Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W trzech sołectwach gminy Szczekociny nie zgadzają się na budowę wiatraków prądotwórczych

Patryk Drabek
123RF
Doszło do kolejnego protestu w gminie Szczekociny. Na terenach Tęgoborza i Siedlisk mają powstać dwa wiatraki prądotwórcze, lecz stanowcze „nie” powiedzieli najbardziej zainteresowani całą inwestycją mieszkańcy.

Inwestorem ma być firma WindProjekt, ale mieszkańcy zebrali 140 podpisów przeciwko temu przedsięwzięciu. W piśmie do burmistrza zwrócili się o zaprzestanie budowy i stanowczo sprzeciwiają się wydaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji i zgody na realizację całego przedsięwzięcia.

Mieszkańcy zwracają uwagę na to, że odległość wiatraków od gospodarstw domowych wynosi jedynie 550 metrów i przytaczają wyniki badań przeprowadzonych wśród osób, które mieszkają w pobliżu farm wiatrowych, lecz nie podają kto takie badania przeprowadził. Zdaniem mieszkańców trzech sołectw po przeprowadzeniu tej inwestycji wszyscy będą mieć problemy ze snem, bóle głowy, szum uszny czy zawroty głowy, a nawet depresję.

Do innych minusów takiej inwestycji mieszkańcy zaliczają m.in. wyginięcie pszczół, spadek cen nieruchomości czy negatywny wpływ na środowisko naturalne i produkcję rolną. - Wpłynęło do mnie pismo od mieszkańców Tęgoborza, Gustawowa i Siedlisk. Czytałem, że to ze względu na obawę o zdrowie oraz różne reperkusje. Już w październiku zorganizowaliśmy jednak dla mieszkańców spotkanie z przedstawicielem WindProjekt i naprawdę nie wiem skąd wzięli oni informacje na temat uciążliwości związanych z oddziaływaniem tych wiatraków - zaznacza burmistrz Szczekocin, Krzysztof Dobrzyniewicz. - Za dwa wiatraki do gminy ma wpływać do gminy rocznie 200 tysięcy złotych. Za te pieniądze można zrobić w jednym roku drogę asfaltową w Tęgoborzu, a w drugim roku w Siedliskach. Jest na to szansa - podkreśla Krzysztof Dobrzyniewicz, który dodaje, że gminy muszą zmierzać w kierunku korzystania z odnawialnych źródeł energii.

Jeśli chodzi o wspomniane spotkanie, to mieszkańcy uważają, że przedstawiciel firmy WindProjekt zaniżył dane, mówiąc o tym, że poziom hałasu wytworzony przez jedną turbinę nie będzie przekraczał w ciągu dnia 55 decybeli, a w ciągu nocy 40 decybeli. Jednocześnie domagają się badań przeprowadzonych przez niezależnych ekspertów. Do takich zaliczają Centralny Instytut Ochrony Pracy, Instytut Medycyny Pracy oraz Wojskową Akademię Medyczną.

Ta sprawa ma także swoje drugie dno, ponieważ nie wszyscy mogą liczyć na pieniądze za dzierżawę terenu, na którym mają powstać wiatraki. Korzyści finansowe dotyczą tylko dwóch rodzin. Tymczasem już we wrześniu Rada Miasta i Gminy Szczekociny podjęła decyzję o zmianie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To umożliwi zamontowanie urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł o mocy przekraczającej 100 kW na obszarze sołectw Siedliska, Tęgobórz i Gustawów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto