MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Duma i wstyd w powiecie zawierciańskim

Patryk Drabek
Mieszkańcy są dumni z pięknych jurajskich krajobrazów. Wstydzą się natomiast tego, że w ich powiecie nie ma pracy, a stopa bezrobocia jest wysoka.

Stopa bezrobocia sięgająca w powiecie już ponad 16 proc., strajk w Odlewni Żeliwa, zwolnienia w Hucie CMC Zawiercie, kolejne upadające zakłady... To na pewno nie są powody do dumy dla zawiercian. Nie dość, że brakuje pracy, to jeszcze niektórzy muszą o nią walczyć, a zakłady rywalizować nie tyle ze swoimi pracownikami, co z kryzysem finansowym. Tymczasem remontowane są drogi i chodniki, choć wydaje się, że mieszkańcy oczekują czegoś więcej.

- Co nam po drogach czy rondzie, skoro wiele osób nie ma co do garnka włożyć - słusznie zauważył jeden z przechodniów, gdy zapytałem go o to, jak ocenia inwestycje w skali zarówno całego powiatu, jak i samego Zawiercia. Urzędy Miejskie pozyskują znaczne środki na szkolenia dla bezrobotnych, dzięki którym mogą oni zakładać własne firmy. - Kto jednak zagwarantuje, że taka firma nie padnie w krótkim czasie - pyta w liście przesłanym do naszej redakcji mieszkanka Zawiercia, Halina Czubkowa.

Wstydzić można się nie tylko za problemy ze znalezieniem pracy, ale także za otaczające nas „perełki” architektoniczne dworzec PKP czy też za trybuny w hali OSiR przy ulicy Blanowskiej, które są tak skonstruowane, że nie widać tego co dzieje się przy linii bocznej. Właśnie a propos inwestycji to są one bardzo niebezpieczne. Z jednej strony mogą okazać się powodem do dumy, zaś w innym przypadku, gdy prace się opóźniają - krótką drogą do wstydu. Dobrym przykładem może tu być choćby remont DW nr 790, przebiegającej przez ulicę 1 Maja w Ogrodzieńcu. Rumieniec wstydu pojawił się wtedy nie na twarzach mieszkańców, którzy byli wściekli, że remont przeciągnął się do 9 miesięcy, ale na obliczach przedstawicieli Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. W samym Ogrodzieńcu obiektem, w pobliżu którego nikt nie chciałby mieszkać, są pozostałości po Przedsiębiorstwie Materiałów Izolacji Budowlanej „Izolacja”.

Dziś wielu osobom, które tam pracowały oraz mieszkańcom pobliskiego osiedla Żeberko potrzebne są medykamenty, bowiem ludzie różnie reagowali na bezpośredni kontakt z włóknami azbestowymi. Większości z nich nie ma już na tym świecie. - Nas męczą z kolei choroby dróg oddechowych. Gdy idziemy z tymi problemami do lekarzy, to kręcą oni głowami i mówią, że lepiej nie będzie. Nie ma żadnych szans na poprawę - nie kryje Jan Migalski. I jak tu się nie wstydzić za taką bombę ekologiczną? Na szczęście systematycznie i dosyć sprawnym tempie jest ona rozbrajana, dzięki pokaźnym wielomilionowym środkom z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Na drugim biegunie jest natomiast Zamek Ogrodzieniecki w Podzamczu, który jest chlubą nie tylko gminy, ale także całego powiatu zawierciańskiego. Z jednej strony mieszkańcy mogą się zatem cieszyć z malowniczych zakątków Jury Krakowsko - Częstochowskiej, a z drugiej prztyczek w nos dają kolejne niechlubne przykłady z naszego rejonu. Bo jak tu dojechać na skałki, gdy nie mamy auta, a o zawierciańskim PKS-ie można mówić już w czasie przeszłym?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto