Zawiercie: Jedno referendum w trzech kwestiach?

Powstanie komitetu referendalnego w sprawie budowy kopalni rud cynku i ołowiu na terenie powiatu zawierciańskiego wzbudziło spore emocje wśród mieszkańców Zawiercia. Część zawierciańskich radnych uznała, że to dobry pomysł. Pod warunkiem, że referendum zostanie poszerzone o dwie inne kwestie. Koszt takiego referendum to około 130 tys. złotych.

- Radni wyszli z inicjatywą przeprowadzenia referendum w trzech kwestiach: budowy kopalni rud cynku i ołowiu na terenie gminy Zawiercie, bezpłatnego publicznego autobusowego transportu zbiorowego na terenie Gminy Zawiercie dla dzieci i młodzieży do ukończenia 15 roku życia oraz dofinansowania z budżetu Gminy Zawiercie zapłodnienia pozaustrojowego. Są to kontrowersyjne kwestie i radni uznali, że najlepiej, aby mieszkańcy mogli sami o nich zadecydować. Radni o podjęciu uchwały w sprawie przeprowadzenia takiego referendum zadecydują na najbliższej sesji rady miejskiej. Temat referendum w sprawie kopalni został wywołany przez grupę mieszkańców. Skoro pieniądze na referendum trzeba będzie i tak wydać, to uważam, że warto zoptymalizować je i rozszerzyć o dwa dodatkowe pytania - mówi Paweł Kaziród, przewodniczący zawierciańskiej rady miejskiej.

Radni zdecydują o przyjęciu lub odrzuceniu uchwały podczas kwietniowej sesji rady miejskiej. Referendum ws. budowy kopalni rud cynku i ołowiu ma być także przedmiotem obrad Rady Gosparczej w Zawierciu. Sesję rady zaplanowano na najbliższy poniedziałek, 23 kwietnia. We wtorek (24.04) odbędzie się natomiast konferencja prasowa Stowarzyszenia Nie dla Kopalni.

Referendum w sprawie kopalni. Ile głosów musi zebrać komitet?

Na początku kwietnia do zawierciańskiego Urzędu Miejskiego wpłynęło powiadomienie o zawiązaniu Komitetu Referendalnego w tej sprawie. Wskazano także jego 16-osobowy skład. Są w nim: Tomasz Dudek (pełnomocnik), Barbara Kozioł, Dariusz Bednarz, Tomasz Pacia, Mariusz Szczygieł, Damian Madejski, Edmund Kłósek, Jerzy Gębala, Zbyszek Wojtaszczyk, Marek Kijas, Justyna Gajek, Izabela Paciej, Agnieszka Domagała, Dawid Porębski, Jerzy Poznański, Marek Machelski.

Z informacji przekazanych przez zawierciański Urząd Miejski wynika, że na dzień 31 marca uprawnionych do głosowania jest 40 tys. 617 osób. Komitet referendalny będzie musiał zebrać podpisy 10 proc. mieszkańców. Oznacza to, że na liście muszą podpisać się 4062 osoby. Następnie zostaną zweryfikowane pod względem formalnym. Jeśli wszystko będzie w porządku, to prezydent musi wyznaczyć termin referendum. Głosowanie będzie ważne, jeśli do urn pójdzie 30 proc. osób uprawnionych do głosowania. Oznacza to, że w referendum musi wziąć udział 12 185 osób.

Kampanią informacyjną na temat szkód, które może wyrządzić budowa kopalni rud cynku i ołowiu od kilku lat zajmuje się Stowarzyszenie „Nie dla Kopalni”. W komitecie referendalnym nie ma jednak żadnej osoby związanej z tym stowarzyszeniem.

- Nikt się z nami nie kontaktował w sprawie referendum. Jesteśmy jednak otwarci na rozmowę. Chętnie przedstawimy posiadane przez nas informacje. Jeśli chodzi jednak o samo referendum, to chyba jest zbyt wcześnie na jego organizację - mówi Marek Szeles, prezes stowarzyszenia.