Wciąż nie wszyscy rolnicy wiedzą o tym, że jeśli chcą sprzedawać ziemniaki jadalne, powinni oznakować każdy worek, a wcześniej zarejestrować się jako producenci ziemniaków. Nowe przepisy obowiązują już od marca.
- Rejestracji producentów ziemniaków dokonują terenowe biura Inspekcji Ochrony Roślin (dla powiatu mieści się w Zawierciu przy ul. Towarowej). Koszt rejestracji wynosi 5 zł - wyjaśnia Ewa Nowakowska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Częstochowie. - Rolnik musi też pamiętać, że sprzedając ziemniaki powinien zaopatrzyć każdy worek w etykietę, na której mieścić się będzie: numer gospodarstwa nadany przez IORiNę i kod powiatu, na którym uprawiane były ziemniaki.
Obowiązek oznakowania ma każdy, sprzedający ziemniaki, niezależnie od wielkości uprawy.
- Wspólnie z policją kontrolujemy targowiska. Ziemniaki, które nie mają etykiety traktowane są jako porażone i nie mogą być wprowadzone do obrotu - dodaje Ewa Nowakowska. - Ich właściciel może tez zapłacić mandat. Również obowiązkiem właścicieli tzw. zieleniaków jest zakup ziemniaków oznakowanych.
Szczegółowe kontrole przeprowadzane są także na dawnych przejściach granicznych. Nierzadko bywa, że cały tir ziemniaków nieoznakowanych musi zawrócić.
- Co prawda Polska nie ma zakazu sprzedaży towarów do Unii Europejskiej, musimy być jednak czujni - dodaje Ewa Nowakowska. - Wykrycie jakiejkolwiek choroby wiązałoby się z ograniczeniem tego przywileju, a do takiej sytuacji nie chcemy dopuścić.
Osoby sprzedające niektóre gatunki roślin (materiał rozmnożeniowy, sadowniczy i ozdobny) w tym ziemniaków sadzeniaków muszą mieć na wspomniane płody rolne dokumenty, tzw. paszporty, wydawane również przez IORiN. Bliższe informacje można uzyskać w urzędach gmin, gdzie mieszczą się punkty terenowe zespołów doradztwa rolniczego.
Oznakowanie każdego worka ma ogromne znaczenie dla eliminowania chorób ziemniaków: bakteriozy pierścieniowatej oraz raka ziemniaka. WIORiN prowadzi monitoring występowania obu chorób. Stwierdzenie bakteriozy wiąże się dla rolnika z 4- letnią kwarantanną, tzn. zakazem uprawy ziemniaka na porażonym polu. Z kolei stwierdzenie raka ziemniaka (wywołuje go grzyb znajdujący się w glebie) wiąże się z zakazem sprzedaży ziemniaków poza granice powiatu, by nie rozprzestrzeniać zakażenia.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?