Wywiad z burmistrzem Poręby Ryszardem Spyrą
Ryszard Spyra
Czy po wyborach będzie „czystka” w Urzędzie Miasta w Porębie? Ryszard Spyra: Nie i proszę to wytłuścić. W trakcie kampanii wyborczej nie było takie spotkania z mieszkańcami, podczas którego użyłbym słowa „czystka”. Nie mam zamiaru przeprowadzać rewolucji, ponieważ jestem zbyt poważnym człowiekiem, by kierować się w takich sprawach emocjami. Dojdzie co prawda do rzetelnej oceny osób pracujących na poszczególnych stanowiskach, ale to zasadnicza różnica. Decydujące będą kwalifikacje i dotychczasowe osiągnięcia, a nie to czy dana osoba została zatrudniona jeszcze przez poprzedniego burmistrza. Planuję przegląd stanowisk i zakresu obowiązków pracowników. Jeśli uznam, że ktoś ma zbyt mało obowiązków, to mu je dołożę. W skrajnych przypadkach może dojść do zwolnień, ale na pewno nie będzie to „czystka”.