Zawiercie: Bazylika mniejsza może się rozsypać? Nadzór budowlany nic o tym nie wie

Wymieniono już 21 tysięcy cegieł, ponieważ wszystko się sypało.
- Cegły z zewnątrz prezentowały się jeszcze bardzo ładnie, natomiast prawda była już inna, ponieważ cegły były już zwietrzałe i zmurszałe. Gdy wbiło się w jedną z nich śrubokręt, to można było zakreślić piękny okrąg. Chylę głowę przed poprzednimi proboszczami, ponieważ to nie ich wina, że dach i cegły są obecnie do wymiany. Wszystkiego przy takiej parafii nie da się bowiem zrobić. Remont przeprowadzaliśmy właściwie w ostatniej chwili po to, by nie nastąpiła katastrofa budowlana - mówi ksiądz prałat Zenon Gajda, rektor bazyliki mniejszej św. Ap. Piotra i Pawła w Zawierciu. - Drugi problem, który jest znacznie poważniejszy, to dach Bazyliki. Wczesną wiosną wiatr zerwał porządny kawał blachy z dachu i kiedy poszedłem na strych okazało się, że 70 procent więźby dachowej jest zmurszałe i trzeba to wymienić. Poprosiłem o wycenę remontu dachu i cena jest astronomiczna, ponieważ to ponad 6,5 miliona złotych. Kosztorys już przygotowano i na pewno parafia nie jest w stanie tego udźwignąć, zwłaszcza przy obecnej kondycji finansowej miasta i jego mieszkańców - dodaje ks. Zenon Gajda.

Do wymiany jest jeszcze 5 tysięcy cegieł, a ksiądz zamierza także wyremontować trzy wieże, które są odchylone od pionu o około 20 stopni. Projekt, dzięki któremu Bazylika chce pozyskać pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bezinteresownie napisali Przemysław Duda z Zawiercia i Marian Pajdak z Bochni oraz posłanka Anna Nemś.
- W skali całego kraju wniosków o dofinansowanie remontów obiektów zabytkowych jest mnóstwo, a potrzeby znacznie przewyższają możliwości finansowe Ministerstwa Kultury. Chodzi o remonty nie tylko obiektów sakralnych, ale także obiektów szeroko pojętej kultury. Trzeba sobie w związku z tym zdać sprawę z tego, że to dopiero początek drogi w kierunku wyremontowania bazyliki. Projekt złożono w programie "Dziedzictwo kulturowe - Ochrona zabytków". Być może całą inwestycję trzeba będzie podzielić na kilka etapów, a ten projekt to dopiero nasz pierwszy krok - podkreśla posłanka Anna Nemś (PO).

Ks. Zenon Gajda dodaje: - Bazylika jest symbolem Zawiercia i dlatego całe społeczeństwo powinno się zainteresować tym tematem. Czy wierni odczują problemy tej zimy? Nie sądzę, ale trudno starać się o niezbędny remont, gdy wszystko zacznie się już walić. Byłoby za późno, bowiem teraz pali się już czerwone światło - podkreśla ks. Zenon Gajda.

Czy bazylice w przyszłości rzeczywiście grozi katastrofa budowlana? Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Bugaj nie kryje zaskoczenia.
- Pierwsze słyszę - zaznacza. - Do tej pory nie dochodziły do nas takie sygnały, ale będziemy musieli odwiedzić księdza rektora. Nie wiem nic o dokonywanych w bazylice remontach i nie przypominam sobie, by ktoś zwracał się do nas w sprawie pozwolenia na remont. W tej sytuacji będziemy musieli wszcząć postępowanie wyjaśniające - podkreśla Andrzej Bugaj.