Wielkanoc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Zobaczcie, co warto robić, gdzie warto się wybrać

Jurajskie zamki czekają na zwiedzających

Oczywiście ze względu na obostrzenia, wszelkie atrakcje są zamknięte. Nieczynne są muzea, kina, czy teatry. Na szczęście, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej najpiękniejsze miejsca są na świeżym powietrzu. Na długie spacery połączone z nutą historii polecają się jurajskie zamki. Turystów zapraszają Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu, czy Zamek Pilcza w Smoleniu. Korzystając ze spaceru można poznać trochę historii. Ze względu na panujące obostrzenia nie planuje się wielkanocnych atrakcji, lecz piękne miejsca atrakcją są same w sobie. Zamek Ogrodzieniec możemy zwiedzać w weekendy w godzinach 10-17. Zamek Pilcza czynny jest od 9 do 16. Kto ma chęć wyruszyć dalej może także wybrać się na zamek w Bobolicach, czy gród na Górze Birów. W samym Zawierciu warto zobaczyć także zamek Bąkowiec. Warto także pamiętać o pałacach, które czekają na renowację - sporo ma się dziać we Włodowicach oraz Pilicy. Te pałace także chętnie przyjmują turystów.

Sporo tras dla wielbicieli dwóch kółek

Warto przypomnieć, że na terenie gminy Zawiercie powstało już wiele nowych tras rowerowych. Dokąd nimi dojedziemy? W same malownicze miejsca! Korzystając z ich fragmentów dojedziemy na przykład z centrum miasta do zamku Bąkowiec w Zawierciu-Skarżycach. W miłych warunkach dostaniemy się rowerem także do Skarżyc, gdzie możemy oglądać piękny Okiennik. Zimą, cieszył się ogromnym zainteresowaniem - wyglądał zjawiskowo! To miejsce ma swoich fanów także latem. Warto w pogodny dzień wybrać się, by obserwować zachód słońca.

Może kiełbaski na Krępie?

Święta Wielkanocne nie kojarzą nam się raczej z pieczeniem kiełbasek, ale jeśli pogoda dopisze - czemu nie? Najchętniej odwiedzanym miejscem jest chyba ogrodzieniecka Krępa. Do dyspozycji są wielkie altany, które pomieszczą sporo osób. Na środku ogromne palenisko. Można skorzystać, by zjeść kiełbaski, czy na przykład tradycyjne pieczonki. Dla fanów odpoczynku przy wodzie, polecamy zalew Włodowice, czy w Kostkowice. Jest tam sporo miejsca, by rozłożyć ogromny koc i spędzić czas na świeżym powietrzu.

A może pyszny catering Wielkanocny?

Niezależnie od tego, gdzie jesteśmy, święta Wielkanocne kojarzą się także z pysznym jedzeniem. Nie każdy jednak lubi spędzać w kuchni długie godziny, by przyrządzić ulubione dania. Jest na to rozwiązanie. Restauracje już długie miesiące stoją zamknięte i realizują jedynie zamówienia na wynos. Pyszne słodkości dostaniemy na przykład w cukierni Delowscy Cafe, Pukawce albo w Las Dolci. Wielkanocne cateringi przygotowywało restauracje Bistro Mojego Brata oraz Chicago.