Aluron Virtu Warta Zawiercie - KPS Siedlce 1:3
Chociaż na pierwszą przerwę techniczną gospodarze schodzili z dwupunktową zaliczką (8:6), to rywale szybko doprowadzili do remisu (10:10). Goście na krótki czas wyszli nawet na prowadzenie (13:11), by pozwolić później zawiercianom na ponowne wyrównanie rezultatu (16:16). W końcówce seta oba zespoły miały problemy z postawieniem przysłowiowej kropki nad „i”. Dopiero skuteczne ataki Pawła Pietraszko oraz Jakuba Guza pozwoliły siedlczanom na zwycięstwo, 31:29.
W pierwszych minutach drugiej partii gospodarze mieli spore problemy z przyjęciem, co wykorzystali rywale i „odskoczyli” im na trzy punkty (3:6). Trener Dominik Kwapisiewicz zdecydował się na przeprowadzenie zmian. Na boisku pojawili się Dariusz Syguła oraz Łukasz Szarek. Decyzja szkoleniowca okazała się trafna i zawiercianie zaczęli odrabiać straty. Końcówka seta ponownie okazała się nerwowa i również tym razem więcej „zimnej krwi” zachowali w tej sytuacji goście, którzy zwyciężyli 29:27.
Początek trzeciego seta, to walka „punkt za punkt”. Błąd Jana Fornala pozwolił zawiercianom zejść na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktową przewagą nad rywalami. Gospodarze dość długo utrzymywali się na prowadzeniu. Dobra zagrywka Jakuba Guza spowodowała jednak, że goście doprowadzili do remisu (15:15), a następnie wyszli na prowadzenie (16:15). Chociaż KPS Siedlce prowadził już 21:19, to zawierciański zespół po raz kolejny w sezonie udowodnił, że nie poddaje się bez walki. Świetnie na zagrywce spisywał się środkowy Aluronu Virtu Warty Zawiercie, Bartosz Dzierżanowski. Pozwoliło to najpierw na doprowadzenie do wyrównania, a następnie zwycięstwo w całym secie 25:22.
Wyrównany przebieg miał również początek czwartego seta. Nie trwało to jednak długo i zespół z Siedlec zaczął budować swoją przewagę. Nie pomagał ani czas, o który poprosił trener Dominik Kwapisiewicz, ani pojawienie się na boisku Damiana Zborowskiego. Czwarty set zakończył się wygraną przyjezdnych, 25:19. Tym samym przyjezdni zwyciężyli w całym meczu 3:1.
Aluron Virtu Warta Zawiercie - KPS Banki Spółdzielcze Siedlce 1:3 (29:31), (27:29), (25,22), (19:25).
Aluron Virtu Warta Zawiercie: Leszczawski, Zborowski, Dzierżanowski, Swodczyk, Kantor, Zbierski, Ogórek (libero) oraz Szarek, Syguła, Janikowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
