18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawiercie: Tajemniczy klient, czyli subiektywny przewodnik po smakach powiatu

Redakcja
123RF
Pilica wypiękniała. Może za sprawą rynku, który został uznany za najładniejszy w powiecie? Biorąc pod uwagę, że może się pochwalić również zabytkowym pałacem, pięknym parkiem, osiemnastowiecznym klasztorem franciszkanów i pobliskimi ruinami zamku w Smoleniu, jest miejscem wartym uwagi turystów na jurajskich szlakach. Niestety strawa dla ducha nie wystarczy.

Prędzej czy później turyście zacznie burczeć w brzuchu i zacznie się rozglądać za bardziej przyziemnymi sprawami, czyli poszukiwać miejsca gdzie może zaspokoić głód. Niestety nie jest to takie proste jeśli nasze wymagania są większe niż hamburger czy pizza. Na ratunek spieszy restauracja „Pod Kolumnami” - jedyny lokal gdzie teoretycznie, można zjeść coś innego.

Po sprawdzeniu w Googlach, opinie okazały się pozytywne, więc postanowiłem zaprosić znajomych, po wspólnym zwiedzaniu Pilicy, na obiad do zabytkowego dworku. Doskonale usytuowany, przy klimatycznej uliczce biegnącej wzdłuż murów pałacowych ma wszelkie zadatki na dobrą ofertę dla turysty.

Zobacz także>>> Zawiercie: Tajemniczy klient ocenia w całym powiecie

Jest niedzielne słoneczne popołudnie. W środku pusto. Czysto, ale mało przytulnie. Gołe ściany bez choćby jednego widoczku pilickiego, za to z olbrzymim telewizorem w centralnym miejscu głównej ściany. Siadamy i prosimy o kartę. Okazuje się, że szef kuchni odważnie proponuje ryzykowne połączenie kuchni staropolskiej ze śródziemnomorską. Ponieważ lubimy odważnych, zamawiamy zupę krem cebulową, flaczki, pomidorową, lazanię i pierogi z mięsem.

Nie będę tym razem rozwodził się nad szczegółami. Nie polecam niczego z tych rzeczy, może tylko pierogi, bo świeże, ciasto przyzwoite, choć farsz słabo przyprawiony. Ale lazanię wręcz odradzam, chyba że ktoś lubi ryzyko. Jej zawartość w suchej serowej skorupie, przykryta grubą warstwą nijakiego sosu pomidorowego, który już zdążył nieapetycznie zastygnąć, nie budziła zaufania - była po prostu niesmaczna.

Zastanawiam się skąd te dobre opinie w internecie - pewnie miałem pecha, a może zmienił się kucharz.
Ale może też być tak, że zamówiłem niewłaściwe potrawy.

A może tylko się czepiam, bo tak wygląda w swojej przeciętności właśnie nasza regionalna gastronomia?

Tajemniczy Klient*
* znawca tematyki kulinarnej, członek jury w wielu prestiżowych konkursach kulinarnych w Polsce.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto