Wyekstrahowany z morskich alg i wodorostów, jako dodatek do japońskiej zupy miso, a później innych potraw azjatyckich sprawił, że smak był niezwykle intensywny, mięsisty. To jest to coś co powoduje, że potrawy są esencjonalne i wyraziste. Jeśli jemy coś bogatego w umami i czujemy intensywny smak nie przypominający żadnego z czterech podstawowych i sprawia nam to szczególną przyjemność, to mamy do czynienia z umami. Mamy nawet specjalne receptory na języku, które odpowiedzialne są tylko za ten smak. Najłatwiej uzmysłowić go sobie w kontekście mocnego bulionu, wielokrotnie gotowanego aż do stworzenia ekstraktu dodawanego do wielu potraw. Kostki maggi ten smak rozpowszechniły.
I tu dochodzimy do sedna. Ta substancja zbadana przez chemików okazała się niczym innym jak glutaminianem sodu. Póki był otrzymywany w sposób naturalny - był zdrowym dodatkiem do wielu potraw - szczególnie celują w tym Azjaci. Niestety od wielu lat jest już produkowany sztucznie i wszyscy zgodnie twierdzą, że jest bardzo niezdrowy. To podstawowy składnik popularnej vegety, kucharka czy innych przypraw smakowych. To chemia wzmacnia i intensyfikuje smak potraw. Tania kuchnia azjatycka w tym celuje. W poszukiwaniu piątego smaku udałem się do jedynego lokalu w Zawierciu reprezentującego kuchnię orientalną i azjatycką.
DRAGON. Malutkie pomieszczenie nieopodal zawierciańskiego ryneczku. Ciemne wnętrze z kilkoma stolikami, pusto. Wystrój taki niby orientalny. Smutna pani za ladą. Zapachy przyjemne bez dominującego zazwyczaj starego oleju do smażenia. Karta. Zawrót głowy. 524 pozycje. Wariacje nt. dań barowych i restauracyjnych po chińsku, wietnamsku i tajsku. Racjonalny wybór niemożliwy. Zdajemy się na los. Zupa Won-Ton z jajkiem, cielęcina w 5 smakach, ryż smażony z jajkiem. Zupa wygląda bardzo poprawnie, w wersji oryginalnej to klarowny wywar mięsny z dodatkiem grzybów i imbiru i charakterystycznymi pierożkami z nadzieniem z mielonej wieprzowiny. I tu nie było źle. Choć daleko jeszcze do oryginału, to smacznie.
Cielęcina w 5 smakach i ryż również nie odstaje od tego, co można spotkać gdzie indziej. Gdybym miał pokusić się o ogólną ocenę - to trochę wyższy poziom od azjatyckich budek w Warszawie. W Zawierciu nie ma wyboru i konkurencji. Gdyby tak lepsza lokalizacja, większy lokal i trochę reklamy... Bo piątego smaku aż nadto.
Tajemniczy Klient*
* znawca tematyki kulinarnej, członek jury w wielu prestiżowych konkursach kulinarnych w Polsce.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?