- Na razie nie są to potwierdzone informacje i nie ma co tego roztrząsać - mówił nam jeszcze w ubiegłym tygodniu Witold Siwek, przewodniczący MOZ NSZZ Solidarność w zawierciańskiej odlewni. Już w tym tygodniu Henryk Buzoń, przewodniczący NSZZ pracowników Odlewni Żeliwa S.A. miał do przekazania optymistyczne wieści. Rzeczywiście, Krzysztofa Janoskę na stanowisku prezesa zastąpił Paweł Durbas, ale nie będzie się to wiązało ze zwolnieniami. - Rozmawiałem z nowym prezesem i nie ma w tej chwili mowy o restrukturyzacji zatrudnienia - podkreślał Henryk Buzoń.
O tym, że w "tej chwili" nie ma mowy o zwolnieniach wspomina też Małgorzata Benc, kierowniczka Biura Terenowego Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności w Zawierciu. Co jednak stanie się w najbliższym czasie?
- Moim zdaniem można jednak spodziewać się zwolnień. Ta cisza jest bardzo złowroga i nie wróży ona niczego dobrego pracownikom odlewni - podkreśla Małgorzata Benc, szefowa zawierciańskiej Solidarności.
Tymczasem odlewnia na swojej stronie internetowej ogłosiła sprzedaż działki, na której znajduje się m.in. budynek biurowy przy ulicy Leśnej. Rzecznik prasowy właściciela zakładu, Grupy Kapitałowej Gwarant Witold Jajszczok jest na zwolnieniu lekarskim, a z prezesem Wojciechem Wroną nie udało nam się skontaktować.
Przypomnijmy, że odlewnia zatrudnia ponad 500 osób. W sierpniu ubiegłego roku pracownicy pojechali na rozmowy z przedstawicielami Gwaranta, a powodem były zaległości płacowe. Sytuacja się jednak poprawiła i pracownicy otrzymują już wypłaty w terminie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?