Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale w rezerwacie Góra Zborów

DRAPA
Wypas kóz na Jurze.
Wypas kóz na Jurze. P. Drabek
Wandale w rezerwacie Góra Zborów: TMZZ otrzymało 75 tysięcy złotych na wypas kóz na jurajskich terenach. Ponadto na terenie rezerwatu Góra Zborów pojawił się problem z wandalami. Jeden jest poszukiwany.

Wandale w rezerwacie Góra Zborów

Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej otrzymało z Urzędu Marszałkowskiego 75 tysięcy złotych na przeprowadzenie zabiegów związanych z ochroną przyrody, w tym wypas kóz i owiec na terenie północnej Jury Krakowsko Częstochowskiej.

Jeśli chodzi o kwotę 75 tysięcy złotych, to w większości obejmuje ona dopłaty dla rolników, ale także naprawę infrastruktury okołoturystycznej (powstanie m.in. nowa barierka przy Jaskini Głębokiej - dop. red.), nowe kosze na terenie rezerwatu czy też zakup ciągnika rolniczego oraz siatek do ochrony stad.

- Mamy do zagospodarowania 91 hektarów, a w wypasy jest zaangażowanych kilkunastu rolników. Stada liczą od 5 do nawet 700 zwierząt - informuje Jacek Panek, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Zawierciańskiej. - Na Górze Zborów od maja wypasa się już 120 kóz i będą tam do października, chociaż wszystko tak naprawdę zależy też od pogody. Akurat w tym roku wypas prowadzi gospodarstwo ekologiczne M.K. Garbaciak z Włodowic - dodaje Jacek Panek.

Pozostała część Jury, to gminy Włodowice, Kroczyce, Niegowa, Żarki oraz Mstów. Na tym terenie będzie odbywał się wypas w ramach programu Owca Plus na 2014 rok.

Jakie są korzyści takiego rozwiązania? Można w tym przypadku mówić o wzroście zainteresowania hodowlą owiec i kóz, ponieważ rolnicy mogą liczyć na dopłaty do każdego hektara.

Wypas zwierząt na Jurze pozwala również chronić murawy kserotermiczne i promować dawne tradycje pasterskie.
- Istotne jest to, że tereny są wypasane i łąki nie zarastają, dzięki czemu odradza się roślinność ciepłolubna.
Trzeba też powiedzieć, że to świetny produkt turystyczny, ponieważ przyjeżdżają do nas turyści z centralnej lub północnej Polski i nagle okazuje się, że widzą wypasane zwierzęta na Jurze - podkreśla Jacek Panek.

Wandal w rezerwacie Góra Zborów
Niedawno doszło do incydentu w granicach rezerwatu Góra Zborów.

Przy czerwonym szlaku umieszczone są tablice informacyjne oraz ławki i stoły dla turystów. Nagle pojawił się tam mężczyzna i gdy stwierdził, że nikt go nie obserwuje, zaczął oblewać ławki i stoły przepracowanym olejem silnikowym, a po swoim „wyczynie” zaczął uciekać. Nie wziął jednak pod uwagę tego, że są świadkowie tego zdarzenia. Sprawę zgłoszono na policję, a mężczyzna jest poszukiwany.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, ponieważ okazuje się, że turyści bardzo często niszczą tabliczki, które informują o tym, że obszar jest objęty wypasem kóz i owiec, a wstęp jest wzbroniony. Jedna tabliczka została zniszczona, a trzy wyrwane i wyniesione poza obszar rezerwatu. Osoby, które decydują się na takie działanie muszą pamiętać o tym, że część rezerwatu jest monitorowana i ustalenie sprawcy, a następnie ukaranie go nie będzie problemem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto