteśmy przecież młodymi osobami i tak naprawdę nie przeżyliśmy tego Zamonitu. Możemy okazać naszą wdzięczność wszystkim druhnom i druhom, pokazując, że stworzyli kiedyś fajną imprezę, która istnieje do teraz i mam nadzieję, że będzie kontynuowana także w następnych latach - dodaje harcerka.
W ramach obchodów odbył się uroczysty apel, a europoseł Małgorzata Handzlik została uhonorowana laską skautową, która jest symbolem wyróżnienia dla „niezawodnych przyjaciół” ZHP. - Moja przygoda z harcerstwem trwa prawie 30 lat. Dla mnie to ukoronowanie wcześniejszej działalności w ZHP, ale też zobowiązanie do dalszej pracy na rzecz rozwoju śląskiego harcerstwa - podkreślała Małgorzata Handzlik.
Każdy może jeszcze zobaczyć wystawę fotograficzną poświęconą 50-letniej tradycji Zamonitu oraz książkę „Harcerze na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej 1961-2011”.
Całość zostanie podsumowana tradycyjnym harcerskim ogniskiem.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?