Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaostrzenie protestu w PGG. Związkowcy planują blokadę biur poselskich i wstrzymanie dostaw węgla do ważnych odbiorców

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Napięta sytuacja w PGG. Związkowcy wciąż strajkują, ale dają czas stronie rządzącej do niedzieli. Jeśli nie zapadną konkretne decyzje, górnicy są gotowi na rozpoczęcie wzmożonych protestów w przyszłym tygodniu. W czwartek, 14 lipca, przedstawiciele wszystkich trzynastu związków wzięli udział w rozmowach w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej na temat dalszego scenariusza walki o polskie górnictwo. - Posłowie mogą, a nawet powinni się bać - zapowiadają.

W siedzibie Polskiej Grupy Górniczej wrze. Trzynaście central związkowych odbyło dzisiaj, 14 lipca spotkanie, podczas którego górnicy zadecydowali jakie będą dalsze kroki protestu.

Protest górników w PGG. Górnicy będą blokować dostawy węgla?

- Do niedzieli czekamy o każdej porze. Jesteśmy gotowi do rozmów w temacie naszych postulatów. Jeśli nie dojdzie do spotkań i porozumienia między nami, a zarządem, ale także jak nie będzie spotkania z rządzącymi naszym krajem to od przyszłego tygodnia zaczynamy działania - zapowiada Bodusław Hutek, przewodniczący Solidarności w Polskiej Grupie Górniczej. - Będzie to na pewno blokada pewnych biur oraz przesyłki węgla pewnej firmy. O szczegółach nie będziemy na razie informować - dodaje.

- Energia będzie musiała sobie załatwić węgiel z innego kierunku, bo z naszych kopalń na pewno go nie dostanie. Niech zaczną traktować Polaków poważnie. Węgiel dostają za darmo. Polakom dźwigają ceny - dodaje Rafał Jedwabny, lider WZZ Sierpień 80 w Polskiej Grupie Górniczej.

"PGE nie odbierało węgla, a dzisiaj chce węgiel za darmo"

Górnicy podkreślają, że wzrost cen węgla i gazu to problem wszystkich Polaków.

- PGE nie odbierało węgla, a dzisiaj chce węgiel za darmo. Ogłaszają, że podnoszą taryfy o 300 proc. ze względu na wsad. Wsad mają za 250 zł. Ja rozumiem, że oni kupują sobie węgiel z Kolumbii za 2 tys., a chcą obarczyć tym polskich górników. Mają niski wsad, a ceny prądu rosną. Nie wiemy dlaczego - mówi Bogusław Hutek.

Jerzy Demski: To się wszystko sypie i rozwala

Związkowcy ciągle podkreślają, że należy zmienić zapisy w umowie społecznej, która miała m.in. wyregulować mechanizm finansowania spółek górniczych, wydobywających węgiel kamienny. Pismo zakłada, że do końca 2049 roku w poszczególnych kopalniach ma się zakończyć eksploatacja węgla kamiennego.

- To się wszystko sypie i rozwala - mówi Jerzy Demski, przewodniczący Komisji Krajowej Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. - To jest problem wszystkich Polaków. My jesteśmy od kopania węgla. Cała materia handlu i finansowa nie powinna być naszą materią. Niestety ludzie do nas przychodzą, my musimy też reagować. Wszystko musi być ustalone. Myślę, że i tak chcą nas zamknąć, tylko przypadkowo komuś jeszcze pasujemy przez dwa lata.

PGG nie chce komentować protestu. - Rozmowy będą kontynuowane w najbliższym czasie - zapewnia Tomasz Rogala prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej. - Mamy nadzieję bardzo intensywnie pracować nad tym, żeby jednak znaleźć porozumienie, konsensus, żeby ten dialog miał swój pozytywny wynik. Za względu na szacunek stron nie będę wchodził w szczegóły - dodaje.

Zaostrzenie protestu w PGG. Związkowcy planują blokadę biur ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto