Usuwaniem odpadów zajmie się konsorcjum pięciu firm. Jak zaznaczają wykonawcy, prace nie będą szkodliwe dla mieszkańców i środowiska.
- Będą prowadzone z zachowaniem wszelkich wymogów przy usuwaniu odpadów niebezpiecznych, a w szczególności dla odpadów zawierających azbest. Zostaną zastosowane ekrany akustyczne i tunele foliowe. Natomiast pracownicy będą ubrani w specjalne kombinezony i maski - wyjaśnia Zdzisław Seweryn, prezes Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego Sp. z o.o. VIG z Dąbrowy Górniczej.
Przed rozpoczęciem prac odpady będą zraszane specjalnymi środkami, by wyeliminować pylenie włókien azbestowych. Na terenie zakładu pojawią się szatnie i komory oczyszczające kombinezony z resztek azbestu. Zastosowanie tych elementów pozwoli uchronić mieszkańców okolicznych domów oraz pracowników przed zapyleniem powietrza włóknami azbestowymi. Zebrany z terenu przedsiębiorstwa azbest będzie foliowany i wywożony na składowisko odpadów niebezpiecznych. - Będą to składowiska poza terenem powiatu zawierciańskiego - zaznacza prezes. Prace będą się odbywać segmentowo. Tunel foliowy najpierw pojawi się w jednej części zakładu i z jego wnętrza pracownicy będą ręcznie usuwać azbest. Bezpośrednio przy usuwaniu azbestu nie można używać sprzętu mechanicznego. Ciężki sprzęt pojawi się dopiero w drugim etapie, gdy firma przystąpi do rozbiórki budynków i budowli.
Konsorcjum na teren budowy miało wejść już w maju, niestety jedna z firm, biorąca udział w przetargu, w połowie lipca złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Izba niedawno utrzymała w mocy decyzję komisji przetargowej.
Z likwidacji składowiska już cieszą się mieszkańcy pobliskiego osiedla. - Wreszcie będziemy mogli spokojnie oddychać - mówił Jan Migalski, jeden z mieszkańców.
Rozstrzygnięcie jest na rękę Starostwu Powiatowemu w Zawier-ciu, które w 2009 r. na likwidację odpadu pozyskało 35 mln zł z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Firmy na terenie przedsiębiorstwa pojawią się we wrześniu, a na likwidację zagrożenia mają 14 miesięcy. Natomiast przez kolejne pięć lat powiat musi nadzorować efekt ekologiczny - mówi Jan Grela, członek zarządu powiatu, odpowiedzialny za ochronę środowiska.
Składowisko odpadów w liczbach
3,7 tys. ton odpadów azbestowych znajduje się na terenie dawnego zakładu "Izolacja" w Ogrodzieńcu
35 mln zł na likwidację zagrożenia pozyskał powiat zawierciań-ski od NFOŚiGW oraz WFOŚiGW
4 ha to powierzchnia, na której zalegają groźne dla zdrowia azbestowe odpady i która zostanie zrekultywowana
Dlaczego azbest jest groźny?
Co to jest azbest?
Azbest to cichy morderca. Jego włókna rozpylone w powietrzu i wdychane są przyczyną śmiertelnych chorób. Często nieświadomie jesteśmy narażeni na jego wpływ, co powoduje pylicę azbestową, czyli azbestozę, raka płuc i międzybłoniaka. Przetwórstwo azbestu i stosowanie wyrobów azbestowych jest niebezpieczne dla zdrowia, ponieważ surowiec ten w stanie suchym łatwo ulega rozpyleniu, a po przedostaniu się do organizmu trwale utrzymuje się w płynach ustrojowych. Wyniki dotychczasowych badań świadczą o tym, że pył powstający podczas wydobycia i przerobu azbestu, a także podczas użytkowania wyrobów zawierających ten minerał, należy do bardzo niebezpiecznych trucizn. Czas ujawnienia się choroby może być bardzo długi, od 20 do 40 lat. Nieleczona azbestoza może zmienić się w międzybłoniak opłucnej, czyli nowotwór złośliwy.
Jak wykryć i leczyć tę groźną chorobę?
Azbestozę można wykryć dzięki badaniom radiologicznym bądź tomografii komputerowej, które wykażą zmiany opłucnej. Tak naprawdę choroba ta jest praktycznie bezobjawowa i trudno ją wykryć. Niepokojącym sygnałem może być suchy i uporczywy kaszel, a w za-awansowanych stadiach duszność i szybkie męczenie się. Leczenie rozpoczyna się od podania leków rozszerzających oskrzela.
Produkcja i stosowanie azbestu jest w Polsce zakazane od 1998 roku.
Według unijnych dyrektyw, Polska musi usunąć wszystkie produkty wykonane z azbestu i zawierające go do 2032 roku.
Azbestoza zbiera żniwo
Mówi Krystyna Kostyra, dyrektorka Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Katowicach:
Prowadzimy badania od 2002 r. W 2006 r. przebadaliśmy 160 osób i w 10 przypadkach wykryliśmy pylicę azbestową. U jednej z osób wykryto raka płuc. Rok później zbadaliśmy 106 osób. Pylicę wykryto w pięciu przypadkach, a raka płuc w jednym. W 2008 r. na badania zgłosiło się 131 osób. Wtedy też wykryto 6 przypadków pylicy i dwa raka płuc. W ub. roku na badania zgłosiły się aż 243 osoby. U czterech wykryliśmy pylicę azbestową, a u dwóch międzybłoniaka opłucnej. W tym roku badania jeszcze trwają. Zgłosiły się 132 osoby. 3 osoby mają pylicę, 2 mają rozległe zgrubienia opłucnej, natomiast u jednej stwierdziliśmy przewlekłe obturacyjne zapalenie oskrzeli i u kolejnej międzybłoniaka.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?