Zapadł prawomocny wyrok w sprawie tragicznego wypadku, w którym ucierpiała Karolina Bebel

Jest wyrok prawomocny w sprawie wypadku Karoliny

W Sądzie Okręgowym w Częstochowie 12 marca 2021 roku zapadł prawomocny wyrok w sprawie tragicznego wypadku, w którym ucierpiała Karolina Bebel. Sąd w Częstochowie podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Zawierciu, który zobowiązał winnego wypadku do wypłacenia Karolinie 100 tysięcy złotych nawiązki. Obie strony odwołały się od tego wyroku. Nie przychylił się jednak do tego sąd w Częstochowie.

- Dzisiejsza sprawa zakończyła się prawomocnym wyrokiem. Sąd Okręgowy w Częstochowie podtrzymał wyrok, który zapadł w Sądzie Rejonowym w Zawierciu - przekazał nam sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Czy to wystarczająca kara?

W 2019 roku, Sąd Rejonowy w Zawierciu orzekł, iż Roland G. powinien wypłacić 150 tysięcy złotych na rzecz rehabilitacji Karoliny Bebel. Jednak we wrześniu 2020 roku zapadła dla wielu szokująca decyzja - sąd zmniejszył wymiar nawiązki do 100 tysięcy złotych. Dla bliskich Karoliny oraz osób śledzących sprawę była to szokująca decyzja. Karolina do dnia dzisiejszego nie odzyskała sprawności, potrzebuje profesjonalnej, codziennej opieki, a sąd zmniejszył wymiar kary. Ten wyrok został podtrzymany także 12 marca w Częstochowie. Mimo to, bliscy Karoliny są zadowoleni - mają nadzieję, że to koniec tej ścieżki sądowej. Chcą mieć pewność, że otrzymają te środki i będzie możliwa dalsza, profesjonalna pomoc Karolinie.

- Jeśli nie będzie apelacji możemy uznać, że w jakiejś części jesteśmy zadowoleni aczkolwiek krzywdy która spadła na Karolinę i jej rodzinę nie zrekompensuje żadna kara ani żadne pieniądze. Przykre jest to, że sprawca nie poczuł, ani nie poczuwa się do pełnej winy. Mogę śmiało powiedzieć, że najgorsze to spadło na Karoline i jej rodzinę, nie na niego, bo wyszedł bez szwanku a pieniądze to rzecz nabyta. Wstyd że taka osoba staję przed sądem i broni innych ludzi mając na sumieniu zdrowie Karoli - mówi Paulina Wawrzyniak, przyjaciółka Karoliny organizująca wiele zbiórek, licytacji oraz wydarzeń charytatywnych na rzecz poszkodowanej.

Karolina wciąż potrzebuje pomocy

Karolina Bebel wciąż nie odzyskała sprawności. Wciąż nie mówi, ani nie chodzi. Codziennie walczy o odzyskanie sprawności, w czym pomagają jej bliscy. Droga jest niestety bardzo trudna i kosztowna. Rehabilitacje, specjalne urządzenia, jak na przykład cyber oko. Karolina jest także matką dwóch małych córek - Poli i Lenki. Są dla wszystkich ogromną motywacją w pomocy dla Karoliny. Aktualnie, Karolina przebywa w specjalnym ośrodku rehabilitacyjnym w Podkarpaciu. Z dnia na dzień robi postępy, lecz przed nią i jej bliskimi wciąż długa droga.

- “Babciu, kiedy mamusia do nas wróci?”. Pola i Lenka prawie codziennie zadają mi to pytanie. Płaczą, tęsknią i nie rozumieją, dlaczego mama cały czas nie wraca, choć zawsze były razem - pisze mama Karoliny na stronie zbiórki.

Karolinę można wesprzeć wpłacając datki na zbiórkę, dostępną na stronie siepomaga.pl kliknij tutaj lub biorąc udział w specjalnych licytacjach. Na grupie powstała grupa "Obudź się - bazarek dla Karoli" gdzie można kupić ciekawe rzeczy, pomagając w zbiórce.

Tragiczny wypadek

Do wypadku doszło 6 września 2018 roku. Karolina wracała z pogrzebu starszej kobiety, którą się opiekowała. W Zawierciu, na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej oraz Glinianej, austriacki prawnik Roland G. wymusił pierwszeństwo nad prawidłowo jadącym Fordem. Jechały nim trzy osoby, w tym Karolina Bebel. To ona ucierpiała najbardziej. Przez 9 miesięcy przebywała w śpiączce. Teraz ona i jej bliscy walczą o powrót do normalności.