MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wymiociny na ścianie i podpalona firanka. Tak się bawili po finale WOŚP w Zawierciu

Patryk Drabek
Nie milkną echa zawierciańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zawierciu.

Z jednej strony mieszkańcy byli świadkami wyjątkowych koncertów Skaldów i Ewy Farny, a z drugiej...

W mieście huczy od plotek na temat imprezy zorganizowanej przez zawierciański sztab WOŚP w jednym z hoteli już po finale. 

Po zabawie, w której brało udział około 40 osób, w tym członkowie sztabu i wolontariusze, pozostał duży niesmak. Jeden z uczestników zwymiotował na ścianę w hotelowym pokoju, a podczas imprezy podpalono też firankę. Dyrekcja hotelu nie zamierzała komentować tych rewelacji, tłumacząc to pełną dyskrecją dotyczącą zachowań gości podczas ich wizyty w obiekcie.



Szef zawierciańskiego sztabu WOŚP Przemysław Pałucha przyznaje jednak, że impreza się odbyła i była to forma podziękowania wolontariuszom.
- Ktoś palił papierosy i wypalił dziurkę w firance, a ktoś nie wytrzymał i zwymiotował, ponieważ nie jadł przez cały dzień i napił się alkoholu. To tyle jeśli chodzi o zniszczenia - tak Przemysław Pałucha komentuje wydarzenia podczas imprezy. - Chcę być fair wobec moich zwierzchników i rachunek zostanie zapłacony. Nie bawiliśmy się za pieniądze MOK-u, a za imprezę dla wolontariuszy zapłacą sponsorzy - dodaje szef sztabu.



Współorganizatorem finału WOŚP w Zawierciu był Miejski Ośrodek Kultury „Centrum”. Dyrektor Andrzej Danecki nie kryje jednak, że o imprezie nic nie wiedział. Ośrodek na pewno jednak za nią nie zapłaci.
- Ile kosztował nas finał? W tej chwili nie możemy podać kwoty, ponieważ do końca tygodnia spływają do nas jeszcze rachunki - powiedział nam w środę Andrzej Danecki.



Przypomnijmy, że podczas finału w Zawierciu zebrano około 32 tysięcy złotych. Dla porównania w Łazach zebrano około 43 tysiące złotych, a organizatorem całego przedsięwzięcia był Zespół Szkół im. prof. R. Gostkowskiego. Ile kosztował natomiast finał w tej miejscowości? 
- Nikt nie przekazywał nam żadnych pieniędzy na organizację finału i nikt nie wystawiał żadnych rachunków. Zespoły zagrały gratis - podkreśla Maria Domagała ze sztabu WOŚP w Łazach. 



Dodajmy, że wolontariusze mogli liczyć na ciepły posiłek oraz jednorazowy, bezpłatny wstęp do Parku Wodnego „Jura”. Specjalnej imprezy dla wolontariuszy nikt jednak nie organizował...

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto