Dotacje po powodzi w powiecie zawierciańskim

Dotacje po powodzi w powiecie zawierciańskim

Rząd przyznał powiatowi zawierciańskiemu w sumie nieco ponad 3 miliony złotych. Promesy dotacyjne mają zostać przeznaczone na odbudowę dróg po zniszczeniach spowodowanych między innymi wichurami i powodziami, a o klęskach żywiołowych na terenie naszego powiatu można było mówić szczególnie w ubiegłym roku.

Gmina Irządze otrzymała 350 tys. zł na odbudowę mostu na rzece Białka w Zawadzie Pilickiej. Taką samą kwotę otrzymała gmina Kroczyce na remont drogi w Gołuchowicach. To jednak kropla w morzu potrzeb, ponieważ straty dotyczące infrastruktury drogowej w gminie Kroczyce oszacowano na 3 mln 347 tys. zł.

Najbardziej skorzystała gmina Żarnowiec, ponieważ przyznano jej dotację w wysokości 500 tysięcy złotych na remont odcinka Małoszyce kaplica - Łany Wielkie Złodziejów. Do tego trzeba dodać jeszcze pieniądze, które zostały przyznane powiatowi zawierciańskiemu na remont drogi powiatowej w Łanach Małych. Chodzi w tym przypadku o kwotę 1 miliona 600 tys. zł.

- Czy jestem zadowolony? Myślę, że tak, ponieważ uwzględniono nasze straty. Z drugiej strony straty obejmujące drogi powiatowe na naszym terenie oszacowano na ponad 10 milionów złotych, a w przypadku dróg gminnych ta kwota wynosi ok. 6 milionów 300 tysięcy złotych. Rozumiem jednak, że krawiec kraje, jak mu materii staje - zaznacza wójt Żarnowca, Eugeniusz Kapuśniak.

Przedstawiciel wojewody odpowiada: - Proszę pamiętać, że w jeden rok nie można pokryć wszystkich strat w województwie śląskim. Dlatego też przyznane promesy obejmują też straty wynikające z klęsk żywiołowych w 2010 r. - podkreśla Andrzej Szczeponek z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Jeśli chodzi o gminy powiatu zawierciańskiego, to promesę otrzymała także gmina Pilica. Chodzi o 300 tys. zł i ta kwota ma zostać przeznaczona na remont drogi na osiedlu Wilcze Doły w Pilicy. W kuluarach mówi się natomiast, że w maju dojdzie do kolejnego podziału pieniędzy.

- Oby - podkreśla burmistrz Szczekocin Krzysztof Dobrzyniewicz, który jest rozczarowany podziałem pieniędzy. - Nasze straty dotyczące dróg oszacowaliśmy na około 4,5 mln zł. Jestem zdziwiony, że pieniądze dostały Irządze czy Kroczyce, ale być może miało na to wpływ porównanie budżetów gmin do strat jakie odnotowano. Złożyłem w tej sprawie protest, ponieważ dostaliśmy od wojewody jedynie 100 tysięcy złotych - mówi Krzysztof Dobrzyniewicz.

Dotacje po powodzi w powiecie zawierciańskim: Zobacz co się działo w ubiegłym roku na naszym terenie